W moim przypadku to były tylko podpowiedzi. Piotruś tak jak i inni musi sam zdecydować, w którą stronę iść.

Kits nie chce nas ograniczać. Decyzja należy do nas. Prawda Kits?

W moim następny poście spróbuje przekazać, dlaczego Piotruś chce iść w prawo. Czekam jeszcze na odpowiedź Julka (chciałbym dać posta jeszcze przed MG).

PS. Milly i Mira - fajne posty:-D

Edit:

Kerm ty podsłuchiwałeś naszą rozmowę. Post bardzo czytelny dzięki;).

Pozdr Adr

A widzicie ze mnie jest wredna bestia. Z jednej strony wyraźnie i nie raz wspominałem, że dzieci przeżyją, jeśli nie będzie rozłamu. z innej strony, jeśli będzie rozłam to... na pewno będzie ciekawiej, hehe, ale niekoniecznie milej.

Mira Twój spec nie powie Ci , w którą stronę iść. Nie z mojej złośliwości, raczej z powodów fabularnych. Postaram się w ramach rekompensaty dzięki niemu trochę więcej informacji podać.

Pozdr

No wiesz... Co za obraźliwe insynuacje... Po prostu parę słów wiatr poniósł trochę dalej ;)

EDIT:
Nie sądzę, by jakiekolwiek dziecko chwaliło się szeptem ;)

EDIT 2:
Może faktycznie warto zaznaczać, że jakaś informacja dociera do określonych uszu :)

Ja popieram taką inicjatywę. Tym bardziej, że to już chyba kolejny raz wychodzi sprawa: kto co słyszał.

Powstaje pytanie: jak to zaznaczać takie informacje? Może w komentarzach.

Ja nigdzie nie zaznaczałam, że mówię szeptem, tylko i wyłącznie do Piotrka :) Wręcz przeciwnie, Piotr zapytał - Misia odpowiedziała głośno, z pewnością z dużą dozą emocji, nie starała się aby jej słowa były przeznaczone tylko dla uszu Piotrusia, ale też za specjalnie nie krzyczała :D Ot, po prostu mała dziewczynka opowiada o tym jak to była prymuską w szkole. Więc nie mam nic przeciwko, żeby ktoś idący nieopodal słyszał jej słowa, a nawet się do nich odnosił.

Jeśli nikt nie zaznaczył, że mówił do konkretnych uszu (zaznaczył w poście), to słyszą wszyscy w pobliżu, dla mnie to oczywiste. Jeśli ktoś decyduje się na szeptactwo, to niech pamięta, że inni to widzą i odpowiednio to dla niektórych wygląda (brak zaufania etc.). :)

Pozdr

Hey!

Od tygodnia w sesji cisza. Nikt nie daje postów. Zachęcam do gry. :)

A Piotruś czeka na waszą reakcję.


Pozdrawiam Adr

Kuba czeka na wynik rzutu monetą ;)
Potem się wypowie.

Ja bardzo przepraszam. Opóźnienie to tylko moja wina. Post miał być wczoraj (tak Adrowi mówiłem), ale po prostu zasnąłem przed kompem nad zleconą robotą. Dziś nadrobię.

Pozdr

To znowu ja.

Post wrzuciłem krótki, na prośbę Adra, którego postać zadała pozostałym pytanie. Wrzućcie króciutkie posty,w których odniesiecie się do niego. Aha, czy w przypadku dalszej różnicy zdania mam rozdzielać grupę? To dość ryzykowne, by nie rzec hmmmm... samobójcze,

Pozdr