Nie. :look: Myślę, że nie da się nabrać. Myślę, że zdecydowanie nie da się nabrać i zaraz kogoś zaatakuje. Ale to tylko moje zdanie. Próbuj. |
Właśnie. Demon w człowieku widzi tylko potencjalnego nieumarłego do swojej armii. Równie dobrze możemy powiedzieć, że jesteśmy z pizzeri. Albo chcemy zaprosić Gabriela do Talk-Show. Bijemy, nie gadamy. |
Pizzeria to dobry pomysł. Ataman to tylko taka mała, latająca głowa, powiemy, że jest maskotką. Ja będę bodygardem jaszczurki z pizzą, a Erisa będzie hostessą. Kogoś pominąłem ? |
Tak. Pizzę. Nie mamy jej. |
To dosyć słuszna uwaga. :lol2: Bijcie go, to istota z piekła rodem. Nagle zrobiłeś się strasznym pacyfistą Ars. Nie poznaję cię. |
Wszystko przez to, że nie chciałeś mi dać karabinu plazmowego :( No ale dobra, skoro trzeba go bić ... to bijcie. Ja skoczę po pizzę .. może. |
Ataman mówił, że ma problemy techniczne, także mój post dziś, moje wy owieczki nieszczęścia i mordu. |
Jutro termin na oddanie posta. Mówię tak w ramach rzekomego przypomnienia. |
Moja wrócił i ma się dobrze. Po powrocie do domu, zacznę ogarniać sesję. Ale gdybym nie zdążył z wpisem, nie czekaj na mnie, Mistrzu Gry, co nie zmienia faktu, że szansa na nienapisanie jest raczej niewielka. :D ------------- Psia jucha, będę musiał nazwać te miecze, bo mi się mylą... :( Od teraz zębacz będzie Egzaun\'em, a płaski Uriaoth\'em. No. |
Dobra Bullseye. Wiesz, że Punisher z nim raz wygrał a raz zremisował? Tak, tak. Odpis jutro. |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 18:44. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0