Szukałem jakiegoś fajnego obrazku do moich marlboro (w sumie nic nie znalazłem) i takie coś mi wyskoczyło, więc się podzieliłem:smile: A co do mojego postu jakby były jakieś wątpliwości: moja postać się dostosuje, to tego co wymyśli grupa, bo jakoś nie mam super pomysłów.:neutral: |
OK, to rozumiem, że idziemy do wioski :) Billy radiostację ma konsultacji z Dezerterem, ponadto w wojnie o gaz służy jako łącznik więc szczerze wątpię by pilot miał więcej doświadczenia. Ponadto szukanie częstotliwości to żadna filozofia. Jak nie chcecie żeby Billy był łącznikiem to proszę bardzo :p |
Dobra to ty bierzesz radio:). |
Koniec odcinka pierwszego, drugi się jeszcze nie zaczął... Dziwnie, nie? ;) O co chodzi? Często po danym odcinku, albo przed następnym, pojawiają się urywki tego, co zdarzy się w serialu w następnym czasie. Nie, nie bedę wam niczego zdradzał. To wy mi zdradzicie. ;) O co chodzi? Już tłumaczę. Między zakończeniem mojego odcinka a początkiem nowego bedzie różnica jednego dnia. W tym czasie wy, jeżeli chcecie, opisujecie dowolną scenę, czy raczej jej fragment. Na przykład pejzaż miasteczka, pojawienie się znanego generała, czy bombardowanie jakiegoś konwoju. Cokolwiek. Oczywiście, mogę czegoś nie dopuścić. :P Potem wchodzi normalny post. Z tym, że dany odcinek bedzie oparty na scenie, którą właśnie opisaliście. Taki wasz wkład w sam scenariusz gry. Nie przeginajmy, a będzie fajna zabawa ;) Każdy z was ma po JEDNEJ takiej scenie do opisania przez całą grę, następne są do kupienia za 10 punktów oglądalności. Do czego może wam to się przydać? Sami pomyślcie... ;) Jeżeli nikt nie wrzuci swojej idei - jutro odpisuje normalnie. :) Aha - i nie wykorzystajcie wszystkich scen od razu. Lepiej trochę poczekać, przydadzą się później ;) |
Ja nie czuje potrzeby pisać teraz;) |
Fajny smaczek z tym granatem. Z takim zabezpieczaniem zwłok poległych spotkałem się wcześniej w opisach wojny amerykańsko-japońskiej. Amerykanie uwielbiali pamiątki wojenne, więc Japończycy, gdy się wycofywali na dogodniejsze pozycje obronne (bo nigdy nie uciekali), nie zabierali ze sobą trupów kolegów, lecz robili z nich takie pułapki. Nie ma to jak japoński hełm, czy pistolet, a tu BUM :) Ponoć to było utrapienie na Okinawie i Iwo Jima, no a teraz na Ukrainie xD Ja też zachowam swoją wizję na potem. |
No dobra, daję ciała z terminem :P Miał być dzisiaj post, ale z pewnych przyczyn nie dam rady go dokończyć. Będzie więc jutro. Bardzo przepraszam graczy za tak długie oczekiwanie, ale sytuacja raczej się nie powtórzy. Zbyt szybko. :D Pozdrawiam, K. |
Wybaczamy, wybaczamy :> tym razem schowamy te zaostrzone kosy :P |
Dwie rzeczy. Po pierwsze straciłem na jakiś czas dostęp do internetu i moje odpowiedzi do sesji będą szły na styk jeśli chodzi o terminy. A teraz pytanie do współgraczy. Rozwalamy pana oficera? ;) |
Billy wyjdzie z Papieżem przed karczmę i obada, czy tam nie ma batalionu z kałaszami pod parasolami xD Ja jestem za tym, żeby to zrobić bez świadków. Chyba, że miejscowi nienawidzą ruskich, jak to Dezerter zasugerował, to Ryan mógłby zagadac na ucho z barmanem, aby się upewnić o dyskrecji miejscowych. Jak go sprzątniemy w karczmie to możemy przecież na wioskę sprowadzić apokalipsę jak się ruskie zorientują. Billy Ray nie chce mieć tych buraków na sumieniu, tak mi mówił. ;) |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 03:11. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0