Sesję chcę zacząć na początku grudnia. I planuję podzielić ją na trzy części - jedną nieco bardziej społeczną (pewnie zejdzie sporo czasu, znając sesje na forach), jedną podróżniczą (powinno pójść szybko) i jedną z walką i eksploracją (pewnie znowu długo). Byłoby cudownie wyrobić się w trzy miesiące od grudnia. Ale pewnie się nie uda, więc zakładam do pół roku.

Trzy do sześciu emcy... ale możemy liczyć na kontynuację w pełnoprawnej sesji, która będzie furtką do obszernej kampanii? :nordic:

Swoją drogą, na pewno moja postać będzie kurzyć fajkę. To jest pewne, więc... palacze Aventurii łączcie się! :D

To będzie jednostrzałówka, ale mam taką zasadę, że każdy, kto u mnie grał w danym systemie, będzie mógł w przyszłych sesjach grać swoją poprzednią postacią. Więc, jak się system przyjmie na forum, to pewnie coś będę w nim dalej prowadził.

Pomyślmy... dopiero etap warsztatów i już czternastu chętnych. Jak dla mnie to dobry wstępny znacznik tego, że system się przyjmie ;)

Co wam, moi współuczestnicy warsztatów, w duszach gra? Kto wam się marzy? W kogo skórę z chęcią byście weszli?

Z mojej strony niemal pewny myśliwy. Taki co to popoluje, ziółek i korzonków pozbiera... ogólnie społecznie słaby, ale nie tragicznie. Plus trochę tego czy tamtego jako barwne urozmaicenie i koloryt wszelaki. :)

Dowolna klasa, dowolna rasa, byleby nie amazonka i będę kontent. :p Choć do elfa mi najbliżej, bo to ani nie lubi ludzi, ani nie potrafi żyć w społeczeństwie ludzi, w sumie ja. :D

Pyt. Sesja społeczna, czyli nastawiona na poznanie drużny?

Społeczna - poznanie drużyny i trochę wykorzystania umiejętności związanych z ludźmi.
Podróż - umiejętności związane z jedzeniem, przetrwaniem.
Eksploracja - to co większość misiów lubi najbardziej, tj. lochotłuk.

A jakie będą kryteria wyboru?

Niektórzy z Was zapewne zrezygnują w trakcie poznawania mechaniki (bo może nie podejść). A oprócz tego wezmę pod uwagę zaangażowanie (cokolwiek to znaczy) i obejrzę sobie Waszą przeszłość na LastInnie (głównie zniknięcia z sesji bez wyjaśnienia).

Ale najważniejszym kryterium będzie to, jak się nam będzie współpracowało i rozmawiało w trakcie warsztatów.

Niestety będę musiał kogoś odrzucić - inaczej nie poprowadzę sesji warsztatów tylko jakieś rozwlekłe coś. A tego bym nie chciał.

To ja mam już mechaniczne pytanie. W materiałach które przesłałeś Ardel piszą że rzuca się na trzy współczynniki, czy trzeba rzucać po kolei, czy może wolno trzema kostkami na raz?

Forum wróciło do życia, więc mogę w końcu ze wszystkimi się przywitać. Witam, więc i mam nadzieję, na ciekawe warsztaty. Pytania zapewne pojawią się przy głębszym wchodzeniu w szczegóły. Na razie najbardziej czekam na listę profesji ;-)