lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Archiwum sesji z działu Inne (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-inne/)
-   -   Zegary i szczury [komentarze] (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-inne/14850-zegary-i-szczury-komentarze.html)

Kerm 14-01-2015 23:52

W zasadzie przydałby się opis tych strasznych ran. A nuż się okaże, że po prostu przesadzamy :D

goorn 15-01-2015 01:54

Spoko, spoko, żyję, czyżbym przekroczył czas? :/ Żółta kartka, panie Gorn, nie można się wiecznie tłumaczyć prokrastynacją.
Co do ran, to zdradzę Wam w sekrecie, że nic większego się nie stało, a po więcej informacji zapraszam do posta, którego zaraz wyślę. Generalnie po Waszych odpowiedziach na niego kończymy, jak mi się wydaję, prolog i przechodzimy do części właściwej sesji.

Edit:
Nie no, ale miałeś rację Antari, byłem spóźniony dobę, albo półtorej i to jak najbardziej daje prawo do popędzania mnie ;)

Antari 15-01-2015 06:18

Przepraszam!
Pisząc to byłem zmęczony całym dniem robotania i wydawało mi się, że już tyyyyyle dni bez opisów. Nie chciałem popędzać, czy niepokoić.
Żeby nie było, ten post nie jest spowodowany reakcją Eda na nasze postacie, po prostu, nie chcę być źle zrozumiany.

Kerm 16-01-2015 10:52

MG, co było widać przez dziurę w podłodze?
Jakub ma latarkę i nie zawaha się jej użyć ;)

goorn 16-01-2015 19:54

Jeśli chodzi o latarkę, to jest ona przecież przyczepiona do głowy Laury :P
Co do lampy halogenowej to stoi nieporuszona, ojciec Dave'a musi widzieć wyraźnie co robi z kostką dziewczyny :P
Po zabiegu z kolei wszyscy szybko zabrali się na dół, a taka lampa to dość ciężka i nieporęczna rzecz, zwłaszcza dla dwunastolatka. Jeśli jednak Jakub uparłby się błyskawicznie zaświecić w dziurę halogenem, cóż. Nie zobaczyłby tam nic wartego wzmianki :P

Kerm 16-01-2015 19:59

Nie... Latarkę pożyczył sobie Jakub, za zgodą właścicielki ;)

Czy to znaczy, że Laura nie przebiła się piętro niżej?

goorn 16-01-2015 20:26

Nie. Jest minimalnie przestrzeni pod podłogą i dalej solidny strop niższego piętra.

goorn 21-01-2015 08:28

Jest już nowy post, wprowadzający nieco zamieszania w losy milusińskich.
Słowem tłumaczenia: cały ranek próbowałem jakoś sensownie wrzucić muzykę do posta i wyszło jak wyszło. Dajcie znać czy jakoś to działa i ewentualnie czy macie jakieś lepsze pomysły, jak to technicznie ugryźć, żeby wyglądało lepiej.

Antari 24-01-2015 21:39

przepraszam, że mi to tyle zajęło, praca, zajęcia, sami rozumiecie...

goorn 28-01-2015 11:10

Jeśli chcesz kontynuować scenkę rodzajową, to wspomnę tylko, że na stole nie znajdziecie nic zmieniającego rozmiar, a jedzenie jest jak najbardziej jadalne, tylko nieco mdłe. No i mnóstwo tam sera ;P


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 21:22.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172