[Wojny Żywych Trupów] XVIII: Trzecia Rzeczywistość Suppa Market Basen Park i parter szkoły Pierwsze piętro szkoły Drugie piętro szkoły Trzecie piętro szkoły Parter bloku Pierwsze piętro bloku Drugie piętro bloku Trzecie piętro bloku Czwarte piętro bloku Wszyscy [Jordansser, Zaruik, Fredrick]: Stoicie na pomarańczowej kostce chodnika przed szklanymi, automatycznymi drzwiami wejściowymi Suppa Marketu, miejscowego sklepu spożywczoprzemysłowego (tymi wschodnimi). Wasz wzrok skierował się na szklane drzwi, zobaczyliście w nich przestraszonego człowieka w mundurze, który właśnie chwyta za pistolet. To dopiero początek waszej przygody, a raczej Wojny, która niedługo przetoczy się przez tą, do niedawna, spokojną okolicę. Praktycznie nic nie pamiętacie ze swojej przeszłości. Na początku nikt z was nie może bezpośrednio uszkodzić drugiego - macie Immunitet do czasu zdobycia 5 sług (ten kto będzie miał już 5 sług może być atakowany przez tych, którzy nie mają i nie będzie mógł oddawać - piękny przykład nieczystej zagrywki). [Jako banda bezdusznych maszyn do zabijania nie macie umiejętności komunikowania się z ludźmi - między sobą komunikujecie się telepatycznie czy w inny taki "magiczny" sposób; wasi poddani wypełniają dokładnie waszą wolę z zasadą "im bliżej tym lepiej". I jeszcze jedno: możecie nosić przeróżną broń i przedmioty, ale musicie mieć umiejętność, żeby je obsługiwać - np bez umiejętności jesteście wstanie sobie strzelić w głowę. Na dole każdego update'u będą ogólne statystyki gry, wasz ekwipunek i wyliczenie szczególnych podwładnych których zdobędziecie i ilość waszych żyć. Zaczynacie z 4, wasi podwładni w większości będą mieli 1, oni też awansują czasem. Za każde 10 zombie, które przejmiecie (nawet jeśli wyrżną waszych poddanych to i tak liczy się ilość przejętych - a nie posiadanych) dostajecie "level up". Każdy "level up" daje wam dodatkowe życia (punkty przeznaczenia czy jak je tam chcecie nazwać) i umiejętność spośród wybranych. Każda z "mocy" podanych w rekrutacji ma pięć stopni wtajemniczenia. Trochę w ciemno je będziecie brać...] Jordansser: Żywotność: 4 Ekwipunek: Ilość sług: 0 Zaruik: Żywotność: 4 Ekwipunek: Ilość sług: 0 Fredrick: Żywotność: 4 Ekwipunek: Ilość sług: 0 |
Zaczynam świecić przeraźliwie oczami i podnoszę ręce w kierunku ofiary. Kieruję się w stronę człowieczka by go rozszarpać. |
Zobaczył człowieka, jego szkielet wysunął się na prowadzenie ponieważ nie nosi zbędnego obciążenia jakimi są organy mięso i tym podobne. Chciał złapać śmiertelnika i rozszarpać go swoimi ostrymi jak brzytwa pazurami, żeby potem doszczętnie po gryźć swoim uzębieniem i przejąc go i jego duszę. |
Z moich gałek ocznych zaczęło się wydobywać się jeszcze jaśniejsze świtał a odór unoszący się wokół mnie zwiększył się. Próbowałem przyspieszyć by odzyskać prowadzenie do żywej istoty. |
Widząc że czerwonooki zbliża się, oderwał kawałek zardzewiałego metalu z hełmu i rzucił mu w gałki oczne wierząc ze to go zatrzyma choć na moment . |
Ruszyłem za nimi. Miałem nadzieję, że nie dojdę ostatni do ofiary. |
Wszyscy: Wystartowaliście do tego biednego strażnika równocześnie, z czego tylko Jordansser i Zaruik zaczęli siebie nawzajem atakować pozostawiając wolną drogę Fredrickowi, który jako pierwszy dopadł człowieka. Ugryzł go i przemienił na swojego sługę. W sklepie może być więcej ludzi, ale jednocześnie zauważyliście, że jakiś minibus podjechał pod basen. No i ciąglę jakieś samochody przejeżdżają drogą... Strażnik Fredricka choć posiada pistolet to niestety nie zdołał zatrzymać jakichkolwiek umiejętności posługiwania się nim. (wyszczególnione zombie to tylko ci z mocami i/lub ekwipunkiem) Jordansser: Żywotność: 4 Ekwipunek: Ilość sług: 0 Zaruik: Żywotność: 4 Ekwipunek: Ilość sług: 0 Fredrick: Żywotność: 4 Ekwipunek: Ilość sług: 1 - Strażnik - pistolet (naboi: 20) |
Wychodzę z sklepu i kieruje się w stronę jezdni. Zamierzam stanąć na jednym z pasów ruchu i zatrzymać jakiś samochód a ludzi będących w nim zamienić w swe sługi. ~~Będę starał się unikać konkurencji~~ |
Ruszył do szkoły wierząc że są tam jakieś dzieci lub chociaż woźny, sprzątaczki lub nauczyciele. |
Ruszyłem w stronę jednego z bloków. Wzywając co chwile nowego sługusa. |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 16:52. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0