Możemy mieć opóźnienie bo Mi Raaz poinformował mnie o kłopotach z internetem itp. siłami wyższymi, a bardzo chciałem zrównać wszystkich w tej kolejce do środy wieczór. Zobaczymy jak wyjdzie, w razie czego poczekamy :/

Kłopoty z internetem polegają na tym, że mam go tylko mobilnie. Jest to do zniesienia przy krótkich postach i krótkich wypowiedziach w docu. Obrobienie dużego bloku tekstu będzie problemem, dlatego post na pewno wejdzie w tej kolejce z opóźnieniem. Niestety nie wiem jak długim, bo u mojego dostawcy internetu jeden z monterów miał wypadek... Nikt nie jest w stanie powiedzieć mi kiedy przyjdzie ktoś mnie podłączyć.

Ufff w końcu.
Wszyscy będą mieli środę wieczór w następnej kolejce. Mój post w ten weekend.

No i jest. Jak się można domyślić wracamy póki co do wspólnego doca. Wszyscy NPC są dostępni, nie musicie wszystkiego załatwiać między sobą. tzn. jeśli Wojtek chce znaleźć Monikę to znajdzie.
Joanna nie musi zaczynać od szukania Tomka, jeśli będzie chciała to wystarczy, że da sygnał dla Śliwy by już go zapoznała, do tej pory wtapia się z nią w otoczenie.
Warto też podkreślić, że Wojtek wie dokładnie jak Tomek wygląda, jednak Tomek widział Wojtka jedynie przez częściowo uchylone drzwi dzięki łańcuchowi, więc Tomek nie pozna Wojtka od razu, ale będzie miał te dziwne wrażenie, że go kojarzy skądś.
Joanny z wyglądu oczywiście Tomek nie kojarzy, ale pamięta wasze imiona.
To tak tylko by pamiętać o różnicy gry od metagry.
Pytania na temat kolejki bo wymaga ona trochę więcej niż inne ;) tu albo na PW albo na GD, ale w następnych dniach będe zaglądał tylko na ten wspólny jakby co.

Brak limitu czasowego, jak skończymy to skończymy.

Moje w weekend.

Widzę dziś wszyscy mieliśmy pracowity dzień.

Ok. Jutro pewnie, a najpóźniej w środę będzie mój odpis. Sorry za zwłokę.

Ok. Mi Raaz i Kanna nie mówiliście czy się rozdzielacie czy nie, więc nie ingerowałem. Gdy docieracie do Warszawy jest około godziny ósmej rano. Powiedzmy, że jesteście w centrum.
U Wojtka mamy około 14 godziny. Proponuję byśmy z Mi Raazem i Kanną na głównym docu odgrywali a z Gveirem na osobności wracamy na tamten co wcześniej google.

Skoro dotarli na pierwszy autobus, to było koło 5, może nawet wcześniej. Do centrum będzie max 1,5 h jazdy, a bez korków szybciej. Czyli powinno być bliżej 6, 30, chyba, ze zastosujemy przywilej licentia poetica MG.

Jak w piatek nie odpiszę, to w weekend się powinno udać.