Wczasy wcale nie dają tyle czasu, co by się wydawało :D. Ja tylko informacyjnie - również o sesji cały czas pamiętam. Wkrótce się coś stworzy. Jak nie dialog, to samodzielny post.

Caleb - dostałeś moją odpowiedź czy Ci zapchana skrzynka zjadła?

Witam,
Kanna, dzięki za posta, Caleb - liczę na Twojego, zgodnie z zapowiedzią, którą dałeś.

Cyric z Obce mordują się na mailu i doc'u.

Dzieje się - to mnie cieszy.

Muszę jednak zameldować, że mi młodsza latorośl cały transfer w szpitalu zużyła na kucyki pony. Z tego też powodu do bodajże 19 września mam mocno ograniczony dostęp do net'a. Najszybciej można mnie złapać przez mail, bo lastinn.info jest wielce skażoną i podejrzaną witryną dla służbowego firewall'a.

Kucyki pony przez to mają u mnie przewalone na całej linii.

GreK - specjalnie dla Ciebie:

https://www.youtube.com/watch?v=sJOD7Bsllso

xD

Będzie coś ode mnie dziś lub jutro.

Wrzucam fragment posta tworzonego wspólnie z Obce -> po wielkich bojach, ponieważ za nic nie przepuści czegokolwiek co nie leży w jej wizji świata:) Cała przyjemność po mojej stronie móc z nią współpracować i się od niej uczyć!

(Zaraz mi powie, że tak słodzę, że jestem słodszy niż Nutella:D)

Dalsza część nastąpi mam nadzieję jak najszybciej - działamy cały czas!:)

No jakoś trupiarnia jako była świątynia Gandalfa mi nie do końca pasowała :faja:

Oznajmiam, że klątwa kucyków przestała działać. Jestem znowu online.

Przy okazji muszę się troszkę uderzyć w piersi. Rozpoczynając tą sesję, planowałem, że będzie to solówka i dostosuję tempo do Ognosa wiedząc, że będzie miał teraz ciężki okres.

Dopiero później rozwinął się pomysł dołączenia kilku graczy do tej sesji.

Więc ponieważ obiecałem co obiecałem a Ognos postanowił ratować świat, nie pozostało mi nic innego jak zacisnąć zęby i jedynie szturchać go czubkiem buta pod stołem (niby że przypadkiem).

W każdym bądź razie, żebyście wiedzieli: dialog w bustuarium się toczy. Powoli, bo powoli ale na miarę możliwości.

Ja ze swojej strony też może jakąś scenkę naskrobię, żebym nie wyszedł na największego obiboka.

Panie GreK'u,

A więc jednak ludzki gest z Twojej strony!:) Bardzo Ci jestem za niego wdzięczny. A teraz, żeby nie zawieść Twojego zaufania wracam z powrotem do doc'a....:D

Pozdro!

G(u)reK też od czasu do czasu może być człowiekiem gdy ma takiego focha...