Ja czekam na skończenie kwestii rodziców Patrici i będę mógł wrzucać. Tylko MG mi od jakiegoś czasu nie odpisał :P

Mi zależy na tej sesji mam pomysł co dalej i MG dał mi odpowiedzi ale ostatnio mam problemy z ciśnieniem więc ciężko mi się było skupić na opisaniu tych dialogów z NPCami do których się zobowiązałem.

Teraz skoro mam już buffer pomiędzy moimi dwoma postami to postaram się sprężyć i dać.

Chcę grać dalej mam nadzieje że mimo różnych perypetii uda nam się kontynuować grę i doprowadzić ją do szczęśliwego zakończenia bo sesja jest fascynująca i lubię wszystkie postacie łącznie ze swoją.

Wciąż jest mi żal BG graczy którzy zrezygnowali bo też były ciekawe

Edycja z 05-06-2020, 20:04 OK ostatnio czuje się naprawdę kiepsko ale głupio mi że tak zwlekam z postem mimo że otrzymałem potrzebne informacje od MG więc wrzuciłem to co mam. Zacząłem już na docku pracę nad dialogiem z Alicją postaram się go szybko skończyć

Adam zadzwoni jeszcze do swojego kumpla Śruby i Brata Remiego a potem spróbuje dojechać do bunkra Alicji zobaczymy jak mu się to uda w sytuacji ogłoszenia stanu wyjątkowego i rozpanoszonych gangów meta-ludzi xD

Ktoś ma kontakt z MG? Bo chyba ma przepełnioną skrzynkę :(

Sądzę że wciągnęło go życie albo praca nie będę w nikogo rzucał metaforycznymi kamieniami bo sam żyje w szklanym domu spóźnionych odpisów i chorób i jestem winien niedokończonych i nie rozpisanych dialogów.

Fajnie byłoby jakby dał nam znać ale jest na tyle długo na forum i ma na tyle dobrą opinie że nie sądzę aby po prostu zniknął bez słowa może komputer mu się zepsuł bo ostatnio jak dawał nam znać to miał problemy z komputerem a ktoś go oszukiwał w sprawie zakupu nowego ? A teraz raczej nie ma jak iść do kafejki internetowej :P

Odpowiadając na twoje pytanie nie mam żadnego kontaktu z MG na @ czy komunikatorach proponowałbym żebyś wkleił ten kawałek Patrycji który masz na wspólnym dialogowym docku akurat kończysz w takim miejscu że MG po powrocie mógłby bez problemu podjąć wątek od miejsca odpowiedzi ojca Patrycji w swoim poście.

Ja z kolej zgodnie z wcześniejszym zamiarem zrobię te 3 dialogi z moimi NPCami opierając się na tych informacjach które zgodnie z własną prośbą otrzymałem grzebie się z tym tyle bo ostatnio gorzej się czuje ale już się skontaktowałem z lekarzem i od jutra będę brał nowy lek który powinien pomóc to może pokończę.

Adam wyślę Patrycji słabo zakodowanego SMSa w którym jej powie że Wajcha był groził mu bronią i musiał mu powiedzieć co wiedział o dzieciaku.

Mam nadzieje że jak powrzucamy posty to MG się pojawi bo bardzo tą sesje lubię tz nie w sensie myślenia magicznego że pojawi się jak wrzucimy posty ale że wróci na forum i będziemy mogli dalej grać ;)

Gramy tę sesję już ponad rok, więc szkoda byłoby rezygnować. Powrzucajcie na forum co kto ma i czekamy. Nic innego nam nie zostało. ;)

Czy to żyje jeszcze? :(

Dalej czekamy na MG a ty dalej nie wrzuciłeś to co masz na docku. Wrzuć bo się zmarnuje. Ja to widzę tak że ty byś wrzucił to co ci tam masz na google docs ja sobie odegram te parę dialogów co mam i będziemy czekać najwyżej pójdzie do archiwum.

Teraz się dużo rzeczy dzieje może MG wchłonęło życie ? Wiemy tyle samo co ty czyli nic. Najlepiej porzucać to co mamy i nie rezygnować

Ja tam wciąż jestem powrotem do gry zainteresowany MG trochę na tym forum jest to pewnie kiedyś wróci przynajmniej taką mam nadzieje :)

Ja widzę tutaj tylko jedno logiczne wytłumaczenie...

Producenci masła go "uciszyli".

Sesja chyba oficjalnie zdechła MG dalej ani widu ani słychu. Noraku też ostatni raz się logował 11-08-2020 zastanawiam się nad tym, żeby wkleić post Patrycji z docka, bo w sumie ładny kawałek tekstu szkoda, żeby zaginął.

A potem wkleiłbym ten Dialog Adama z jego NPCami napiszę dla siebie. Jeżeli sesja kiedyś zostanie wskrzeszona z martwych to z chęcią wrócę do gry wtedy skasuje posta a Noraku będzie mógł go wkleić.

Hahha, aleś mnie postawił na nogi, że ten temat mi wyskoczył. Już myślałem przez chwilę, że sesja ożyła! :D

Myślę, że słusznie robisz. Z dociem nigdy nie wiadomo, a szkoda żeby tekst przepadł. Wklej wszystko co tam masz jeszcze i cóż... Niech leży.