Komputer mi odmówił posłuszeństwa i mogę być nieobecny na LI (lub logować się z doskoku) do połowy listopada. Cóż... Najwyżej póki co rekrutacje będzie prowadziła Keira nie Sebastian.

Ja też wracam po nieobecności związanej z nieobliczalnością visty co zakończyło się formatem.

Reszta towarzystwa kiedy odpowie?
Czy zrzeka się kolejki? Spytałbym w wyznaczonym czasie, ale wczoraj nei było mnie w ogóle (nowe ubuntu wyszło, a potem wyjechałem... dziś dopiero wróciłem ;) ).

Ja zrzekam się kolejki, czekam, aż mnie Keira przyjmie albo się coś bardziej spektakularnego wydarzy :)

Ja również. Praktycznie nie mam o czym pisać.
Co prawda mogę lać wodę i rozdrabniać się nad każdym słowem, opisując je dwadzieścia razy na trzydzieści sposobów (no dobra, przesadzam xD), ale... po co?
Poczekam na wejście, rozmowę lub coś, co pozwoli mnie, jako graczowi, dać prawdziwą akcję na końcu posta.

ja też chyba jeszcze poczekam

Sesja się rozwija...

kto chciałby zrobić dialog z Yavvenirem?tzn ze mną?

Wybaczcie, ale niestety mnie też dopadły problemy z kompem i roboty cała masa w szkole (czyt. profil informatyczny -> program).

A w internacie, gdzie przeważnie się znajduje net nie chodzi w zasadzie (transfer na poziomie 3 - 4 KB/s). Także mam nadzieję, że mi wybaczycie ten tydzień ;) Do jutra pojawi się BARDZIEJ SZCZEGÓŁOWY post ;)

Czy można jeszcze dołączyć do sesji? Pytam, ponieważ bardzo chciałbym dołączyć.