Akurat z tym że nie lubimy własnych nagranych głosów to większość tak ma bo nasza czaszka działa jak pudło rezonacyjne i dlatego swój głos słyszymy inaczej na co dzień gdy mówimy i jak słyszymy nagranie to mamy dysonans poznawczy.

Ja nie jestem wstanie obejrzeć rapu o schodach który nagrałem ze znajomymi bo mam cringe jak słyszę własny głos :P facet który prowadził warsztaty tłumaczył że da się przywyknąć szczególnie jak się edytuje własne filmiki z regularnością.

Już sobie wyobrażam reakcje Jacka what the $$#^@$# zoombie boy! XD

O widzisz, tego nie znałem będzie trzeba sprawdzić dzięki za cynk :P

Zdrowia OM cudowny z ciebie człowiek i MG zawsze sobie obiecuje że zacznę wystawiać notatki ale zawsze zapominam więc... Ty i tak wiesz że cię uwielbiam jako współgracza jako MG i ogólnie jako osobę która jest fajna 3maj się :D

Ps. A filmik świetny te przejścia w stylu wczesnego YT dają mi życie <3

Nawet mnie to cieszy :-P Bo w sumie to mój najukochańszy band 😍

LOL, co Ty gadasz? 😵 Masz zajebisty głos! Mógłbyś spokojnie nagrywać audiobooki :v

A co do "dziwności" własnego głosu, to Bril mnie wyprzedził z podaniem wyjaśnienia 😜

😄 Yep 😄 Fajnie było poerpić kogoś niedojrzałego... i lekko odklejonego 🤫

Sugerujesz, że nie wiem co piszę? 👿 😆

Jakby co, to daj znać skąd zamówić Twoje dzieło 😉

3maj się więc, wracaj do zdrowia! I pamiętaj: bez ciśnienia 😉


Wyczuł, że Evan jest szczęśliwy, to od razu go ożywiło 😄

Polecam na początek te:
1, 2, 3, 4. Lepsze trzeba by szukać po wykopie i facebooku xD

Ombre, kapitalnie ci wyszła ta wiadomość głosowa, post też genialny. Dobrze wiedzieć, że w Silent Falls są tacy zacni specjaliści od stawiania ludzi na nogi ;)

Mi się najbardziej podobała klasyczna klisza patologa jedzącego kanapkę jeszcze tylko brakowało żeby jadł nad zwłokami żeby pokazać jak bardzo jest zobojętniały na śmierć :D :P

W sumie to post Ombrose powinien wlecieć pierwszy, bo skoro nie było ciała, to i nie było pogrzebu :-P No, chyba że symboliczny ;-) I śmieszki, śmieszkami. Ale chyba nie zachowałby się jak typowy fandomita/producent Gwiezdnych Wojen i nie wskrzesił (lub magicznie wyratował od stwierdzonego zgonu) swojej postaci :-P Raczej zasugerował nam, że ktoś chciał coś ukryć(?), porywając zwłoki.

Ha, to kolejny dowód, że everybody hates Evan xD

Dakota skutecznie stawia Evana do pionu, więc nie wiem o szo chosi.

Ale to ile postoi, już zależy od tego jak jest w tym dobra xD

Pewnie podmienili zwłoki a patologa i pijaka uciszyli :P bo jakby zwłoki zginęły to byłby skandal

Spokojnie, Evan chodzi jak w zegarku.

Ciężko stwierdzić, na podstawie samych smsów ;) Ale niektóre żarty Dakoty dają nadzieję, że jest bardzo dobra :P

Ale ciągle trzeba go nakręcać. ;)