Na post Rebirtha i Boreiro czekam do dzisiejszego wieczora.
Wtedy damy odpowiedź.

piotrek.ghost - proszę o kontakt jak wygląda Twoja sytuacja.

Wybaczcie, w ogóle praktycznie mnie nie było na necie w weekend, i choć bardzo chciałem, to nie udało mi się nawet nocami tu zajrzeć :(

W tym tygodniu powinno być ok, chociaż znowu na weekend mogę być mniej dostępny.

Aha poprawiłem post, uwzględniając akcję Psujka.

Rebirth - spoko, nic się nie stało. ^-^' Jakbyś miał mieć problem w następny weekend to krzyknij na pw.

I tak myślę sobie jak by tu zorganizować sesję, by nie było takiego rozgardiaszu...

Czy każdy, by się zgodził na skrócenie tury do 1 dnia, ale z zaznaczeniem, że ślecie krótsze posty z jedną akcją? (wyjątkiem są dialogi, tak jak teraz na Okęciu).
W praktyce wyglądałoby to tak, że od nas odpowiedź byłaby co noc pewnie (lub rankiem dnia następnego), a wasze posty byłyby kilkulinijkowe? Czy raczej uważacie, że to spłyci wszystko i pozbawi was zabawy?

Proponuję to, bo i tak większość odpisuje niemal natychmiast :jupi:

Dyskutujcie, a post będzie dziś wieczorkiem.

Staram się odpisywać możliwie szybko, jednak nie mogę obiecać, że będzie tak zawsze - dlatego dla mnie propozycja jest OK, jednak z zaznaczeniem, że nikt nie będzie nic nikomu urywał za brak posta w danym dniu... :wleb:

W takim przypadku, żeby nie przedłużać kolejki, nie miałbym nic przeciwko, gdyby założyć, że Rikko po prostu płynie z nurtem, czyli podporządkowuje się woli większości BG lub/i MG.

Jakkolwiek można spróbować, a nuż się uda... :wink:

też jestem za. Niektórym ograniczenie do kilku linijek zdecydowanie się przyda..

EDIT: "(jak się nazywa żeński odpowiednik kurczaka?)"

kurczak to obojnak, który potem ewoluuje w kurę albo koguta.
*fąfąfą*

Oszukałem czasoprzestrzeń i Ciebie odpisując wczoraj wieczorem. A co do nowego pomysłu to jestem za. Skrócenie odpisów zdecydowanie się przyda, bo iloczyn przydługawych postów i kilkunastu graczy jakoś nie wprawia mnie szczególnie w świąteczny nastrój.

No żesz... ornitopter się znalazł... :-P

Tak, wtedy tak.

też jestem za.
Będzie szło płynniej a jak się zaczniemy śpieszyć i robić pomyłki to może będzie i zabawniej.

Ok, nie widzę problemu.