Gdy tylko ognista kula rozleci się na czerepie oponenta tworze z resztek płomieni ognistą ścianę między mną a Fredrikiem. -Bierz Fredzia ja wezmę Jordanssera
Jako że posiadam całą moc pyromanty obracam pociski Jordanssera przeciwko niemu samemu. Sługą każe trzymać inne zombiaki z dala ode mnie. Gdy jestem wystarczająco blisko Jordanssera zmieniam się w ognistą kulę i pędzę prosto na niego taranując i paląc wszystko po drodze

Rozkazał swoim sługom którzy stoją za rządkiem sług Soulrippera strzelać -Zaatakuj tym laserem zmieciesz ich. -Słudzy Frederica którzy się zblizają są rozstrzeliwani przez jego sług lecz każdy pozostawia sobie 5 strzałów.

// Wyjeżdżam na wakacje i przekazuje moje zombie Soulripperowi pod warunkiem że zniszczy lub zdziesiątkuje armię Zaruikiego

Wychodzi swoimi zombiakami z kręgu armii soulrippera, zostawia tylko 10 z bronią zrywa pakt z Soulripperem i proponuję go Frederickowi nakazuję tej dziesiątce strzelać do wszystkich zombiaków Soulrippera. Przesyła mu telepatycznie wiadomość ~Po tym ataku jego armia będzie osłabiona i zdziesiątkowana, wtedy ostatecznie go zniszczymy twój sojusznik cię zdradził.

Pytam o sojusz Soulrippera jeśli się nie zgadza to wchodzę do sojuszu z Zaruikiem.

Skoro Jordansser oddaje mi pod opiekę swe sługi ponieważ czarni lordowie go wzywają a Zurik w chamski sposób mnie zdradził przyjmuje propozycję Fredrika i główne uderzenie kieruję na zdrajcę.

Przesłał myśl telepatycznie do dwóch śmiałków. -Ha ha ha, zgniecie obaj, ha ha. A ty, Fredrick pożałujesz tego co zrobiłeś, ciebie zabiję ostatniego i z wielką rozkoszą będę wyciągać z ciebie, co tam masz. -Uciekł do Suppa market, stajać w dziwach aby ich przewaga liczebna nie dawała im aż tak znacznej przewaga (Jak w tym filmie "300" lol) ale wpierw uzbrajając je w wszystkie ostre rzeczy które mają w tym sklepie.