[Komentarze] - HOL
 

Witajcie!
Zaczynamy naszą przygodę z HOL-em.
Nie ma co tu dużo pisać. Posty raczej krótkie i macie na nie czas 4-5 dni od mojego postu. Jeżeli wyrobicie się szybciej, to i ja się postaram tak zrobić.
Sesja ma być humorystyczna, ale bez ciśnienia. Nie każdy post musi ociekać humorem i satyrą. Staramy się, ale wszystko ma być lekkie, łatwe i przyjemne.
Jeżeli się nie uda, to trudno. Nie będziemy nikogo karać za to, że jego post nie jest śmieszny i zabawny.

W razie pytań piszcie tutaj.

Przypomnę tylko, że wylądowaliście właśnie na HOL-u. O planecie wiecie tylko tyle, co mówi cesarska propaganda. To planeta wykolejeńców i złoczyńców. Rządzącą tutaj wszelkiej maści gangi, mordercy i inni degeneracji. Wasze postacie są przerażone zarówno krajobrazem, jak i tym w co się wpakowały.
Nadal resztki alkoholu (mimo długiej hibernacji) szumi wam w głowie.
Pojawił się Król i teraz piłeczka po waszej stronie.

Życzę zatem weny i przede wszystkim sobie i wam dobrej zabawy.
Zaczynamy zatem - Let's rock :D

No witam. Przed nami droga przetrwania.... przez zwały absurdu i głupoty mam nadzieję :)

Pinhead dzięki za przypomnienie mi wujka Elvisa. Jako dzieciak całkiem nieźle lubiłem jego kawałki :) Playlista leci ;]

Witam, i życzę miłej zabawy.

A i nie bierzcie do siebie wypowiedzi i postępowania mojej postaci. Tym bardziej że ma zmienne nastroje.

W tej sesji czegokolwiek co się wydarzy, zostanie opisane lub powiedziane, nie można brać do siebie :D

A już na pewno brać poważnie :)

Jedna uwaga odnośnie waszych postów.
To jest sesja luźna, humorystyczna, ale i ona polega wszystkim prawom RPG. To znaczy, że jeżeli chcecie coś zrobić z jakimś NPC-em, to lepiej opisać w poście tylko deklarację takich czynów, a nie ich efekt.

U mnie poprawiłem , bo przez złą interpunkcję wyszło w pewien sposób , że Elvis strzela do siebie z pistoleciku na farbę. Oczywiście to Pan Pink jest teraz cały upaprany xD

Tylko po tej sesji nie słać mi sprośnych wiadomości!!

Spokojnie Nasty. Nikt po tej sesji nie będzie wyciągał żadnych psychologicznych wniosków na temat graczy, czy MG.
A jeśli nawet, to nie będzie ich publikował publicznie :-P

Cóż właśnie przeczytałem Ferdydurke i nawet w posłowiu pisało , że to raczej powieść filozoficzna niż psychologiczna. Ja tam gęby nikomu przylepiać nie będę :D ;)