Chodziło mi raczej o fakt, że ten cały święty został określony przez burmistrza jako wysłannik Watykanu i ciężko mi tutaj dopasować Adolfa.

Mafia nie wysłała deklaracji. Oznacza to pierwsze ostrzeżenie dla obecnego Szefa Mafii. Tura zostaje przedłużona o kolejne dwa dni - czyli do nocy z 28 na 29.

Nie wysłali, bo może po prostu nikogo nie zabijają. Ja bym proponował przejść już do tury dziennej. W grze Mafia mafiozi powinni mieć możliwość nie zabijać.

ps. szkoda w takim razie, że wykorzystałem niespanie :(

Rzeczywiście coś długo to trwa. Tak trudno po prostu zagłosować na Anonima? :P

Edit: I też mi się wydaje, że powinna być dzienna tura, jedynie dać możliwość nieuczestniczenia w linczu.

Lincz - na ten moment - jest bez sensu.

Jeżeli policjant złapał trop to lincz jest z sensem. A jeżeli nie złapał trop to może się zgłosić dzięki czemu święty będzie pilnował, żeby go nie zabić. A jeżeli by się zgłosił gliniarz i mafia podająca się za gliniarza to będziemy mieli jednego mafiozę, a gdy tylko prawdziwy gliniarz zostanie zamordowany to mafioza podający się za gliniarza będzie odsłonięty dzięki czemu de facto gliniarz będzie niezabijalny do czasu aż święty umrze. Ale jak tam chcecie. To ryzykowna strategia, bo mafia może poświęcić jednego swojego, żeby zniszczyć gliniarza.

Anonim, mamy tu określone przez MG zasady. To nie fair - wobec innych graczy i MG - ze nie są przestrzegane.
Bo jak się komuś zabawa nie podoba, to po co aplikował?

Jakie zasady? To ogólna i szerokodostępna wiedza na temat gry i nie zdradza konkretnych informacji na temat tej konkretnej rozgrywki. Wolałbym omawiać strategię w temacie gry, ale cóż poradzić skoro czekamy na mafię, która najwyraźniej nie chciała zaczynać od zamordowania kogokolwiek.

ps. sama powiedziałaś to samo wyrażając tu opinię "lincz jest bezsensu".

Opisane przez MG: Co turę mafia zabija jednego gracza, następnie wszyscy mieszkańcy głosują za tym, kto jest winny, i ten gracz również umiera.

Jeśli ktoś nie godzi się stosować do tych reguł (nie chce zabijać jako mafia, głosować w linczu, jako mieszkaniec itp.) , to po co gra?

Anonim, znowu wyrywasz słowa z kontekstu. Kanna nie napisała, że "lincz jest bezsensu", tylko że "Lincz - na ten moment - jest bez sensu". Na ten moment - czyli wtedy, kiedy jest pierwsza tura i mafia nie zabiła nikogo. Dlatego nie przechodzimy do drugiej częśći tury, czyli Linczu, tylko dajemy mafii trochę czasu, żeby jednak zrobiła co ma zrobić.