Jeśli macie więcej pytań do Gaulana, proszę o nie w komentarzach.

Jeśli Makhar zdecyduje się rzucać zaklęcie mistycznej sieci, to po godzinie spędzonej w transie będzie w stanie potwierdzić słowa Gaulana. Ktoś lub coś blokuje skutecznie próby wychwycenia obecności/działania. Tym sposobem nie da się niczego więcej dowiedzieć.

Co powiecie na rozdzielenie się 2/2 i ogarnięcie sprawy od dwóch stron ?

Ciekawy pomysł z grą na dwa fronty. W sumie to nie gramy bohaterami tylko najemnikami, a póki co nie mamy powodu by kogoś nadmiernie lubić, to możemy kierować się tym co będzie bardziej korzystne - moją postać najbardziej motywuje mistyczna wiedza i moc, resztę chyba głównie pieniądze.

Makhar rzuci to zaklęcie, tak.

Ja bym się jeszcze zapytał Gaulana czy zna Constantusa i że ma jak ma jakiś trop to możemy pomóc.

Sądzę, że kanclerz jest w stanie zapłacić nam najwięcej ;)

Grajcie na trzy fronty. Albo znajdźcie jeszcze jakąś frakcję i niech każdy pracuje dla kogo innego :)

No, cześć z nas może zdać raport kanclerzowi a cześć zaproponować współpracę Constantusowi, co o tym sądzicie?

Pracujmy dla wszystkich, czyli dla siebie też. Skłóćmy wszytko i zagmatwajmy tak, że nie będą wiedzieć co kto naprawdę zrobił. :)

Oczywiście a potem oczyśćmy miasto z jednych i drugich i sobie pójdźmy :P

Nie no, nie pójdziemy, zostaniemy skoro już tu będzie bezpiecznie :P
Zresztą król to ziomek Areona może nam załatwi robotę :P

Panowie, prosiłbym w komentarzach o dokładniejsze deklaracje, bo z Waszych postów w sesji nie wynika co macie zamiar zrobić. Wypadałoby jakieś "idziemy do...", "wypytujemy... o ...." albo "szukamy.... w ...." :)