Mówiłem, moja głowa. :v Mówię o tym, że osoba szantażowana ma kupę informacji i brak możliwości linczu nie jest przeszkodą. Nie ma też jak ukarać go za oddanie głosu, bo równałoby się to z ujawnieniem roli szantażysty. Poza tym role mogące zabijać stałyby się za silne, w końcu jako szantażowane po prostu by zabiły mafiozę pierwszej nocy. Zadałem też pytanie o to, co się stanie, jeśli szantażysta umrze, a szantażowany miał umiejętność pozwalającą mu w jakiś sposób pozostać przy życiu w przypadku jego śmierci. Jest ona aktywowana normalnie? |