Moja postać ma nieco więcej planów ale postaram się nieco je zminimalizować. Oczywiście, jestem za pomysłem posunięcia akcji do przodu.
Ps. W razie czego, gdyby ktoś chciał, to bez problemu można Aurelli poprzeszkadzać ;).

Ja też nie widzę problemu przeskoczyć do przodu.

Dobra, to jutro wieczorem spodziewajcie się odpisu.

Dobra, niech tylko More Power odpisze w odpowiedzi i konkretnie gdzie się drużyna wybiera, to przyśpieszymy akcję.

Żyjecie tam?

Czekałem na Eryka, który by zaczął całość, skoro on odnalazł księdza, ale wychodzi na to, że żadne nie zacznie rozmowy. Zatem wychodzi na to, że chyba muszę przejąć inicjatywę. Posta wrzucę tak szybko jak się da. Dziś, najpóźniej jutro rano.

Wygląda na to, że tylko ja jeszcze jestem zainteresowany i gram. A gdzie reszta graczy ?

Może byli zajęci przygotowaniem do Wielkanocy. Ja tam pojechałem do rodziny, ale żadne ze mnie katolik to miałem czas. Poczekajmy do wtorku, środy. Jeśli sesja będzie leżeć to zmienimy historię nie co i rozmpisze nową rektuację, bo szkoda kończyć teraz. Co ty na to?

Jasne. Czemu nie, możemy poczekać. Choć ja bym dał do wtorku. To i tak dość czasu. :)

To parafrazując moją siostrę, oki doki :) Czekamy do wtorku.