A ja bym się chętnie dowiedział kto to... ( bądź co to XD ) są Tevronel i to drugie tałatajstwo. Jeżeli to są nowi gracze, to nie wiem, jak ty sobie z tym poradzisz. ;P I do tego chyba będę produkował masowo wizytówki Genghiego. :P

PS Cóż po prostu nie lubię tej brodatej hołoty nazywanej krasnoludami, a z kolei Vireless może być jednak bardzo miły, jak wiadomo nie mieliśmy okazji się poznać. :]

Miji – tak wiem, że jest nas dużo na sesji;) ale tak naprawdę z reguły 50% drużyny nie zawsze może odpisać co daje regularne 4 posty [wszyscy wiemy, o których najaktywniejszych graczach mówię, prawda? hugs:D] poza tym to właśnie próba, żeby się okazało kto chce grac dalej, kto może i umie grac dalej;> Stanowicie fajną drużynę, ale na część 3 przydałoby się ciut świeżej krwi [jakkolwiek to brzmiXD]

Ja mogę pisać w weekendy i w poniedziałek (z wtorkiem może być różnie) więc w sumie twój plan pasuje mi nawet bardzo ;)

(at) przyjęcia na łono drużyny to nie ważne czy będą mnie w grze lubić ja i tak będe grał swą postać. Przy okazji dobrze się bawiąc.

Co do mojego postowania to jest z tym pewien problem ponieważ wieczory spędzam z żoną. Spodziewamy się dziecka więc czas poświecam IM. Natomiast posty umieszczać będe z pracy czyli tak z rana. Ewentualnie w moim imieniu na forum wklei Żonka. Dlatego jakby coś to piszcie na maila: Vireless@gmail.com a będe w kontakcie. Sumując podane terminy mi dpowiadają w pełni!

Warto zauważyc, iż impulsywno-nadpobudliwe [eer tak^^'] zachowanie kolegi Tevonrela IDEALNIE wręcz obrazuje, jak światło Żółte działa na istoty żywe ^^' :D więc takie odgrywanie postaci bardzo pasuje mi do sytuacji, Tevonrel, dzięki za mimowolne wsparcie:D

Sathem najwyraźniej jesteś odporniejszy na wpływy Żółtego, ale jeszcze trochę z tym MG a się nie pozbierasz... :D

Mwahahah wierzcie lub nie, Thomas podsunął mi iscie SZATAŃSKI pomysł XD bójcie się Boga, fioletu, czy co tam kto wyznaje XD

Numerki, ludzie, numerki dawac, tej XD

[Mówię do tych osób; Thomas, Astaroth, Nefertiri, Genghi] !!!

Ja tu wlepiam kody jakby co, wy wybierzcie sobie któryś numerek i zamieście w komentach co kto bierze, kto pierwszy ten lepszy!;p
1 – M
2 – D
3 – C
4 – G
5 – K

Dobra, kto pierwszy ten lepszy? To ja skorzystam z tego, że zaspałem do szkoły (akurat) i wybiorę, hmmmm.... 5-K :D Swoją drogą, ciekawi to gracze, którzy podsuwają MG szatańskie pomysły (połączenie graczy a teraz coś...)

A fioletu bać się nie mogę, bo jeszcze nie powstał

1-M.

Almena ja już z Tobą nie gadam na gg... Powinienem Ci ANIELSKIE pomysły podsuwać... :(

Blacker, Avillo, Panda, Mijikai, witam w kolejnej wspólnej sesji :D
Otóż, odpowiadam na pytanie Mijikaia, a więc:

W Tevonrela Okendarnina wcielam się ja. Tev jest czystej krwi Rakszasą, a skoro nim jest, to oczywiście jednoznacznie jest nieumarłym, lecz innego rodzaju. Reszty dowiecie się w swoim czasie :D

Almena, nie ma za co, bo rzeczywiście było to mimowolne i nieświadome, ale gdybym wiedział jak, to świadomie bym pomógł :D
Oczywiście charakter najbardziej wpływa na zachowanie mojej postaci, a światło żółte to inna para kaloszy :D
Wielu szczegółów nie umieściłem w charakterze, ponieważ w każdej sesji prawdziwe zachowanie postaci ukazuje się SAMO (i tu wcale nie żartuję, ani nie przesadzam) w pierwszych postach :D
Tutaj ukazało się właśnie takie zachowanie i mam nadzieję, że będzie odpowiadało każdemu, a przynajmniej będzie działało to na zasadzie "ujdzie w tłoku" :D
Swoją drogą Tevonrel nie wierzy w żadnego boga bądź bogów :D

Jeden wniosek: Jesteś szalony ? :P

3-C Almeno, 3-C, Jak najbardziej 3-C

Zależy w jakich kwestiach, ale w tej na pewno nie :D
Dlaczego tak twierdzę? Otóż już wyjaśniam. W KP tworzę ogólny zarys charakteru, do którego mam zamiar się odnieść i na którym działam. nie chcę, żeby ten punkt był jakoś specjalnie rozległy, ponieważ bardzo ciężko byłoby prowadzić postać z charakterem, który nie pasuje do moich zamysłów.
Dlaczego powiedziałem, że charakter wychodzi sam?
Tworząc Veinsteela Mordinana nie miałem zamiaru uczynić go kimś, kto myśli o wszystkim i wybiega tym umysłem na kilka kroków w przód. To wyciągnęło się samo jak zacząłem proponować różne rozwiązania misji i ich uzasadnienia.
Tworząc Tevonrela Okendarnina nie miałem zamiaru uczynić go aż tak nerwowym i porywczym. To wyciągnęło się samo przy pierwszym poście Almeny i małego odegrania fragmentu sesji.
Podświadomie dopasowuję charakter do postaci, pisząc pierwszego posta i taki właśnie wydaje się najlepszy. Dlatego właśnie charakter postaci wychodzi w pierwszym poście, sam.
Chyba jednak jestem szalony :D