"A tak będą mieli nad sobą wiedzących co robią zawodowców do tego wdrożonych w śledztwo [...]"

Trzymając się żartów, to zdanie mnie najbardziej rozbroiło :D

Nie ma lekko panna Walter całe to zawodowstwo swego przyszłego partnera ma zamiar wyssać do dna ;-) Oczywiście zdementować należy plotki rozpuszczone przez detektywa Vincenta o rzekomych powiązaniach Amy z EMOwampirami. ^-^

Mmmm. Ciekawie zapowiada się rozmowa naszych postaci. :D

MG, jak daleko mogę pchnąć akcję? Dialog po drodze, opis mieszkania i okolicy, coś jeszcze?

Nie wiem co się dzieje...Co założę sesję, to uczestniczacy w niej gracze obstawiają, kiedy ich postacie skonczą w drewnianych jesionkach :diabol:

Dialog, no problem...Byle był zgodny z uwagami przesłanymi przez PW, jakiś czas temu. Opis domu i okolicy zostawiam twojej fantazji...Dopasuj je jednak do deklaracji w KP. Coś jeszcze...To już wymaga sprecyzowania, żebym mógł przepuścić.

Szczerze mówiąc, gdy dostałem akta o EMO-wampirach zastanawiałem się, czy nie napisać, że Vin rzuca się na Amy, skuwa ją i z satysfakcją w głosie do por. Logan:
- I co, szybko się skapnąłem ? Od początku wiedziałem, że będziecie chcieli mnie przetestować. Zdałem ?

Ale stwierdziłem, że nie odwalę takiego numeru już w drugim poście ^^

A do którego Twego posta Amy ma czekać? Mrrrau.... :D

nie, nie, już zrezygnowałem z tego pomysłu...

Jako że postów od graczy już wiele, to w piątek zacznę pisac posta...I prawdopodobnie w sobotę będzie już gotowy i wstawiony do sesji.

Byłoby zabawnie...choć wszystko zależałoby od kooperacji gracza prowadzącego Amy. Mogłaby bowiem się nie dać "skuć" :lol:

Złe wieści :cry:
Post powstaje, ale nie jestem pewien, czy zdąże go napisać dziś...Kilka następnych dni w moim życiu niestety się nieco skomplikowało. Niemniej post powstaje i wstawię go wkrótce.
Niestety, obecnie nie jestem w stanie określić, kiedy dokładnie go wstawię.
Sorry :(

Carn, Umbriel i Vincent, pamiętajcie ze zanim zjawi się u was Daria z McMurrym, macie trochę czasu na rozmowę.

Odyseja nie wiedziałem, jak zdefinioniać twoją wypowiedź, na wykorzystanie mocy jest jednak trochę nieprecyzjna. Jeśli chodzi o przypominanie...To nie umknęły ci żadne szczególy.