lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Archiwum sesji z działu Fantasy (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-fantasy/)
-   -   [Tunelarz 2] Śmierć i Podatki (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-fantasy/17623-tunelarz-2-smierc-i-podatki.html)

Szczypawa 17-12-2017 20:00

Antix patrzy się po towarzyszach czy któryś jest skory do pomocy i tez wyłoży kasę na bądź co bądź nasze wspólne zdrowie, bo młoda już chyba dość napożyczała. Jeśli jednak tak się nie stanie, sięga ręka do kieszeni w poszukiwaniu pieniędzy, wyciąga dłoń miedzy szczeble krat i bez słowa podaje je Glastowi ( z miną nawet nie potrzebująca komentarza)
Widząc ze się już uspokoiło rozwija do końca pergamin w odkryciu co tam się ciekawego znajduje następnie chowa wszystko po kieszonkach i tak czeka cierpliwie jak których otworzy ta klatkę, nawet może ja rozpieprzyć.

-chłopaki to co idziemy szukać skarbu? - z lekka ironia w glosie wymachuje różdżka. nie mogła się już powstrzymać od śmiechu bo ta cala sytuacja była co najmniej dziwna.

Ardel 17-12-2017 20:03

Izbylut rozejrzał się. Jeżeli nie dostrzegł ogona i Chikity, to otwiera list. Jeżeli nie dostrzegł ogona, dostrzegł Chikitę, gestem go zaprasza i otwiera list. Jeżeli dostrzegł ogon, idzie dalej i stara się ogon zgubić.

Stalowy 17-12-2017 20:21

- Dzięki ylfie. Ał jak boli. Czekajcie, tu od dołu są mechanizmy... chyba od tej klatki. Spróbuję coś z tym zadziałać.

Hax nie słynął z wiedzy technicznej więc jego grzebanie w tych mechanizmach mogło się skończyć tylko jedną rzeczą...

Arvelus 17-12-2017 21:42

Chikkit rozejrzał się po raz kolejny i upewnił, że Izbylut ani on nie byli śledzeni, po czym podszedł do niego
- Co to za chłystki były?

Anonim 17-12-2017 22:04

Odpis 17, czyli ogień, ciekawość i ucieczka
 
Antix:
Nie masz już pieniędzy, więc nie możesz więcej pożyczać. Powinnaś opracować jakiś system procentów, bo nie masz w tym żadnego geszeftu z rozdawnictwem kasy. Odwinęłaś do końca pergamin, a tam znajdowało się jedno zdanie: "Przygotowałam rano runę ognia." W jednej chwili ty, skrzynie i drewniane podłoże zajęło się ogniem. Otrzymujesz 9 obrażeń Zdrowia i 3 obrażenia Rozumu. Pergamin natychmiast spłonął, twoja skórzana kurtka zajęła się ogniem, tak samo różdżka i szpula złotej nici (przedmioty te zresztą wypadły ci z rąk). Rzuciłaś się do ucieczki i udało ci się wypaść na trawę (tylna część klatki została otwarta przez Glastenena zaklęciem Wichajster). Zdjęłaś kurtkę odsłaniając swój seksi strój i poturlałaś się po trawie gasząc się. Tracisz 3 punkty Reputacji. Dobrze, że miałaś kulki bananowe, dzięki nimi twoje dłonie nie spłonęły. Trzeba na przyszłość uważać.

Glastenen, San, Haxtes:
Ostatecznie to San złapał krótki miecz wcześniej wytrącony z ręki Cezara, ale i tak Glastenen nie miał szans do niego doskoczyć, bo nagły krzyk płonącej Antix zmusił go do natychmiastowego rzucenia czaru Wichajster tak jak planował. Zadziałał i otworzył klatkę niemal w ostatnim momencie przed upieczeniem się Antix. Haxtes o własnych siłach wyczołgał się spod płonącej konstrukcji, a goryle ostatecznie zniknęły w zaroślach. Zza okiennicy na piętrze (no, jedynej okiennicy po tej stronie ściany) dobiega was dźwięk gromkiego śmiechu kilku goblinów.

Chikkit, Izbylut:
Wewnątrz koperty znajdował się wielokrotnie złożony papier. Po rozłożeniu go waszym oczom ukazał się dziwny symbol, którego nie rozpoznaliście, a także napis "Wyjaśnienie po rozłożeniu papieru w całości." Jedna osoba z tłumu czujnie na was spojrzała i na dziwny symbol:
- Czy to jest runa bogactwa? - zapytała was ta laska opierająca się o sękaty kij. Nikt inny nie zwrócił na was uwagi.

Arvelus 17-12-2017 22:57

Chikkit spojrzał na nią, na Izbyluta i znów na nią i na Izbbyluta
- Ha! Widzisz! Mówiłem ci, że Davy to artysta pierwsza klasa i nikt się nie połapie.
Jego spojrzenie znów wróciło na laskę
- Kyyy.... nie powinienem był mówić tego na głos. Możemy się, mała, umówić, że nic nie widziałaś?

Someirhle 18-12-2017 19:18

- Ja bym powiedział żeby wracać, obejrzeć ten domek co go mamy - powiedział Glast i tak zamierzał zrobić, bo i tak nie miał forsy na leczenie.

Anonim 18-12-2017 22:04

Odpis 18, czyli pytanie do Chikkita i Izbyluta, czy idą z resztą
 
Chikkit, Izbylut:
- W porządku, ja to nie z tych co to gadają. - powiedziała i powróciła bliżej tłumu. Tym czasem zauważyliście, że drogą od wieży zmierzają ku wam San, Antix, Glastenen i Haxtes. Już z daleka widać, że wyglądają jak gówno. San pomaga Haxtesowi iść, a Glastenen pomaga Antix iść. Macie szansę uporać się z listem zanim oni do was dotrą, ale możecie go oczywiście i schować i pokazać im. Wolna wola! Natomiast zdecydujcie też, bo jak już dojdą do bramy to Glastenen stwierdzi, że idą do domku jaki otrzymaliście w spadku. Czy idziecie z nimi, czy właściwie dokąd teraz chcecie zmierzać?

San, Antix, Haxtes:
[Glastenen zmierza do domku, domyślnie idziecie z nim. Oczywiście możecie to oprotestować i zrobić co innego. Dotarcie do domku przez kogokolwiek z Tunelarzy będzie oznaczało koniec etapu pierwszego.]

Arvelus 18-12-2017 22:38

Chikkit odczekał aż laska sobie pójdzie
- Runa bogactwa? To brzmi całkiem nieźle. Chodź... znajdziemy zaciszne miejsce gdzie obejrzymy jak ją aktywować.

Szczypawa 18-12-2017 22:45

Antix zanim wyrusza za Glastem zbiera co może z tego co po drodze pogubiła czyli różdżka nić i medalik ( o il to ostatnie to pewne bo reszta nie wiadomo czy się nie zafajczyła)

Otrzepuje się z pyłu i innych brudków, myje łapska po bananach i rusza za chłopakami.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 08:07.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172