Eh byłby wcześniej post, ale kliknąłem ten świecący, czerwony X w prawym górnym rogu i przepadło. No, ale też jest. Joanna ma godzinę 20, Tomek ok 18, Wojtek również około 20.
Osobne google dalej.

Polecam Lazarusa świetny darmowy programik do odzyskiwania tekstów pisanych na forach i portalach nie raz uratował mnie przed podobną sytuacją :D

https://chrome.google.com/webstore/d...ppkifgno?hl=en

Są też wersje na inne przeglądarki :D

Wstawiłem kolejnego brudnego posta.
Znowu są w nim zdjęcia jedzenia, co zaczyna mnie niepokoić... w żadnej mojej sesji chyba postać, którą kreowałem nie była aż tak żywa i realna...

Zmieniając temat prawie do końca sierpnia mam urlop, więc będę rzadziej na forum i docach. Oczywiście będę wywiązywał się z terminami postów, ale jeśli planujemy dłuższe rozmowy w docach, to moje opóźnienia mogą być dość upierdliwe dla pozostałych, za co przepraszam.

Ja mam urlop od 20 do końca miesiąca. Ze sprawdzaniem netu w tym czasie może być różnie.

Spoko, ostatecznie wakacje są to było to do przewidzenia, ktoś te jeziora musi zaludnić.
Sam też się w końcu doczekam urlopu, wstępnie od 23 do pierwszych dni września jakoś, także najwyraźniej czeka nas mała przerwa.
No, ale dobrze, że przynajmniej się zgrywamy z terminami urlopów, nie trzeba będzie na nikogo czekać, jak to by było jakbyśmy się rozmijali.

Tak czy siak, do wtorku pojawi się mój odpis.

Post krótki bo krótki, ale na tym etapie najwięcej od was zależy, więc nie chcę za daleko pchać bez waszych deklaracji i decyzji itp.

Do piątku mnie nie ma (włącznie)
Urlop długo upragniony.

Oby zleciał na wypoczynku, a nie jak mi na remoncie.

Do piątku nie ma mnie w Warszawie.

Ponad 7 miesięcy gry i muszę przyznać, że zgłaszając się nie spodziewałem się, że mnie aż tak wciągnie. Zgłaszając się myślałem, że ta sesja będzie zapychaczem wolnego czasu między dwiema innymi sesjami w jakich grałem.

A teraz sprawdzam doca po kilka razy dziennie, żeby sprawdzić kto tam coś dopisał.


Nie tylko sam wątek walk między "gangami", ale postacie graczy są niesamowicie dobrze zarysowane. Czytam te nasze posty i widzę normalnych, przeciętnych ludzi, którzy zostali wyrwani z ich życia i władowani w konkretną zadymę.

Każdy radzi sobie jak umie najlepiej. Tomek kombinuje na wszystkie możliwe sposoby, Wojtek się upija, a Joanna z nieświadomej nałogów swojego faceta studentki zmienia się powoli w kogoś, kto myśli jak tutaj poderżnąć gardło Vladowi.