Czy nie będzie problemu jeżeli post dam jutro? Dzisiaj się mogę nie wyrobić..

Jasne, że nie będzie. Tak się tylko dopytywałem, bo cisza w sesji nastała niepokojąca.

Oki ,tak jak obiecałem , piszę swój post :mrgreen: . Tylko co z resztą ekipy?

To jest dobre pytanie, ale nie do mnie.
W każdym razie, ja poczekam jeszcze dzisiejszy dzień i jutro wrzucę post. Przyjmując za deklarację próbę nocnego sprawdzenia magazynu misji katolickiej.

Zgodnie z tym, co pisałem wrzucam kolejny post, nie czekając na wszystkich. W nim macie opis waszego włamu do magazynów misji. Kończy się on wejściem wojskowego patrolu.
Tego typu akcje powinny być poprzedzone waszymi szczegółowymi deklaracjami, co do sposobu postępowania. Nie mając ich, musiałem te decyzje podjąć za was. Jak widać ma to swoje konsekwencje.
Zwracam też waszą uwagę na pewne informacje, które zostały przemycone w moich postach.



Tutaj chodziło oczywiście, że to był ten sam model samochodu, jakim poruszali się zaginieni.
Tego typu “ukrytych” informacji możecie spodziewać się więcej.


Piłeczka po waszej stronie.
Najpilniejsza kwestia, to oczywiście wasza reakcja na pojawienie się patrolu.

Ups :mrgreen:

ja bym zwiewała :) jakoś nie chcę się zaprzyjaźniać z lokalnymi

Sęk w tym, że oni stoją w drzwiach i ciężko ich będzie minąć niepostrzeżenie. :)

Ja bym puścił wodzę fantazji i ich powystrzelał ,jakoś cicho powyrzynał ,ale wtedy gra za szybko się skończy :mrgreen:

nie ma drugiego wyjścia z tego baraku?