lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Archiwum sesji z działu Inne (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-inne/)
-   -   [Komentarze] Przetrwaj to! (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-inne/10582-komentarze-przetrwaj-to.html)

Anonim 02-11-2011 18:36

Cytat:

Napisał BoYos (Post 326743)
Ale przetrwac to wiesz pojęcie względne bo żarcie się skończy w końcu więc i tak będzeit rzeba iść POZA miasto :D Dobra czy ktoś jest chętny na zrobienie batmobilu coś w ten deseń :
http://t2.gstatic.com/images?q=tbn:A...GingfcSMvXPdW4

Potrzebny śmietnik, przód samochodu i ktoś to to wszystko skręci.

Chyba nie doceniasz wielkości niebezpieczeństwa.:grin: Ale spoko. Spodziewasz się, że dożyjesz do drugiego śniadania?


The Walking Dead ma fajne realia, ale pytanie czy chciałbym pograć w aż tak psychologicznej konwencji. W końcu tam tytułowi The Walking Dead to główni bohaterowie, a nie zombiaki. I dlatego nie wszystko mi się tam podobało (cały ten wątek z żoną Ricka niczym w telenoweli brazylijskiej). Tak chciałbym. Ale bez żony Ricka. No i jeśli porównać żywe trupy TWD i żywe trupy Przetrwaj to! to w TWD przetrwanie i walka z nimi to bułka z masłem.

Komiko 02-11-2011 18:41

Pytałem bo też bym pograł w coś takiego, ale nie gadajmy tu o przyszłych sesjach tylko na priv albo gdzieś bo nas skrzyczą xP

Cytat:

The Walking Dead ma fajne realia, ale pytanie czy chciałbym pograć w aż tak psychologicznej konwencji. W końcu tam tytułowi The Walking Dead to główni bohaterowie, a nie zombiaki. I dlatego nie wszystko mi się tam podobało (cały ten wątek z żoną Ricka niczym w telenoweli brazylijskiej). Tak chciałbym. Ale bez żony Ricka. No i jeśli porównać żywe trupy TWD i żywe trupy Przetrwaj to! to w TWD przetrwanie i walka z nimi to bułka z masłem.
Mi chodziło o umieszczenie sesji w tym samym świecie, w dowolnym innym miejscu raczej. Żona jak żona, podobna do innych żon. Film jest realistyczny, dlatego wielu osobom się nie podoba, spodziewali się czegoś w stylu Planet Terror. To horror, ale nie z gatunku gore, nie jest groteskowy tylko obyczajowo katastroficzny. Komiksu nie czytałem, chociaż je lubie, to jest ich zbyt wiele by na bierząco ogarniać wszystkie serie. ^ ^

Someirhle 02-11-2011 19:34

Dobra panowie, pogadalim, a tera z powrotem do roboty. Ponieważ usłyszałem coś o jakimś radiu, przemianowałem je na krótkofalówkę i już. Może być?

To co próbuję zrobić to złapać Mośka. Tak, wiem że on też miał społeczne NIE. To mu co najwyżej fabularnie nawrzucam. Lubię grać postać, a nie grać grę, tak już mam.

Nie żebym się denerwował czy cuś. cziilllllout. :D

Anonim 02-11-2011 22:48

Radio/krótkofalówka - obojętne bo w sumie o to samo nam chodzi i tak zagłuszanie jest, jako, że Mośko nie jest daleko to obaj usłyszeliście się przez to. Centrala jednak nie odpowiada, w przecież nie jest tak daleko. Ciekawe czemu?

Wydaje się, że pierwszą ofiarą będzie Chopper. Jeszcze żyje, ale sytuacja dla niego jest nadwyraz dramatyczna w tym momencie. Poszedł po wodę i energetyki do sklepu. Czy wróci? Przekonamy się w następnym odpisie!

Komiko 02-11-2011 23:08

Tak między nami, te zombi padają jak rozwali im się mózg czy to super demony w których trzeba wwalić odpowiednią ilość demejdża, nie ważne w co? :P

Cold 03-11-2011 00:26

Nie zgadzam się! Chopper nie może zginąć, nie tak szybko... Za bardzo polubiłam tę postać!

Ech. Zawsze umierają ci, których lubię.

Stalowy 03-11-2011 01:14

Chopper nie zdechnie tak łatwo. Nie po to za młodu robił za drwala a potem dwa lata żył jako bezdomny, aby parę wygłodniałych drapieżników go tak łatwo wykończyło.
Coś postaram się wykombinować. Moje postacie bywały czasem w gorszych tarapatach.

Anonim 03-11-2011 07:55

Cytat:

Napisał Komiko (Post 326798)
Tak między nami, te zombi padają jak rozwali im się mózg czy to super demony w których trzeba wwalić odpowiednią ilość demejdża, nie ważne w co? :P

Mośko załatwił jednego inteligentnego - nawet bez żadnych sług trzeba było wpakować w niego dużo ołowiu. Z drugiej strony te powolne żywe trupy nawet nie umiały złapać Jess, gdy ta przebiegła pomiędzy nimi (nie gonili jej również). No i jest jeszcze ten rodzaj "średni" - szybkich i głupich. Tak więc: jak była mowa w rekrutacji tutaj są trzy rodzaje żywych trupów.

Cytat:

Napisał Cold (Post 326813)
Nie zgadzam się! Chopper nie może zginąć, nie tak szybko... Za bardzo polubiłam tę postać!

Ech. Zawsze umierają ci, których lubię.

Chopper jest w porządku, ale władował się. Zobaczymy czy wyjdzie z tego bagna. Ostrzegałem, że to nie są zombiaki w stylu "o, ukryjmy się w supermarkecie, bo one nawet nie rozbiją szyb", czy "ten wiejski domek jest bezpieczny" albo "10 zombie? załatwię ich sam nożem!" Chopper nie posłuchał ostrzeżenia strażnika, który cudem ocalał z rzezi w sklepie.

Cytat:

Napisał Stalowy (Post 326817)
Chopper nie zdechnie tak łatwo. Nie po to za młodu robił za drwala a potem dwa lata żył jako bezdomny, aby parę wygłodniałych drapieżników go tak łatwo wykończyło.
Coś postaram się wykombinować. Moje postacie bywały czasem w gorszych tarapatach.

Tak. To dobrze, zobaczymy jak i czy Chopper sobie poradzi. Uszczególnienie danych taktycznych, które rzeczywiście w danej sytuacji było potrzebne (zapomniałem o numeracji szafek z planu!) już jest na twoim PW. Dla postronnych Chopper ma uzasadnienie czemu z tego, delikatnie mówiąc, ogólnego odpisu wynikła ta sytuacja: http://img64.imageshack.us/img64/341...amarketc1d.jpg (dla uważnych: Jess rzeczywiście nie powinna tego widzieć skoro okna są jedynie przy wejściach, ale co zostało napisane w odpisie to zostało - ta drobna pomyłka nie pogarsza sytuacji nikogo).

Someirhle 03-11-2011 16:18

...gdzie jest kasa nr 9? zombie ją pożarły? Należy biec na barierkę miedzy kasami 8 i 10? Czy może to kosmiczny spisek? Kto wie...

xD

Anonim 03-11-2011 16:29

Cytat:

Napisał Someirhle (Post 326891)
...gdzie jest kasa nr 9? zombie ją pożarły? Należy biec na barierkę miedzy kasami 8 i 10? Czy może to kosmiczny spisek? Kto wie...

xD

A z tym wiążą się dwie legendy, nie wiem, która jest prawdziwa, ale:

1. Jak wiadomo założyciel pierwszego SuppaMarket, gdy jeszcze był właścicielem dużego sklepu spożywczego "Suppa" rozwiódł się z żoną ze skandalem w tle. Ponoć go zdradzała z 9 kochankami. Właściciel potem znalazł sobie drugą żonę, z którą miał dzieci (z pierwszą nie miał). W każdym razie do końca swojego życia starał się omijać cyfrę 9 wszędzie tam gdzie miał na to wpływ. Między innymi dlatego produkty SuppaMarket nie kończą się "99" tylko "88", a droższe "50".

2. Inna miejska legenda głosi, że założyciel SuppaMarket nie miał żadnej fobii, a po prostu na fali skandalu postanowił zbić majątek co mu się udało. Końcówka "88" była zabiegiem marketingowym przywołującym nieustannie pikantną historię jego byłej żony. Kasa 9 miała być boksem z kilkoma kasami samoobsługowymi, ale technologia nie jest jeszcze dopracowana - wyjście z tego boksu będzie znajdować się pomiędzy kasą 8, a 10.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 07:00.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172