lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Archiwum sesji z działu Inne (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-inne/)
-   -   [Avatar-TLOK/Fae] Księga V - Poszukiwania. (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-inne/17551-avatar-tlok-fae-ksiega-v-poszukiwania.html)

Guren 20-12-2022 21:34

- Czyli sugerujecie Jorogumo, że nie opłaca się wskrzeszać? Dobrze wiedzieć! - skwitował Daichi. Potem usiadł by na uspokojenie Tkać węgiel.

Z ulgą wylądował. Rina złapał w uścisku, a potem przyciągnął do siebie i Kohaku.
- Dobrze was widzieć, ale gdzie Tobio? I ten... IKKI WRACAJ! JEST WIADOMOŚĆ OD MIGMARA! DO CIEBIE! - do dyspozycji miał tylko swój tubalny głos.
-Rin spróbuj podlecieć - poleciła Kohaku.
- Tak jest! PANI IKKI! - wyskoczył bardzo wysoko.
- Oby udało mu się wylądować....

Kaworu 21-12-2022 18:07

- Hideki! - Aiko przytuliła mocno do siebie brata. Tak, brakowało jej go. Bardzo…

- Spisać? - spytała, po czym powiedziała głośniej (na tyle głośno, by pani Asami i Awatar Korra mogły usłyszeć) – Nie będziemy niczego spisywali! Ani szli do mediów! O czym Ty mi tu w ogóle…?

Bardzo kochała swojego brata, ale bywał taki… Hidekowy…

Westchnęła. Kami-sama, czemu Hideki był Hidekim?

Slan 23-12-2022 15:01

Wieczna Zima
Louchi pokręciła głową.
- Jesteś tak pełny nadziei… Jak nieprzeliczone pokolenia istot przed tobą, Ale twoje nadzieje zgasną… Próbuj jednak…

Po lądowaniu
Kora zaśmiała się słysząc słowa Aiko.
- Niezłe z niego ziółko musi być. – zapytała Kora, Asami skinęła głową.
- A wiesz, że potrafię rzucić toporkiem na dwadzieścia metrów. Strzeż się! – zagroziła Kuni-
- I znowu groźby użycia przemocy! – powiedział na głos i zwrócił się po cichu do siostry. – To było sprytne, widać, że dojrzewasz siostra.
Rin podleciał i zaczepił Ikki. Ta wylądowała i popatrzyła na Daichiego pytająco.

Kaworu 23-12-2022 15:39

Aiko westchnęła, tym razem na głos. Naprawdę kochała Hidekiego... ale czasem ciężko jej było go zrozumieć.

Guren 23-12-2022 19:08

- Pani poczeka! Mamy wiadomość od Migmara! I to do pani!! -zawołał Rin. - To ja wracam.
- O przodkowie i bogowie, oby wylądował...--Daichi pomodlił się do sił wyższych kiedy jego syn to wzbijał się to wznosił. Kierunek miał dziwny, ale przynajmniej schodził coraz niżej. Rin Kaburagi spręzętował, że ma intrygujące wyczucie dramaturgi- może po matce, bo Zhengowie nie przyznawali się do artstycznych pociągów- bo wylądował na Hidekim akurat kiedy ten wygłaszał swoje gadaniny o przemocy.
- Tak jest! - zawołała Kohaku unosząc pięść w zwycięstwie. Potem odchrząknęła próbując ukryć entuzjazm.
- Coraz lepiej ląduje...- skwitował Daichi próbując zachować jak najmniej radosny wyraz twarzy.
- Przepraszam!- zawołał i zaraz pobiegł do ojca.

Kaworu 23-12-2022 19:48

- Nic się nie stało, naprawdę - powiedziała Aiko, pomagając wstać swojemu bratu.

Brilchan 24-12-2022 16:03

Migmar Dorjee wzruszył ramionami, a następnie skłonił się w teatralnym ukłonie - Chyle czoła przed twą mądrością i doświadczeniem przedwieczny duchu, a co będzie? Tego nikt nie wie, przekonamy się i właśnie ta nieprzewidywalność jest przyprawą, którą dodaje smaku szarej egzystencji... - Rzekł sentencjonalnie i rozejrzał się wokół z ciekawością.

- Myślisz, że Oświecona długo jeszcze będzie bawić się moim ciałem ? Czy mogę się tu swobodnie poruszać ? Może mógłbym czegoś nauczyć się od tego ludu czerwonej gwiazdy zwanego DRAHMĄ ? Nauczyć się na ich błędach- Zmienił temat, bo doszedł do wniosku, że w tej dyskusji nic nowego nie osiągnął i nie ma sensu się kręcić w kółko dla samej zabawy semantycznej i pojedynków retorycznych skoro wokół tyle wiedzy do zdobycia.

Slan 25-12-2022 12:42

In Soviet Drachma spirits sumon YOU…
Louchi ukłoniła mu się teatralnie.
- Jak sobie życzysz. – rzekła i zamieszała w studni. Zobaczył wspaniały pałac wykonany z krwisto czerwonej cegły. – Anastazją rządzili jeszcze niedawno Carowie. Byli władcami absolutnymi jak dawni Władcy Ognia i jednocześnie byli czczeni przez cierpiący biedę lud tego kraju niczym Królowie Ziemi. Nie ukrywali si za murami pięknego tylko twardą rządzili krajem, a lud się na to godził, póki władca był silny. Albowiem musisz wiedzieć mój Migmarze, że władza należy od tego, komu zdaniem ludu powinna ona zostać powierzona… W końcu ostatni car wdał się w wojnę, której nie mógł wygrać. Lud cierpiał i narastały niepokoje. Rewolucja i tak by wybuchła, ale zyskała niespodziewanego sojusznika w osobie Kościeja Nieśmiertelnego, pradawnego człowieka i wielkiego mistrza wysokiej alchemi, który utracił swoją śmiertelność…Rewolucja wybuchła i była krwawa, rewolucjoniści zabili Cara wraz z rodziną, ale i tak uniknięto największych ekscesów, bowiem kościej pozbywał się najgorszych indywiduów. Teraz DRACHM, po podbiciu kilku sąsiadów walczy z Xing, państwem którym rządzili do niedawna tyrani bardziej bezwzględni niż Ozai…

Po lądowaniu

Ikki wylądowała i przyglądała się Daichiemu pytająco.
- Aiko, nie uważasz, że ona ma zły wpływ na brata? – zapytał Hideki wstając i patrząc na Kohaku.

Guren 25-12-2022 21:55

- Bo ja... Bo ja... Zawsze myślałem, że jestem Tkaczem Ziemi, ale mam Wiatru- Rin wychylił się zza ojca.
- No bywa. - Daichi potarmosił pieszczotliwie syna po włosach- Ja jestem Tkaczem Ziemi, moja żona Wiatru, a i Ziemią i Wiatrem można poruszyć przedmioty znajdujące się na ziemi. Drobne niedopatrzenie, które próbujemy skorygować.
-Rin leci z niezłym impetem, a i tak coraz lepiej ląduje
- Kohaku skrzyżowała ramiona na piersi i spojrzała wyzywająco na Hidekiego.- Nadal potrzebuje treningu, ale jest do przodu. A nie jakiś wielki akt agresji na jaśnie Pana...
-Czy można w wypadku z winy czegoś głupiego dostrzec ingerencję sił wyższych?
Daichi wzruszył ramionami.- A Tobio został w domu?
-A co on rodzina, żeby go informować?
-No w sumie racja, ale oby nie zrobił nic głupiego....
-Ma tyle lat co ja. Niech się sam pilnuje.
-Tak, tak. Dał radę dotrzeć z Pustyni do Port Aqua to i z tym... A tak o mistrzyni Ikki, Migmar kazał przekazać i to specjalnie dla pani mistrzyni... Przede wszystkim kazał was przeprosić.


Kaburagi streścił wiadomość od Dorjeena.

Brilchan 29-12-2022 12:04

Migmar patrzył się zafascynowany - Dziękuje Zimo, to fascynujące, że istnieją inne światy spisze wszystko, czego się tu dowiedziałem... Kocham zdobywać wiedzę- Oznajmił ze szczerym wzruszenim i pasją w głosie a jego oczy zaszkliły się od łez wdzięczności.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 16:57.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172