lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Archiwum sesji z działu Inne (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-inne/)
-   -   [Komentarze] SLND 42 (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-inne/1441-komentarze-slnd-42-a.html)

MistrzGry 27-04-2006 23:27

Nie czepiaj się :P Jeśli nie pisałem do kogo, to znaczy, że mówiłem ogólnie do wszystkich :P Moim zdaniem nie był wyrwany z kontekstu - postanowiłem jedynie wspomóc MG i ruszyć do przodu z akcją :P Malekith - wiem, że ci inne rzeczy sprawiają przyjemność (jak miałem okazję przekonać się na naszej sesji), ale nie znaczy to, że nie chcę mieć satysfakcji z tej sesji na swój sposób ;) MG się nie czepiają, więc myślę, że wszystko ok ;)

Malekith 28-04-2006 00:49

Hmm... do wszystkich? Znaczy się wykrzyczałeś to na całą plażę? :lol: Bo trochę rozproszeni jesteśmy ;) Ale dobra, dobra... już się nie czepiam... Taki już jestem, że czepiam się drobiazgów, pozornie nieistotnych :faja:

Glyph 28-04-2006 14:06

A więc tak. Mała samowolka:
Ponieważ trochę zaczynalem się gubić, przeczytałem wszystko jeszcze raz i zrobiłem malą ściągawkę, gdzie się kto znajduje:
Gdzieś na plaży siedzą John i Weronica Wallace. Córka opatruje ojca.
Mathew Dick przeniósł się w cień, został chwile wcześniej opatrzony przez Annę Orwel.
Anna i Michael Tarsky są niedaleko Mathew. (tam gdzie Anna zasłabła, chyba że Michael gdzieś sie potem ruszał) Razem mają zamiar iść do grupki osób znajdujących się już pod lasem w cieniu drzew.
Owe osoby to Sol i Brian Powell (z rozwaloną nogą).
Bliżej wody są dochodzący do siebie Andre, Jeff Bradley i Audrey Preston. Ta trojka również zamierza schować się przed słońcem. (prawdopodobnie będą zmierzać w kiernku innych rozbitków)
Obok Briana przechodzi Kenneth Ervin zmierzający w stronę lasu.
Dalej na plaży ( w miejscu z którego przeyszedł Kenneth) pomocy szuka staruszka Daria Sky.
Gdzieś na piasku lezy jeszcze nieprzytomna postać inwyt.
Kłopot mam z Fenem Rell’ier . Chyba jest kolo Kennetha (mają razem iść), ale też mówi do niego Jeff Bradley.

Mam nadzieję, że nic nie pomyliłem i trochę to uporządkowałem. :wink:

Milly 28-04-2006 14:26

Dzięki bardzo Glyph, jesteś nieoceniony :*

Dodam tylko małe sprostowanie co do Anny i Matthew. Anna nie opatrzyła go. Niestety częstotliwość pisania przez Was postów jest oszałamiająca, co cieszy, ale z drugiej strony uniemożliwia nieraz odpisanie czegoś pomiędzy akcjami danych postaci. Dlatego mam prośbę - jeśli zamierzacie coś zrobić względem graczy lub BNów (jak na przykład opatrzyć kogoś), nie zakładajcie z góry, że Wam się to udało i nie przechodźcie do dalszych akcji. Poczekajcie aż dany gracz, czy MG jako BN, odpisze. Może się okazać, że jednak nie doszło do tej czynności. Anna nie opatrzyła Matthew, bo ten zwyczajnie nie dał jej tego zrobić mniej lub bardziej delikatnie mówiąc jej, że nie potrzebuje pomocy. Niestety nie mogłam tego wtrącić, gdyż wszyscy płynnie przeszli dalej. Wiem, że sesja Was wciąga i chcecie jak najszybciej przejść dalej. Ale tak jak mówię - jeśli podejmujecie jakąś akcję, poczekajcie na reakcję. Nie wszystko na raz - nie opisujcie kilku czynności od razu(pójdę tu i zrobię tak, a potem pójdę jeszcze tam i tam i zrobię inaczej), bo przy takiej ilości graczy i takiej szybkości pisania po prostu nie ma szans, żeby bez zamieszania i dezorientacji, MG mógł stwierdzić po kilkunastu postach, że między podjęciem czynności A i czynności B gracz wpadł do głębokiej dziury. Zazwyczaj inni gracze podejmują wątek zaczęty przez tego gracza i nagle się okazuje, że wszystko sie pomieszało, bo nagle ktoś zauważył, że tego gracza jednak nie ma z nimi. Podobnie było ze słynnym już "zmartwychwstaniem". Nie przejmujcie za bardzo roli MG, musimy wyczuć cienką linię która wyznacza granicę Waszej "samowolki". Mam nadzieję, że uda nam się to osiągnąć bez zbędnego zamieszania. W zasadzie prócz tych małych incydentów reszta jest okey i nie jest źle ;)

Mortiis 28-04-2006 17:31

O to mi właśnie chodził. ;p Milli ujęła to, co ja chciałem wtedy powiedzieć.. [hehe nie jestem dobrym mówcą ;p]
O tym co Milli pisała dobrym przykładem mogę być.. ja [ hehe skromość wrodzona ;p ], a mianowicie chodzi mi o sytuację, iż siedzę pod drzewem i nic nie robię, [ nie pisze ] gdyż czekam, aż mi Kenneth kijki przyniesie. :) [ rusz się człowieku, to jest dżungla ile można szukać 2 kijków ;p - żartowałem ]

Pozdrawiam. :)

MistrzGry 28-04-2006 20:48

Cytat:

Napisał Malekith
czepiam się drobiazgów, pozornie nieistotnych :faja:

Raczej pozornie istotnych :P

Cytat:

Napisał DarkMortiis
chodzi mi o sytuację, iż siedzę pod drzewem i nic nie robię, nie pisze gdyż czekam, aż mi Kenneth kijki przyniesie. :) rusz się człowieku, to jest dżungla ile można szukać 2 kijków ;p - żartowałem

Jeszcze przed chwilą z Milly ustaliliście, żeby ograniczyć samowolkę ;) Ja napisałem, że ruszam się do lasu, ale nie napisałem, co się tam stało - celowo (zresztą tak mi każe doświadczenie wyniesione ze stołowych RPG'ów) ;)

rudaad 29-04-2006 13:25

Ok już poprawiłam "tego-tam-tego" posta. Bez nerwów.. można sobie obejrzeć poprawę, także założenie, że pomoc nie została udzielona, zostało tam jak najbardziej zawarte, a moja postać z powodu szoku psychicznego nie załapała co się działo w czasie tamtej akcji.

Kiba 29-04-2006 14:00

Wiem że nie powinienen się wtrącać i nie jestem tu mile widziany ale...

Sesja jest niesamowita...jak czytam to czuję jakbym oglądał niezły film,ciekawy reality-show lub naprawdę fajną telenowelę (bez obrazy :) )

Aż mi żal że mnie tam nie ma, ale cóż...musieliście mieć powody spore aby mnie nie wybrać

Naprawdę gratuluje!!!!!!

Glyph 29-04-2006 16:49

Kilka pytań:
1. Kiedy zdarzyła się katastrofa (dzień/noc) i czy można przedstawić jakieś drobne szczegóły, jak np.
"w nocy obudził mnie jakiś gluchy hałas, mógłbym przysiąc, że cos wybuchło, ale to niemożliwe na tym statku, przekręciłem się na drugi bok i zasnąłem" albo "Gdy szedłem korytarzem, potracił mnie marynarz, był przerażony, jak pijany bełkotał coś o pożarze, nie wziąl\łem go na powżnie, niestety"
Chodzi mi o to, że powoli zaczynamy dociekać co się stało, a zbiorowa amnezja jest trochę dziwna. :wink:

2. Co z osobami, które jeszcze się nie odezwały? (4 albo 5 jak liczę) Są obok nas na plaży, czy woda wyrzuciła ich gdzieś dalej? Bo jeśli obok, to trzeba by było albo poczekać na nich, aż się odezwą, albo samemu pisac, że wśród sterty widać rękę jakiegoś męzczyzny i próbowac go ocucić (czytaj będzie nieprzytomny/ w śpiączce dopóki nie da znaku życia).
Inaczej mogą wyniknąć smieszne sytuacje, bowiem Ci którzy już sie "obudzili" zaczynają powoli myśleć o czymś innym niż ratowaniu ludzi. Głupio wyglądałoby, gdy nagle rozmawiamy, a obok woła ktoś o pomoc. Myślę, że w takiej sytuacji (katastrofa) po kilku, kilkunastuminutach (a tyle już mineło) każdy zdołał się otrząsnąć i naturalnym odruchem jest pomoc, albo chociaz sprawdzenie co się dzieje z nieprzytomnymi.

3. Retrospekcje. Jak domyślam się mają wyglądać tak jak przedstawia je Kutak? I jak często powinny się pojawiać. Jest jakas odgórna wyznaczona ich ilość i/lub długość?

4. Na koniec glupie pytanie. :P Na pewno nie możemy brać udziału w konkursach dla czytelników (choćby bez nagrody :P)? W końcu my tez wszystko czytamy i mamy swoje zdanie :wink: Ranking będzie wtedy pełniejszy :wink:
Mi na przykład w tym momencie bardzo podoba się odgrywanie postaci przez rudaad i Malekitha. Oboje starają sie ubarwić postacie i nadać im charakteru.

Malekith 01-05-2006 13:19

Cytat:

Napisał Nightstalker
Raczej pozornie istotnych

Istotnych, istotnych... ale skoro uważasz, że nieistotnych to Twoja broszka. Już się czepiać nie będę ale potem przez takie niedomówienia burdel się zrobi. Ale dobra, ok, nad sytuacją czuwa kto inny. Ja staram się wyjaśnić sytuację, której nie kumam. SORRY, że zapytałem o wyjaśnienie :. Ok. EOT.

Podpisuję się pod pytaniami Glyph'a obiema rękami :lol: Rzeczywiście, zbiorowa amnezja to coś podejrzanego. Ale tutaj wszystko jest podejrzane :look: W konkursach pewnie głosować nie możemy, ale co tam ;) Fajnie się czyta Newsy (normalnie jak Big Brother, bez urazy drodzy MG :P tym niemniej podoba mi się xD)

P.S. Dzięki Glyph ;)

EDIT:
Kiba! Dlaczego niemile widziany? :) Masz chyba prawo do wyrażenia opinii o sesji (ma, prawda drodzy MG? ;)). Chyba każda pochwała i krytyka jest mile widziana (byle konstruktywna 8)).


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 03:16.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172