A Punisher zginął i, odrodził się jako Franken-Castle i wraz z wampirem-mutantem, mumią i wilkołakiem walczył z mózgiem w słoju i nazi-zombie. I to by było na tyle, jeśli chodzi o frankową realność świata. A Bullseye zginął, nie odrodził się, a i tak zabija, więc jest remis. |
A to tego numeru nie czytałem i chyba nie chcę czytać bo bym się załamał psychicznie po śmierci mojego bohatera z dzieciństwa, który tak ładnie rozgniatał ludzi na ścianach. No, ale zeszliśmy z tematu :D Czasami trzeba. |
Mam nadzieję, że was zaskoczyłem. No wiece, wysłanie do Otchłani i te sprawy. Ogólnie mam ja nadzieję, że sesja się podoba. Podoba? To dobrze, ciesze się. Dobrze, że zmieniłeś avatar na taki, który nie przedstawia superbohatera Ataman. Dobra. BAWIMY SIĘ!!! |
Przerażasz mnie z prędkością zauważania takich szczegółów. :O Edit: A, o ten avatar chodzi. :P |
Sam sobie odpowiedziałeś, ale ja tylko potwierdzę: sesja podoba się bardzo, choć czuję, że chyba dostaniemy niedługo nieźle po tyłkach ;) |
Spoko, ja Cię uratuję. :D |
Atamanie, wiem że moja postać jest idolem dla Twojej, to zawsze było oczywiste, ale może przestać ubierać się tak jak Hans :D ? |
Nie moja wina, że van Helsing był wzorowany na Solomonie. :P |
Nie, Hans był pierwszy! |
Pffff, taka moda. :P |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 21:05. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0