Moja przewspaniała natura nie pozwala mi przemilczeć pewnej rzeczy... Piszemy (i mówimy) 'szedłeś'.
Hm, cóż... Moglibyście już przestać się czepiać wszystkich szczegółów, kłócić się o byle co i w ogóle? Proszę?

Przepraszam was wszystkich ale na pewnien czas musze zawiesic sesje. Coreczka mi sie kompletnie rozchorowala i chwilowo nie mam czasu na nic. Mam nadzieje ze mi wybaczycie i poczekacie troszke. Obiecuje, ze jak tylko jej sie poprawi wroce i poprowadze dalej.

Nie ma problemu, każdy chyba rozumie, że to ważniejsze.
I życzymy córeczce szybkiego powrotu do zdrowia. (A przynajmniej ja życzę.)

mala spi wiec nabazgrolilam male conieco. :D

Mala juz coraz lepiej wiec wracam, tyle ze z tego co widze na sesji zostala mi jedna osoba. Hmm, chyba bede musiala rozpisac nowa rekrutacje :P

Mid, pytanie - piszę posta, ale zwróciłem uwagę na jedną rzecz. Czy jak Lanoreth zauważył, że nie ma Viv, to po odwróceniu się był blisko i ją widział, czy też dziwnym trafem odwrócił się dopiero, jak nie była w zasięgu wzroku?

Wedle uznania julek :D

Zanim napisze nastepny post chcialabym wiedziec co sie dzieje z Cold i Haelem? Gracie dalej czy zrezygnowaliscie bo niewiem jak ciagnac sesje.

Przepraszam, przepraszam, błagam o wybaczenie! Nie znajduję niemal właściwego usprawiedliwienia, dla tej mojej długiej nieobecności! Już napisałem posta i postarałem się postarać... ;)

Również przepraszam za moje milczenie, ale miałam ten czas zawalony nauką i mogłam się wypowiadać w tych sesjach, w których aż tak bardzo się nie starałam (bez urazy oczywiście).