lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Archiwum sesji z działu Inne (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-inne/)
-   -   [Komentarze] [SW] Przetrwanie (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-inne/5642-komentarze-sw-przetrwanie.html)

Smoqu 29-11-2008 20:55

Rzeczywiście, nie załapałem. Zrzućmy to na rozkojarzenie Haena po ostatnim "wyczynie". Cóż, pojechało i nie będę poprawiał. Zresztą nawet dobrze to oddaje stan emocjonalny mojej postaci, która jednak mocno przeżyła tę walkę i sposób, w jaki została rozegrana. I ciągle czuje się ... nieczysta. Więc takie pytanie mógł zinterpretować w inny, bliższy jego stanowi sposób.

Betterman 04-12-2008 23:32

Dobra, dwie sprawy, na wszelki wypadek. Po pierwsze - w którym właściwie rogu się ów gość podnosi? Po drugie - jak wysokie są poziomy? Przypominam, że Ay've zajrzała do dziury w schodach. I właśnie o tę odległość (głębokość?) mi chodzi.

enneid 04-12-2008 23:48

Między dwoma piętrami? będzie do 4 metrów (może to dużo ale swiątynia przecież spora jest). Kurier jest po twojej prawej stronie, drzwi w głąb piętra nieco po lewej.

Smoqu 05-12-2008 15:05

Mistrzu, mała uwaga - nie Hean tylko Haen. Dzięki za poprawkę.

Betterman 05-12-2008 17:47

Resztę napiszę, jak się dowiem, co tam w dole widać.

A przede wszystkim - czy nie widać jakichś wrednych klonów.

enneid 07-12-2008 21:31

Betterman, nie do końca wiem co Av've zrobiła, lub chce zrobić.

Betterman 07-12-2008 23:03

No dobra. Kiedy zaczęli strzelać pociągnęła kuriera na glebę (podłogę, znaczy się). Następnie przemieściła się nad nim w stronę wyrwy w schodach, po czym wetknęła w nią głowę, żeby zobaczyć, co się dzieje niżej. Jeśli nie zobaczy tam klonów, zamierza ewakuować tam dzieci, zapewne z istotnym wykorzystaniem kuriera.

enneid 07-12-2008 23:09

oki wszytko jasne poza owym określeniem "przemieściła się nad nim". (może to po prostu taka godzinka i może staje się nieco upierdliwy niom ale...)

Betterman 07-12-2008 23:50

Chcesz techniczny opis? No, w sumie jest już po 22... Ok. No więc on leży obok niej i zagradza najkrótszą drogę do wyrwy. Więc ona wyciąga rękę i nogę nad nim i przenosi ciężar ciała na jego drugą stronę. Bardziej dbając w tej niezbyt bezpiecznej chwili o integralność własnej skóry niż o jego osobistą nietykalność (a co!).

enneid 11-12-2008 21:33

wybaczcie, mam trochę urwanie głowy w najbliższych dniach, więc post się opóźni

Odnośnie późniejszego postu Bettermana:
niom dobra: na dole jest dość jest ciemniej, jednak nie widziałaś nikogo, pamiętaj jednak, że jest tam aż 4 metry. O ile jedi skoczy bez problemu to inni mogą sobie coś złamać


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 10:04.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172