[komentarze] In Nomine Magnae Varitatis - I czym teraz jest Zło?
 

Kilka słów wstępu. Po pierwsze kilka zasad odnośnie pisania.
1. Nie życzę sobie na sesji przekleństw poza tymi bezpośrednio wypowiedzianymi przez postać, lub przez nią pomyślane.
2. Proszę starać się zachować poprawność gramatyczną oraz stylistyczną, oczywiście jeden, dwa błędy świata nie zawalą, proszę tylko o zwrócenie na to uwagi (wykręcanie się dysleksją nic nie da, sam jestem skrajnym dyslektykiem)
3. Wszelkie opisy działań postaci czy też okoliczności działania, opisów przyrody, reakcji itp. piszemy normalną czcionką, w tym celu używamy trzeciej osoby liczby pojedyńczej. np.
Albert przez chwilę rozważył propozycje nieznajomego pociągając kolejny łyk gorzkiego, rozwodnionego piwa.
4. Wszelkie kwestie wypowiedziane przez bohatera na głos (w tym także telepatia, trzeba zaznaczyć, iż używa się tej zdolności), rozpoczynamy od nowej linii, na początek dając myślnik, po czym spacja. Cała wypowiedz ma być napisana kursywą. Pod koniec warto by dodać do kogo adresowana jest wypowiedź, żeby uniknąć pomyłek. np.
- Wcale nie masz racji, ta sprawa nie powinna ciebie dotyczyć! - krzyknął w stronę Tonnego.
5. Wszelkie przemyślenia nie zaczynają sie od myślnika czy następnej linii, wplatają się w opis. Muszą być napisane w cudzysłowiu oraz za pomocą kursywy. np.
Dzień zapowiadał się na mroźny... "Piekielna pogoda". Pomyślał Albert zakładając płaszcz.

Całość powinna wyglądać mniej więcej tak:
Jakub przechadzał się ulicami zapomnianego miasteczka, które zdawało się kiedyś tętnić życiem, teraz zaś nie było w nim żywego ducha. "Całkiem już późno..." Pomyślał patrząc na zegarek, być może to przez późną godzinę. Spojrzał w niebo czując na twarzy pierwsze krople deszczu.
- Straszne zadupie...
Powiedział sam do siebie zrezygnowany po czym wszedł do klatki schodowej by ochronić się przed deszczem.

Tak wiem. Trochę tego jest. Ale lubię porządek :D

Kilka słów odnośnie gry:
1. Waszą demoniczną postać możecie ukazać jedynie w piekle lub limbo. Na Ziemi w "czystej" formie mogą przebywać jedynie Archaniołowie i Książęta Ciemności. Możecie objawić swoją naturę jedynie poprzez demoniczną aureolę. Czarną, wchłaniającą światło i dziwnie zakrzywioną. Siła jej "blasku" zależna jest od ilości posiadanych PM.
2. Demoniczny język. Każdy demon może w nim mówić i porozumiewać się nim bez względu na narodowość. Rozumieją je jedynie Demony, dla ludzi brzmi jak ryczenie świni, Anioły również mają taka mowę, ich za to przypomina istotom ludzkim śpiew. Anioł słyszący tą mowę, rozpozna w was demona, nie zrozumie jednak co mówicie.
3. Każda z waszych postaci może mieć standardowe wyposażenie. Mowa tu o 4 ścianach z pełnym asortymentem jak TV, radio itd. samochód, komórka. Jesteście przecież normalnymi ludźmi, z normalnymi zarobkami i życiem... Przynajmniej tak ma się wydawać wszystkim wokół.
4. Minimum postów, to 1 na tydzień, jednak gdyby ta liczba wzrosła do 3 był bym rad. Sam postaram się odpisywać w miarę regularnie.
5. Zaznaczam, że poza głównymi miastami wszelkie miejsca są całkowicie wymyślone i nie związane z rzeczywistością.
6. Telefon do przyjaciela - w każdym momencie możecie zadzwonić ze zwykłego telefonu (nawet niedziałającego) do piekła ze skargą, pytaniem, prośbą czy czymkolwiek innym.

To chyba wszystko na wstęp.

W pierwszym poście proszę przedstawić wygląd postaci.

Pozdrawiam i życzę miłej gry.
Manni

Wprowadzam nową zasadę. (Od przyszłego poniedziałku) Będę pisał minimum jednego posta co 5 dni, postacie które nie zdążyły odpisać będą w tymże poście kierowane przeze mnie, może to pozwoli nam uniknąć zastojów (naturalnie taka postać nie będzie błyszczeć w grze). No chyba, że ktoś uprzedzi, że będzie nieaktywny... Oczywiście ten post co 5 dni, to minimum, będę się starał pisać możliwie często, ale to już zależy także od Was, drodzy gracze ;)

Pozdrawiam Manni

Nie wiem czy za bardzo nie przesadziłem w pierwszym poście jakby co to proszę pisz na pw będę koło 23 w domu (praca)

Mnie nie będzie od 07.07 przez około tydzień... Mam nadzieję, że nie dłużej. Uzgodnione z MG, nie dziwcie się, że nie będzie mnie w tym czasie na forum.

Hehe, a ja zmykam dziś a 7 wracam, się miniemy :D No ale ja w sumie na weekend tylko zmykam ;)

Ok no to zostałem opuszczony. Ale jakoś poradzę sobie z samotnością (przeczekam:P) Mam dyskretne pytanie jak dokładne mogą być opisy tworzenia bomb materiałów wybuchowych i innych śmiesznych zabawek? Tak żeby nie zainteresowali się mną "PRAWI I SPRAWIEDLIWI" ( w realu) Nie chcę się zdziwić kiedy w pracy zjawią się antyterroryści żeby mnie aresztować za "propagowanie niebezpiecznych treści i pośrednią namowę do działań terrorystycznych" Jak ktoś wie coś na ten temat to proszę o jakieś informacje.

Drugie pytanie jaki klimat postów utrzymywać bo jak na razie widzę u pozostałych graczy śmiertelną powagę i nie jestem pewien czy aby na pewno grają demonami

Powiem tak. Co do ładunków wybuchowych, to chyba problem nie jest, dość łatwo znaleźć sposób ich budowy, wystarczy się znać na chemii trochę i znać substraty pośrednie a soda oczyszczona jest w niemal każdym domu... ee.. o czym ja to... więc tak, możesz znaleźć sposób pośredni budowy zabawek, w końcu "aż tak" realnie to to nie musi być. Opis budowy może być ciekawy raz, czy dwa, ale na dłuższą metę może być upierdliwy, tak mi się przynajmniej wydaje.

Co do pytania drugiego. Wszystko jest w jak najlepszym porządku. Dobrze odgrywacie swoje postacie, ze względu na waszych Książąt. Redone oraz Vincent pochodzą od sztywniaków, jak by nie patrzeć i dobrze odgrywają postacie, czy są aż tak poważni, to bym się zastanawiał. Demony mają swoje charaktery, nie muszą być do szpiku kości złe (nie musisz być sadystą, aby być dobrym Demonem... Ale to pomaga!). Tak więc odgrywacie własną powagę, rozbawienie, strach itd. w dowolny sposób. ;)

Odnośnie nieobecności. Napisze dzisiaj lub jutro posta (raczej dzisiaj), po czym poczekamy na Redone, potem trochę poczekamy i ja w jednym poście przejme kontrole nad Vincentem, bo teraz lepiej, żeby on reagował, ale to już z nim uzgodnię na gg, może zdąży nawet jeszcze odpowiedzieć :D, tak czy siak wyjdzie na jedno. Potem mam nadzieje sesja ruszy całkiem sprawnie.

Krismilku, takie małe ale mam tylko, co do pisania postów. Postaraj się utrzymywać znaki interpunkcyjne i budować trochę krótsze zdania, trochę chaotycznie się czyta twoje posty. Jakieś przerywniki zachowań coś, przynajmniej tak mi się je czyta. Możecie, a nawet powinniście, wsadzać kwestie w usta ehem... "bohaterów niezależnych", że tak ładnie to określę. Tak więc dawajcie rozmowy normalne z barmanami, przechodniami itp. W razie czego zawsze mogę coś dorzucić jak mi się nie będzie podobać ;) Dlatego wypowiedz np. rozmowy przez telefon, tak jak jest u Ciebie Krismilku, wprowadza właśnie ten chaos o którym mówię, dawaj w spokoju odpowiedzi rozmówcy a będzie bosko ;)

Teraz o mnie. Na szczęście wasza obecność teraz będzie mniejsza, moja też. Jestem w trakcie załatwiania studiów (i obrony przed wojskiem), więc nie wiem jak przez najbliższy tydzień będę z czasem. Postaram się jednak regularnie odpowiadać.
Proszę o cierpliwość.

Pozdrawiam Manni

Demony są podobne do ludzi... tak przynajmniej pisało w podręczniku, dlatego tak się zachowujemy. W dodatku to zależy od tego, jakiego księcia sobie wybrałeś - ja Kronosa, więc raczej dziwne byłoby gdybym jeździł BMW po mieście słuchając techno i krzyczał do przechodniów "GERAPPAAAAAAAAAAAAAAAA"!!! Albo "what's upppppppp"


Jeśli dzisiaj pojawi się post to na pewno odpiszę, jeśli jutro - też postaram się odpisać.


@down

Chris jeździ BMW, pisałem o nim nie o tobie :)

Nie po prostu zastanawiam się czy mogę wam zaserwować wizytę mojej postaci an siłce (i fachowe rozmowy NPCtów na temat ładowania koksu i po czym się "najlepiej" wygląda) Może być drastycznie ale postaram się przedstawić to w sposób komiczny. BTW nie jeżdżę BMW tylko Renault Laguna rocznik 96.
To prawda mam problem z utrzymaniem osoby narracji ale dopiero zaczynam i mam nadzieję się poprawić.

Nie wiem jaką długość postów wybrać, Bo mam dwa tryby - Bardzo krótkie i średnio długie. te ostatni są raczej długie/średnio długie i raczej się rozkręcam

Ja już wróciłem, trochę niewygodnie mi się pisze ale jakoś daję radę