Wybacz, zrobienie fałszywej nadziej ;) co do docka mam w swoim doświadczeniu forumowym na LI zarówno fajne odegrane kawałki tekstu, których nie wklejono przed archiwizacją tematu jak i scenki z moimi postaciami, których nie zdążyłem napisać i wkleić, a które ciągle siedzą mi w głowie :P

Teraz nie mam jak bo temat w archiwum a głupotą byłoby zawracać moderatorom głowę tylko dla moich fanaberii więc teraz chcę tej sytuacji uniknąć :)

Szkoda, tej sesji był to fajny i ambitny projekt. Smutno, że tyle ludzi odkleiło się od tego rozdziału ze snem, było to eksperymentalne, ale koniec końców mi się podobało :)

Mam tylko nadzieje, że MG po prostu wciągnęło życie.

Też mi szkoda, bo jednak się śledziło losy postaci ponad rok, to się człowiek zdążył przywiązać (a co najmniej przyzwyczaić). :D

Może jeszcze kiedyś MG wróci do sesji to najwyżej wznowimy temat. ;)