Przyzwyczajenie :mrgreen:

Pierwsza kolejka za nami. Jestem zadowolony z tempa, ale zabrakło mi troszkę zdecydowanych deklaracji, które będą podstawą dla mojego postu.
Zatem mając takie, a nie inne wasze określenia, co planujecie zmontowałem post.
Nie było jasnego określenia, czy się rozdzielacie, więc na razie jesteście wszyscy razem.
Poznaliście dokładną trasę przejazdu ojca Gordona, więc możecie planować wasze kolejne kroki.
Wszyscy wspomnieliście o magazynach, więc w nich jest pierwsza scena.


Jeżeli macie jakieś pytania, czy to do Konate, czy księdza Dikeledi to, albo rozmowa w docu, albo pytania na PW. Jak wolicie.

P.S.
Bez przesady z tym zabijaniem się. Jesteście najemnikami, działacie razem i wcale nie musicie się lubić. Liczy się zadanie i tyle, A przyzwyczajenie to wielka siła, która przełamuje wiele oporów. :)

Myślę że byłoby łatwiej, jakbyśmy ustawili między sobą relacji, szczególnie jeśli się znamy i współpracowaliśmy wcześniej. Na przykład kto zazwyczaj dowodzi (albo drugi dowódca jeśli NPC jest naszym dowódcą), bo w takiej sytuacji, wystarczyłaby decyzja jednego gracza i moglibyśmy założyć, że tak robimy. To można ustalić na docu.

Ja będę miała pytania, ale niestety będe miała czas dopiero w poniedziałek.

To oczywiście ułatwiłoby sprawę, ale wypracowanie takich relacji to kwestia czasu i ogrania. Można oczywiście pewne rzeczy założyć i do nich równać.
W tym jednak momencie ja mogłem jedynie założyć, że znacie się i współpracowaliście. To kto kogo lubi lub nie zależy już od was. Podobnie kwestia ewentualnego przywództwa.
NPC to tylko moja furtka, abyście nie utknęli. Takie koło ratunkowe.
Decyzje możecie podejmować po naradzie lub przyjąć, że ktoś przyjmuje rolę dowódcy. W tym momencie pierwsza opcja wydaje mi się lepsza.

Mili Państwo mija piąty dzień od mojego postu, a w sesji cisza. Mam się już zacząć martwić?

Ja się postaram dzisiaj wieczorem skleić jakiś post. Będę miał też pewnie jakieś pytania do Konate i/lub księdza Dikeledi, więc gdyby nie udało się mi uzyskać odp jeszcze dzisiaj to post pojawi się jutro. Akurat ten tydzień mam mocno zawalony robotą i mam trochę mniej wolnego czasu stąd zwolnienie tempa z postem... ale w przyszłym tygodniu już wracam do normalnego trybu pracy :-P

A ja mam pytanko ,czy tego białego vana/terenówkę to widziała tylko Madison i nikt więcej?

Już madison reaguje ^^ coś u mnie ostatnio ciężko z czasem

Co wy na to by potem na "nielegalu" wejść do tych magazynów i poszperać ? :mrgreen:

ja jestem za :)