Jeszcze dwóch z was musi się wykazać i to nieźle. Bo póki co to średnio to widzę, ktoś ucierpi, ktoś umrze (Fiath pewnie, ale wy o tym nie wiecie), postarać się. |
Kiedy jakieś posty się pojawią? |
Jak widać Sirion odpowiedział. Ja mam dzisiaj (niespodziewanie) mnóstwo roboty, ale postaram się o odpowiedz jeszcze dnia dzisiejszego. Oto jest post. Gratuluję sukcesów. Dunigan nie naprawi kości Dantusa od razu, jest zbyt wyczerpany. Gnom może to zrobić po otrząsnieciu się z upadku. Jednak runami przywrócenie kosci na ich miejsce zajmie więcej czasu. Wasza decyzja. W następnych postach zastanówcie się nad zwiedzaniem lasu, leb też odpuszczeniem sobie. Przypominam, że wasze postacie (a dokładniej Dantus, Hans, Dunigan i Athjeari) w lesie na przemian odczuwają zło jak i jego przeciwieństwo. |
Eee ... nie chcę zapeszać etc. ale coś słaby był ten demon. Tzn. walka się szybko skończyła. Walki z bosami powinny IMHO trwać nieco dłużej, ale to takie moje osobiste odczucie :D |
Arsene. Żyjesz? To nie marudź. :D |
Zgadzam się :P po za tym Duningan użył w miarę potężnych czarów (o ile nie najpotężniejszych) i nie dało to jakiegoś dużego efektu. Więc łatwo nie jest :P |
Cóż Arsene, skoro tak sobie życzysz to postaram się dostosować. Aczkolwiek reszta (szczególnie Dunigan) się postarali, stąd też taki a nie inny efekt. Poza tym postać Lechuna, zwinny skurczybyk nadaje się do walki z taką krową ;) zresztą, po co mi was zabijać już teraz? :D |
Nie napisałem, że powinny być trudniejsze, tylko że powinny być dłuższe, to zasadnicza różnica :P W każdym razie ja jestem za tym, by nie wchodzić do lasu =] |
Heh, demon może i był silny ale trafił na mądrzejszych i liczniejszych a jak wiadomo z pewnych książek każdy rycerz dupa... |
... kiedy Gnomów kupa ;P A co do lasu to mój Alfonsik jest przeciw powszechnym trendom i chętnie by się tam przeszedł. |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 17:57. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0