Buka, dobrze że jest więcej, bo już myślałem że Grantowi przyjdzie spać w zimnym łożu 😜

Wiem, że tam była. Dlatego się śmieje, że mimo upływu lat w ogóle się nie zmieniła :P

Edit: meril na właśnie tak zapobiegawczo zarezerwowałem siebie jedyna służkę, aby nie zostać z niczym, ale widzę nie było się czym martwić :P

Hey wszystkim, cieszę się, że Merill, stary kompan, również jest.

Od piątku wyjeżdżam na tydzień. Będę dostępny tylko z telefonu, co wiąże się z tym, że nie będę w stanie dać posta. Jeśli się takowy pojawi to na gdocu postaram się działać, o ile nie będzie robił numerów...

Urlopuj się śmiało, nie przejmuj się brakiem możliwości wpisów, odpocznij od komputera, telefonu, technologii... przynajmniej w tej sesji... <zaciera ręce, że ktoś w końcu nie będzie jej przeszkadzał> :D

Niestety to nie koniecznie jest urlop. Raczej mamy z żoną sporo roboty do wykonania...

@Kerm, bardzo fajny post:). Ładnie rozegrałeś kwestie zbieżności nazwisk. Szczególnie podoba mi się podłączenie pod środek transportu, którym przybył wielebny.
Dobre są też odczucia Twojej postaci. Jedźcie po Ebenezerze ile wlezie - oczywiście w dobrym smaku. Będzie śmieszniej. No i dobrze się kryjcie z wybrykami waszych postaci. Postaram się żeby było zabawnie, ale nie nachalnie. Ale jak ktoś się wystawi to połajanka albo i interwencja pastora nastąpi. Przynajmniej na początku, bo jak - mam nadzieję - widać wielebny już sam powoli zaczyna pękać ;).

Pościk wisi, czas na podróż :whoaaa:

Mała uwaga z mojej strony... nie bawimy się w żadne symulacje historyczne, i inne takie masochizmy, więc mi tu nie jojczyć czasem, że powinno być tak i srak :P wiem, że np. Olympic powinien wypływać z Liverpoolu... i nie pływał do Ameryki Południowej, a do Północnej, co mi zwisa i powiewa. Wasz tam płynie, i tyle, dopiero potem do USA xP
Podobnie z pokładami, i co dokładnie na jakim było... ;)

Ogólnie więc... czas na rozpoczęcie pierwszego etapu podróży. Na chorobę morską, na fancy życie pierwszej klasy, na... "fikołki" na pokładzie statku, czy co tam sobie kto zażyczy xD

Aż 7 dni morskiej drogi!

Co do losowania kabin, SERIO tak wyszło z kostek :lol:

Forma odpisów dowolna, dajcie tylko znać jaka, żebym/żebyśmy potem nie wiadomo ile dni czekali(i się wkurzali?) nim w końcu się pojawi info, jak kto ma zamiar pisać w tej kolejce.

Dla ciekawskich, tu macie kilka rzeczy, jak to wyglądało na owym statku...

https://cabinliners.weebly.com/olymp...lass-1928.html

Termin na odpisy do 10.09

Pozdrawiam!

Ja jak zwykle niekumaty... Co znaczy forma odpisów dowolna?



Odnośnie profesorka, to kto by pomyślał, że w tym wieku taki jurny;). Oczywiście wiem do jakiej sesji się pchałem, więc absolutnie nie narzekam, na scenki. Jedynie mam taką sugestię, czy można następną scenkę w tym stylu (chodzi o Jenny i Bukę), nasycić mniejszą ilością zdrobnień? Nie żebym się czepiał, piszecie jak Wam się podoba, ale to jest tak słodkie, że aż zęby bolą (prawie jak Alorę w BG).


Ps. Mój odpis 10 dopiero, 9 wracam. Chyba, że zabiorę żonie laptopa, ale to służbowy, trochę głopio do gier go używać, więc raczej nie.

Forma odpisów dowolna, czyli posty solo, doc z kimś, doc dla całości. Mieszane wersje.

Ja teraz jeszcze mam przez weekend i poniedziałek trochę więcej czasu. Później może być nieco ciężej. Jestem otwarty na propozycje.

Rozumiem, że teksty powinny pokazywać całą wyprawę morską owym Olympicem?