Wydaje mi się iż tydzień powinnien być nijako maksymalnym czasem na odpowiedź. Gdy wszyscy dadzą posty dajkmy na to do środy to wtedy MG może dać następny post powiedzmy w czwartek. Posty graczy musiały by więc napisane do następnego czwartku.

PS. Nie wiem czy to zrozumiałe co tu pisze :P

Tury opuszczać nie mam zamiaru :D
Jak tylko zacznie mi działać PW to odbiorę wiadomość od MG i przystąpię do pisania :D

Jeżeli chodzi o organizację tury to... Proponuję coś takiego:

http://lastinn.info/222514-post650.html

Propozycja Alarona przy obecnym czasie pojawiania się postów (ofc. który zacznie obowiązywać) jest po prostu nie do odrzucenia :D

Także wszystkich sesjowiczów bardzo proszę o skontaktowanie się ze mną na gadulcu (oczywiście gdy już będzie trzeba) chyba, że ktoś nie ma to poproszę PW, wtedy rozpatrzymy sposób porozumiewania się (ostatecznym krokiem będą PWuszki, ale nie lubię jakoś się za ich pomocą komunikować... i w soboty ich nie ma... :-D ).

Czyli system, który Alaron podał w linku obowiązującym staje się.

Muszę wszystkich przeprosić za barak posta, gdyż zaatakowały mnie niespodziewane, rodzinne imieniny.
Moje plany na dzisiaj zakładały odpisanie do Światów, do Ostrza, opisanie Juliusza Cezara i zajęcie się starożytnym Egiptem.
Niestety plany zrealizowane na 0%, ale zajmę się tym jutro, jeśli można dostać jeszcze kawałek czasu :)

Oczywiście, że można, po prostu tę turę się przedłuży nieco ;)
Mam nadzieję, że później mimo wszystko uda się każdemu odpisać w terminie.
To dosyć nowy sposób prowadzenia przeze mnie sesji, bo nigdy nie miałem ustalonych stałych reguł względem ilości postów itd. Ale jakoś to będzie ;)

I ja muszę poprosić o przedłużenie terminu do poniedziałku.

Post został umieszczony, choć jest bardzo krótki oraz marny, jednakże to wynika z pośpiechu.
Ponadto zgodnie z tym, co powiedziałem, uzupełniam KP do wglądu wszystkich.

Imię: Centelamelenea 'Tiikeri'
Rasa: Człowiek
Płeć: Kobieta
Wygląd: "...Obecnie stała przy ratuszu, oczekując na swoją kolej przyjęcia, jednocześnie wzbudzając zainteresowanie ludzi. Nie często widzieli rodowitą Zerrikankę, a teraz stała razem z nimi, odziana w skórzaną zbroję, dopasowaną do smukłego ciała.
Ów ciemnobrązowy pancerz nie posiadał rękawów, przez co swoboda ruchów kobiety była nieograniczona. Ponadto wydawał się mocny i jednocześnie elastyczny, chroniąc wysoką posiadaczkę.
Zdecydowanie zbroja przybyła razem z Zerrikanką o bardzo egzotycznej urodzie.

Ową egzotyczność podkreślały czarne, związane włosy, sięgające do połowy pleców, nie zasłaniające dużego tatuażu tygrysa, po lewej stronie szyi, wychodzącego spod zbroi.
Był tam wściekły pysk zwierzęcia, wyglądającego jak żywy. Jego dzikie, niemalże nieludzkie spojrzenie było identyczne do tego, jakie skrywały ciemne oczy właścicielki.
Również uśmiech przypominał tygrysie obnażenie zębów nie tylko przez wyraz twarzy, ale także w skutek długości kłów, dłuższych niż u każdego człowieka.

Tatuaż drapieżnika musiał schodzić niżej, ponieważ na jej rękach widać było rysunek na ciele, prezentujący pasiaste łapy, niknące pod rękawicami sięgającymi połowy przedramion.
Materiał na tą część odzieży ochronnej był identyczny do tego, z którego stworzona była zbroja.

Niżej znajdował się gruby pas, gdzie zawieszone były dwie szable, ukryte w pochwach, tak jak sztylet na lewym udzie i długi nóż na prawym. Oba ostrza znajdowały się na zewnętrznej stronie nogi.

Drapieżna, lecz jednocześnie niezwykle piękna oraz niebezpieczna kobieta, której wzrok prowokował, czekała jedynie na rękę jakiegoś mężczyzny, którą gotowa była uciąć lub na wyciągnięte ostrze, na co z chęcią by odpowiedziała.

Stała, przyglądając się ludziom, a oni przyglądali się jej. Przyzwyczaiła się już do tego, jednakże lubiła momenty, w których inni odwracali spojrzenia pod naporem dzikości większej niż psa ze wścieklizną, maniakalnie mordującego wszystkich mieszkańców wsi..."

Nazywanie twojego potsta krótkim i marnym jest niemal jak zniewaga ( gdy porówna się go do długości np mojego ;P ). Widać doświadczenie w używaniu słowa pisanego jak i w pbf.
Będzie od kogo brać przykład :D

Wiesz, ja poniżej pięciu stron zazwyczaj nie schodzę, więc coś takiego jest dla mnie totalną porażką.
Tak naprawdę jestem zadowolony z nielicznych postów, ale jednym z nich jest ten, który posiada 52 strony A4. Wydaje mi się, że absolutny rekord forumowy.

To, co tutaj poszło jest niezadowalającym wynikiem i nędznymi wypocinami, ale co zrobić jak wszystko wali się na łeb? :)

W każdym razie jest mi miło, ale... uważam, że są lepsi :D

Oczywiście, że są, ja na przykład ;)
Dobra, żarty żartami ale każdy wie, że gdy ktokolwiek rozpływa się nad jakimś postem to Alaron marudzi, że to tylko dwie strony A4.
Veronus, nie każdy jest Alaronem i nie każdy od początku wali posty na stronę.
Pytanie do MG: możemy używać przekleństw? Według regulaminu decyduje o tym MG.
Drugie pytanie do MG: mógłbyś zmienić avek w sesji? Naprawdę wiedźmin mało ma wspólnego z domówką ;)