Sesja umarła. Ponieważ nie jest prowadzona dynamicznie i zwyczajnie źle z przykrością podejmuje decyzję o zrezygnowanie z dalszego udziału w sesji. Sądze iż taki stan rzeczy w dużej mierze jest skutkiem małego doświadczenia prowadzącego. Rozmawiałem z mistrzem gry poza forum, z tej rozmowy wywnioskowałem iż nie jest on doświadczonym mistrzem. Nie mniej jednak serdecznie dziękuję za miłe choć krótkie chwile spędzone przy grze. Do przeczytania w innych okolicznościach.

Nie da się ukryć, że kontynuowanie sesji w takich warunkach nie ma sensu.
Dziękuję wszystkim za wspólną zabawę.
I do zobaczenia na szlaku.

Sesja się obudziła i (mam nadzieję) pod nowym, światłym przywództwem trwać będzie ku chwale Świata Zjednoczonych Ras.

Podziękowania dla Midnight i Milly, dzięki którym Świat odżył (oby na dłużej, niż poprzednio).

Wszelkie dostępne o tym świecie informacje zostaną przedstawione w najbliższym czasie.

Fatum chyba jakoweś na sesji tej spoczywa...

Niniejszym ogłaszam zawieszenie sesji "Świat Zjednoczonych Ras - Unitatis" na czas bliżej nieokreślony (mniej więcej trzy miesiące), co spowodowane jest siłami wyższymi, czyli bezpośrednio od graczy niezależnymi.
Nieobecność połowy składu uniemożliwia prowadzenie tejże sesji z przyczyn oczywistych.

Pozostająca na placu boju część graczo-MG'ów stwierdza niniejszym, że nie będą podejmowane jakiekolwiek próby znalezienia zastępstwa/dublerki dla części chwilowo wyeliminowanej z czynnego udziału w niniejszej sesji.
W związku z czym przysyłanie jakichkolwiek propozycji popartych jakimikolwiek argumentami mija się z celem. Propozycje owe odrzucane będą bez względu na wagę wspomnianych wcześniej argumentów.

Świata opisanie
 

Dawno temu między różnymi rasami trwały konflikty i wojny.
Zmartwieni tym faktem bogowie różnych ras postanowili połączyć swe moce i stworzyć magiczny świat. Nazwali go Unitatis...
Gdzie leży ten świat? O tym wiedzą tylko bogowie, którzy go stworzyli. Może w innej galaktyce, może w innym wszechświecie.
Było to magiczne miejsce, w którym miały się jednoczyć legendarne rasy. Do świata tego trafiali uczestnicy konfliktów, by tu, w nowym otoczeniu, móc zapomnieć o dawnych sporach, waśniach i walkach.

Szczęście nowego świata nie trwało długo.
Xeros, zły bóg rasy Nieumarłych, zapragnął przejąć władzę nad Unitatis i zwrócił się przeciw innym bogom. Jego siła nie równała się sile pozostałych bogów, ale on, nie zważając na to, postanowił ich zaatakować, niszcząc więź między nimi i równocześnie skazując świat na nieszczęście.
Nie zdołał ich pokonać, ale udało mu się uciec i dalej knuć plan zniszczenia dobra.

Obecnie Xeros jest coraz silniejszy. Świadczą o tym ciągłe zmiany pogody, ulewne deszcze, trzęsienia ziemi. A rasy, które dotychczas żyły w zgodzie, coraz częściej zwracają się przeciw sobie.
Atlion, jeden z ludzi, znalazł się pod wpływem Xerosa. Obwołał się królem i ze swej stolicy, Yanatu, usiłuje rządzić światem.
Przyłączają się do niego ludzie, gobliny, nieumarli.
Ci, którzy nie chcą sie podporządkować władzy Atliona (i Xenosa) są prześladowani w coraz bardziej okrutny sposób.

Istnieje przepowiednia która głosi, że do Unitatis przybędzie czworo bohaterów, którzy sprzymierzą się w walce przeciwko złemu bogu i jego sojusznikom.
Od nich będą zależeć dalsze losy świata.


Rozumne rasy występujące w Unitatis:
- ludzie
- elfy
- zmiennokształtni
- krasnoludy
- gobliny
- gnomy
- nieumarli

Bogowie, którzy oddali część swych mocy dla stworzenia Unitatis):
Ludzie: Verin
Elfy: Anarane
Krasnoludy: Doigan
Gobliny: Bagrik
Gnomy: Gasur
Nieumarli: Xeros

Ludzie nie są rasą dominującą pod względem liczebności.

Legenda:
1 - Stary Las
2 - Góry Szare
3 - Pustynia Szaleństwa
4 - Jezioro Niespodzianka
5 - Zatoka Kości
6 - Bezkresne Równiny
7 - Wzgórza Krwi
8 - Wyspy Smocze

Czerwony kwadracik z czarnym brzegiem to Yanatu, siedziba samozwańczego króla, Atliona.
Miasto leży nad Srebrnym Jeziorem.
Wypływająca z tego jeziora rzeka (największa w tym rejonie świata) zwie się Atra.

Unitatis - rasy rozumne)
(Informacje o istotach rozumnych zamieszkujących świat będą uzupełniane w miarę napływu natchnienia/konieczności/fantazji któregoś z MG)

Elfy
Bóg - Anarane
Najpiękniejsze, obok nimf, stworzenia na świecie, znane z zamiłowania do sztuk pięknych. Najwspanialsze dzieła artystyczne wyszły spod ich rąk.
Nie lubią mieszkać w miastach - wolą lasy oraz otwarte przestrzenie.
Od czasu do czasu pojawiają się co prawda informacje o istnieniu elfów morskich, lecz są to niepotwierdzone dotąd plotki, głoszone zazwyczaj przez pijanych marynarzy. Tych samych, co twierdzą, ze widzieli syreny czy też smoki.

Gobliny
Bóg - Bagrik
Zielone stwory znane ze swego lenistwa.
Nieżyczliwi głoszą, że gobliny wolą umrzeć z głodu niż wstać z łóżka i przespacerować się do spiżarni. Jeszcze mniej życzliwi twierdzą, że niektórzy przedstawiciele tego gatunku kładą się pod drzewami i czekają, aż podmuch wiatru albo trzęsienie ziemi sprawi, ze z drzewa posypią się owoce. Podłe plotki... Podobnie jak twierdzenia, że gobliny tresują jeże, by te, zamiast nich, czekały pod drzewkami i przynosiły im owoce...
Prawdą jest natomiast, ze gobliny, mające do roboty dwie lewe ręce, najchętniej wykorzystują to, co zrobią inni, zaś swoją działalność nazywają 'pożyczaniem'.

Gnomy
Bóg - Gasur
Znane z zamiłowania do prac pod ziemią i mechaniki. To one pracują w kopalniach i budują tunele, ich też dziełem są (między innymi) sławny 'Kroczący Smok', wielki zegar 'Cztery pory roku' czy też wiszący most nad Atrą.
Są, obok elfów, najspokojniejszą nacją w Unitatis, ale biada temu, kto ich zaatakuje lub zdenerwuje.
Znanym mankamentem gnomów jest zamiłowanie do porządku. Po bójce w karczmie, zamiast dać nogę przez najbliższe okno, gnom zostaje, by pomóc karczmarzowi w posprzątaniu lokalu.

Krasnoludy
Bóg - Doigan
Znane są z tego, że kochają złoto, żelazo i piwo, dlatego też najczęściej zostają bankierami, kowalami oraz karczmarzami i piwowarami.
Tylko nieliczni z nich zajmują się poszukiwaniami nowych rud czy też pracą w kopalniach, zostawiając to zajęcie gnomom.
Największą wadą krasnoluda nie jest zapalczywość, zamiłowanie do trunków czy też skłonność do wymachiwania dwuręcznym toporami.
Krasnoludy będące pod wpływem alkoholu uwielbiają śpiewać, nie zważając na to, że wprawdzie śpiewać każdy może, ale nie każdy musi, zaś niektórzy wręcz nie powinni.

Ludzie
Bóg - Verin
Zwani (przez inne rasy) "największą pomyłką bogów".
Ogarnięci manią wielkości usiłują konkurować ze wszystkimi rasami we wszystkich dziedzinach życia i uparcie nie potrafią się przyznać do porażki.
Są (i tu wszyscy są zgodni) najlepszymi szkutnikami i rolnikami i gdyby poświęcili się tym dwom zajęciom, to (i tu wszyscy są zgodni, prócz ludzi) całemu światu wyszłoby to na dobre.
Niepohamowana żądza podróży zwykle nie pozwala ludiom zbyt długo usiedzieć w jednym miejscu.
Człowiekiem jest (między innymi) samozwańczy król Altus.

Nieumarli
Bóg - Xeros



Nimfy
Bogini - Roussa
Nikt nie potrafi powiedzieć, skąd się wzięły w Unitatis.
Podania głoszą, że dotarły tu przypadkiem przez coś, co magowie zwą bramą między światami.
Są wiecznie młodymi, pięknymi kobietami, zamieszkującymi słodkie wody kontynentów.
Znane są ze swych wielkich namiętności. Ich kochankami zostają mężczyźni, którzy nieopatrznie dali się skusić ich wdziękom lub zostali złapani podczas kąpieli.
Między licznymi rasami krążą plotki o orgiach, jakie odbywają się w ich podwodnych siedzibach, żaden jednak mężczyzna nie wrócił z głębin, by owe plotki potwierdzić.

Zmiennokształtni
Bogini - Pricolia

Ogłoszeń drobnych słów kilka:

W myśl zasady iż najpierw działać należy, a dopiero później z działań się tłumaczyć, zdań parę na temat nagłej zmiany granicy wiekowej sesji. Otóż dziwnym zbiegiem okoliczności, spokojna dotąd przygoda nabrała nieco rozpędu w stronę uważaną przez niektórych za niekorzystną dla pewnej części społeczeństwa. Aby ostrzec przed nimi naszych ewentualnych czytelników dodaliśmy drobny znaczek "+18". Mamy nadzieję, że zostanie nam to wybaczone i Wasza liczba nie zmaleje z tego powodu.

Pozdrawiamy.
Mid & Kerm.