W kwestii twojej postaci uśmiercić jej nie planuję...Co zas do ruchu MG, powstanie ona na początku następnego tygodnia.

Ja jestem w Anglii, miałem problemy z netem ale już jest ok, postaram się napisać swojego posta przed MG..

Parę wyjaśnień...Niestety wypadek był nie do uniknienia :(
Po to by usprawiedliwić nieobecność Odysei.
Zastanawiam się na tym co zaaranżować dla pozostałych tymczasowo nieobecnych :diabol:

Nicky nie doznała poważniejszych obrażeń (czego jednak Chris wiedzieć nie może), ma tylko wstrząśnięcie mózgu, które wymaga kilku dni odpoczynku. Akurat tyle, ile zajmie powrót Odyseji z wakacji.
Mundurowi na miejscu wypadku, zapewne wezwali karetki pogotowia, a być może i straż pożarną ...To standardowa procedura.

Drzwi do pokoju hotelowego nie da się wyważyć za pomocą zwykłej siły fizycznej.
Niebieski ogień to typowa reakcja demonów na "sacrum", większość demonów polanych wodą święconą czy też dotknięta przedmiotem religijnym, staje w niebieskich płomieniach. Niebieski ogień niczego nie zapala i nie parzy ludzi. Nie oddziaływuje na świat fizyczny. Jedynie duchowni są w stanie wywołać niebieski ogień (pośrednio lub bezpośrednio)

Ja w ciągu najbliższych dni postaram się odpisać, bo chwilowo jestem w domu.

Trochę brakuje postów w sesji...ale taki jest "urok" wakacyjnego czasu.
Niemniej myślę, że do niedzieli poczekam na brakujące. A od poniedziałku zacznę tworzyć posta.

Wyjeżdżam jutro na dwa tygodnie, najprawdopodobniej nie dorwę się do netu.

Cóż..Niestety dziś mi się nie uda przygotwać posta. :(
Post do NYPD pojawi się jutro...

Ok..sytuacja jest nieciekawa.
Vincent nie odpisał, Mi Razz i Tammo też nie...Żaden z tej trójki się ze mną nie kontaktował w sprawie ew. spóźnień. Niemniej wiem, że ostatnio może być z odpisywaniem tej trójki sporo kłopotów.
Odyseja jak jesteś w stanie odpisywać regularnie do sesji, to daj znać a cię obudzę.
W sprawie Vincenta rozmawiałem z Umbrielem i doszliśmy do wniosku, że poczekamy na razie, na Vincenta. Co do postaci pozostałych nieobecnych czasowo graczy, zapewne czasowo odsunę je na boczne tory, jak tylko trafi się do tego okazji w sesji. Z możliwością powrotu do rozgrywki.

Powinnam dać sobie radę. Ostatnio pogoda nie najlepsza, więc chyba dam radę odpisywać raz w tygodniu. Tak samo w Apokalipsie.

Jak skończę pisać posta do Apokalipsy, to wstawię przebudzenie Nicky. :)
Co by Dawkins nie czuł się samotny w szpitalu :lol: