lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Archiwum sesji z działu Inne (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-inne/)
-   -   Gra Endera (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-inne/2296-gra-endera.html)

Lhianann 05-01-2007 21:21

Trochę ją zdziwiła stosunkowa krótkość lotu.
Spodziewała się w sumie, że będą lecieć dłużej.
Lekko sie do siebie uśmiechnęła na widok mężczyzny zabierającego niektórym jej współtowarzyszom ich zabawki czy inne rzeczy.
Potwierdziło to tylko to co słyszała o Szkole Bojowej.
Tu już nie są dziećmi...

W sumie ona od dawna się już dzieckiem nie czuła.
Ruszyła wraz z swą grupą za linią zieloną- zieloną -żółtą.
Ich pokój był surowy, ale też było w tym coś prawidłowego.
Łóżka, szafki.
I tyle.

Zajęła łóżko w pobliżu drzwi.
Położyła dłoń na czytniku i dwukrotnie wymówiła swe imię.

Usiadła na łóżku podciągając pod brodę lewe kolano, na prawym udzie opierając komputer jaki leżał na jej łóżku.
Ciekawe co to za sprzęt....

arsad 06-01-2007 09:24

Wszyscy:
Zmęczeni trudami podróży szybko zasnęliście. Rano, o szóstej obódziły was palące się wszędzie światła. Do pokoju wszedł ten sam mężczyzna, który zabrał wam zabawki. - Witajcie w Szkole Bojowej, starterzy. Dziś zaczniecie swoją naukę. Muszę was poinformować, że wasze komputery służą tylko do nauki, nie do zabawy, kontakt z Ziemią jest niemożliwy. Przy dużym szczęściu pierwszą przeppustkę dostaniecie w wieku 12 lat. Będziecie się tu uczyć historii pierszych dwóch inwazji, analizować bitwy, ale także matematyki, fizyki, chemii i biologi. Macie możliwość podnoszenia swoich zdolności fizycznych, psychicznych i manualnych a zajęciach dodatkowych. Możecie się zapisać na kursy walki wręcz, w sali gier możecie grać w różne symulacje bitew z komputerem lub z innymi uczniami. Za chwilę zaczną się wasze zajęcia. Załóżcie swoje mundury. Macie to robić zawsze przed wyjściem. Czy są jakieś pytania? - powiedział i spojżał na was z wyzszością.

Extremal 06-01-2007 13:01

Jack, obudził swoje piwne oczęta. Nie był przyzwyczajony do tak wczesnych pobudek, pierwszą rzeczą jaką zauważył był ten znienawidzony przez niego mężczyzna, który odebrał mu najukochańszą zabawkę. Wiedział że nic nie wskóra, ale poprzysiągł, że jeszcze zapłaci mu za to. Nie sądził że kiedykolwiek może być mściwy, a jednak. jest.
Jack zerwał się z łóżka. stanął na baczność przed nim.:
"-Co dostaniemy na śniadanie??"

imported_mrowa147 06-01-2007 15:11

Xerxesie obudził się i widział jak straszne światła świeca mu po oczach.Wstał i ujrzał mężczyznę który przekazuje wszystkim dzieciom informacje. Zaraz po tym ubrał mundurek i zapytał czego będziemy dziś uczeni po śniadaniu drapiąc się po głowie

Djlarry 06-01-2007 21:37

12 lat pierwsza przepustka uczyć się o nie dobra sztuki walki i historia bitew ja rozumiem ale nie nauka maty i chemi powiedział larry ze zaspanymi oczami mam nadzieje ze śniadanie macie lepsze nisz te pokoje a wogule mam pytanie co z moim mp3 mam nadzieje ze je odzyskam

Lhianann 06-01-2007 21:42

Zanim pojawił się mężczyzna zdążyła się już ubrać.
Zwyczajnie nie potrafiła jeszcze spać przy włączonym świetle.
Stojąc spokojnie słuchała słów mężczyzny.
Tak naprawdę niczego innego się nie spodziewała.
Podobnie jak treści komentarzy i pytań zadawanych przez resztę...
Chodź w sumie dzięki ich pytaniom powinna zaraz się przekonać czy ten osławiony rygor Szkoły Wojskowej to prawda, czy tylko plotki...

Koinu 06-01-2007 23:19

Alexa obudził męszczyzna wchodzący do pokoju i światła, słuchał tego co mówił męszczyzna i po chwili szepną z niezadowoleniem -W wieku 12 lat, oo nie!!-, przysłuchiwał sie również temu co mówiły dzieci, siedział w łóżku i popatrzył z niechęcią na mundurek Jeszcze tego brakowało, mam nosić mundurek... a czego innego można sie spodziewać po szkole bojowej..

Relo 07-01-2007 11:36

Kazuhiko obudzony światłami usiadł na łóżku słuchając mężczyzny. Jeszcze 6 lat będziemy tu siedzieć bez jednego spotkania z rodziną , więc taka jest ta elitarna szkoła. Nie miał innych pytań niż te już zadane więc tylko wstał i zaczął się ubierać czekając na odpowiedzi.

Lama 07-01-2007 15:51

Gdy wszystkie dzieci już spały Dex długo jeszcze nie mógł zasnąć. Głównym powodem było niewygodne łóżko, a po części też myśli cisnące się do głowy.
W końcu jednak zasnął koło drugiej . Rano obudził się bez problemu, jednak trochę obolały. Przypomniał mu się sen i zapomniał o bólu. Pamiętał, że siedział za sterami jakiegoś myśliwca międzygwiezdnego i latał po jakimś układzie słonecznym.
Do rzeczywistości powrócił gdy usłyszał głos mężczyzny poznanego na promie. Ucieszyła go myśl, że już niedługo rozpoczną się zajęcia. ‘ Ciekawe czego mnie dziś nauczą’ Czuł podekscytowanie.
Wojskowy skończył mówić, jednak o czymś zapomniał,więc Dex nie omieszkał zapytać:
Tak ja mam pytanie? Po pierwsze, gdzie tu jest łazienka. Nie wiem jak inni, ale ja muszę się … no wiecie. I jeszcze jedno, dostaniemy jakieś śniadanie, prawda?

Blacker 07-01-2007 17:42

Blacker wstał i bez słowa włożył mundur. Jego perspektywa braku przepustek nei martwiła, gdyż i tak nie miał żadnej rodziny. Tylko irytowało go, że tak mało mówią. Nie podobał mu się też ten człowiek - wyglądał na typowego służbistę, myślącego regulaminem zamiast mózgiem. Jedyne, co mu się podobało, to perspektywa analizy bitew. Od zawsze fascynowała go strategia, taktyka była jego najmocniejszym punktem. Oczywiście, że będzie uczęszczał na wszelkie możliwe zajęcia, doskonalenie siebie zawsze było dla niego ważne. Spojrzał tylko mężcyzźnie w oczy, uśmiechając się bezczelnie i spytał
- A od czego zaczniemy... proszę pana - kładąc szczególny nacisk na słowo ,,pana"


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 15:14.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172