Jeśli jeden z tych gobelinów miał długie blond włosy to obawiam się, że schodów może nie być...

Ale nie bój nic. W swoim poście zeświatotworzyłem kręte schody.

Nie będzie mnie 3-4 dni.

Trzeba wejść do wieży i zobaczyć schody lub drabinę, to już zależy co tam zobaczycie sami z siebie w pisanym przez was poście, bo tak byśmy musieli tracić turę na otwarcie drzwi do wieży i na mój opis co się w niej znajduje ;)

To jak długo działa na nich zaklęcie nie wiecie, zależy od ich rzutów obronnych co turę lub wydarzenia, które by ich zbudziło.

Tyle pedeków... Jak ich rozwalimy to dostaniemy pewnie po dwa awanse na wyższy poziom! :P

Jestem z Tobą.

Obaj prosicie się o oberwanie z tarczy indoktrynacji, tak przez głowy, za te głupie pomysły :p

Biegnijmy za nimi na masę i na 10 metrów przed orkami skręćmy w prawo. Współgracze, liczę na Was.

Awans to nie, ale jakieś z trzy losowe przedmioty pewnie by dropnęły ;)

No to plan jest taki. Zabijamy wszystkich luczników, a potem Ryfui orków w dwa dni wystrzela z łuku :)
Zabarykadujemy się na wieży gdzie będzie uzupełniać strzały.
Teoretycznie wykonalne ;D

Te niebieskie kreski na budynkach to okna? Skoro jest opcja na "skradanki"...