Podawać wartości zadania w PDkach nie będę, bo sam nie wiem ile przyznam, dopóki nie przeczytam posta.

Nimue - przypominam co napisałem zamykając rekrutację (żart przybrał już realne kształty, lecz nie przesądza o postaciowości postaci)

PDki pierwsze zostały w ten sposób przyznane, bo sami musicie przyznać, że z każdym kolejnym postem rosła interakcja, co oznacza wypełnienie zadania opcjonalnego.

Arango - Najemnikiem nie jestem, więc chętnie dowiem się po fakcie zaistnienia organizacji.

Solis - nie sprzeciwiam się, jak dla mnie każdy może być wszechmocnym magiem (czytaj: i tak was pozabijam zrzucając na łby po cegle)

Nimue - a tam tarapaty... Masz okazję wykazać się inwencją w tworzeniu postaci :)

Solis - dalsze wskazówki są i owszem, ale ja je tylko sugeruje, wasza to rola rozwijać je zgodnie z przetrtym już szlakiem

Wszyscy kochani gracze:
Gdybym miał jeszcze o coś prosić, miast tylko dziękować za piękniutkie posty, to prosiłbym o analogi Nowych Zadań, tak bym mógł na podstawie sugestii co postać ma zamiar zrobić pokierować nią nieco.
Taka mała zmiana ról już ma miejsce - wy narracicie, ja pokierowałem bohaterem (głównie Rattem), mając wytyczne, mógłbym trochę bardziej po myśli gracza kopać fabułę, tam gdzie ją kopnąć należy.

Blaithin +2 za córkę i matkę +1 za pieśniczkę urwaną w najlepszym momencie (ja mam wymyślać, w co panienka trafiła?)
Sęk +1 za piękną współpracę z Blaithin +2 za "dostatek literek tu i ówdzie" - właśnie to rozumiem jako kreatywne zastosowanie PDków +1 za kolejny post, chociaż bardziej za poprzedni
Ratte +2 za ruszenie parowozu pt.: "narracja to nie tylko opisywanie tego samego co mistrz, to współkreacja świata" +1 za zdecydowane otwarcie wątku pogadanki z Artulfem, które poza decyzją "trza zrobić" nie dało mi żadnych wskazówek
Jethro +1 za jedyny, bardzo fajny, ale niestety nie ingerujący w fabułę post; nie twierdzę, że jeden to za mało, po prostu ten jeden wypełnił tylko Zadanie: załagodzić...

(+2 oznacza de facto: -1 za ingerencję +3 za sukces tej ingerencji)

PD:
Arango 7
Bergtagna 3
John5 1
Nimue 5
Solis 7

Już zacząłem łapać, na czym rzecz polega. Nie będę już taki zachowawczy w pisaniu następnych postów, a i czasu więcej będzie.
To jeszcze troszku wazelinki na koniec...
Och, szczęściem nieopisanym jest mieć takich wspaniałych towarzyszy gry! Talent pisarski, niepohamowana, bogata wyobraźnia, wspaniałe operowanie barwą, ciekawa, wyważona kompozycja, szlachetne proporcje, subtelny, nastrojowy walor, i te ukryte nawiązania, przebiegła gra z odbiorcą. W skrócie, to gra się z wami bardzo dobrze, tylko tempa złapać nie mogie :)

Przyznaje, że sprawę rozmowy z Arnulfem ulozyłem juz sobie, moze nieco na wyrost, bo nie biorąc pod uwagę co tez nasz koooochany MG kombinuje. :)
Poprawię sie na przyszłosc i będę starał się zawrzeć w postach wskazówki co do dalszych poczynań.

Na razie :
Szczur ofiaruje wybór karczmarzowi - pieniadze lub sztylet kto zacz owa Malinka i gdzie ja znalezć. Jesli to kobieta (na co wszystko wskazuje) to postara się przyłapać tam obwiesia (najlepiej w sytuacji jednoznacznej) i wtedy podyskutować. Jak ? A to już się okaże w poscie(Ratte ma talent perswazji).

Ja zaś nieco przystopowałem z akcją, ponieważ przeraz jakaś wlazła mnie za skórę, bo nadmiar ingerowania w obszary nieingerencyjne, wprawił mnie w zakłopotanie.

Z czystego taktu i wrodzonej kurtuazji, swą personę na plan dalszy zepchnąłem, by buchające kreatywnością insze osoby mogły dołożyć do pieca parowozu narracji, coraz to nowe kalorie zamysłów, obracających nasze Błoto w niespotykanie interesująca konstrukcję interakcji i swobody.

Jednak Sęk nie zasypia, czuwa i kontroluje. A wkrótce znów wyjdzie z cieni.

Już myślałem, że Jurgen zasnął na dobre...
Wyśmienicie wykorzystawszy sposobność (wszak zupełnie zapomniałem o choćby słowie dla wielkoluda) ingeruje w najlepsze, walczy, i to jak...
Z głupawym uśmieszkiem przyznaję 3 PD.
Arango - wytyczne dla Ratte`a są wytyczone, czas na wyjaśnienie nam wszystkim co zorbiłeś z rzezimieszkiem i opis zdobywania informacji o szorstkiej kryjówce.
Tandem Nimue/Solis zasypuje nas co prawda ogromną ilością smakowitych akapitów, ale ja, człek leniwy nie zamierzam odpowiadać na wasze pytania, skoro już zapowiedziałem, że sami możecie odpowiedzieć wedle uznania.
Solis - muszę przyznać, że cytowanie, którego nie znoszę w postach, trafiło w sedno. Zauważyłem zabawną prawidłowość, każdy z graczy inaczej tworzy dialog, korzystając z postaci. Na pierwszy rzut oka wygląda to jak pomieszanie języka (choćby nasz sierżant), jednak na dobrą sprawę możnaby rzec, że postać gada se po swojemu, inny jest natomiast odbiór, w zależności do kogo se gada.
(Wszystkich sceptyków odsyłam do najbliższej kobiety z pytaniem "co mówiłem na temat...", gwarantuje, że zdziwicie się interpretacji słów własnych)
...
Post zamieszczony w sesji, to jeno drobne uzupełnienie i wynagrodzenie marne za trud pisania sążnistych postów, które uzupełniają me braki w opisie świata i temu podobnych dyrdymałach.

Wybaczcie, że "wielkolud" milczał tak długo, ale najzwyczajniej w świecie nie wiedział co napisać i dopiero dziś natchnęła go ożywcza wena xD Jeśli jutro będę w nastroju a zapowiada się, że będę, to postaram się zaserwować coś jeszcze ;)

A gdziezby tam! Niech się MG nie forsuje, umysłu nie nadwyręża, popija procenty i daje wachlować pięknym hostessom w tym strasznym upale;) Ja jedynie wedle zasady, że w życiu trza się dzielić postępuję, tedy dzielę się akcją z Solisem i urywam tam i ówdzie, by i jemu swoje trzy grosze ( no może trzydzieści w jego przypadku) wtrącić było dane:)

Zastanawiam się czy te 30 to aby nie przygana:)

Ja ze swej strony wyrażę tylko nadzieję, zę Nimue nie opuści sesji z racji na męczące ją kryzysy. Bez Ciebie tandem nie może przecież działać... jak ja będę na jednym kółku jeżdził?

Trzymam kciuki, przepraszając jednocześnie, że całą rozmowę z kupcem wziąłem na siebie. Jest to wynik stresu i zapowiedzi wstrzymania tego pięknego postowania, jakim nas obdarzasz od dawna Nim.

No Nimue nawet nie żartuj tak :)

Przepraszam, ale na razie urwanie głowy w pracy. Obszerniejsza relacja z poczynań Szczura w święta.

U kowala kupi kilkadziesiąt małych ciężarków. Mogą być nawet jakieś grube gwoździe. U rybaków sieć. Potem poszuka kupca handlującego oliwą.

Hmmm czy MG wyjaśni co tez pan Ratte może dostać za owe 7 PD ? :)

Arango - na przykład: kilkadziesiąt małych ciężarków. Mogą być nawet jakieś grube gwoździe, sieć i olivę (extra verdżinię z pierwszego tłoczenia w południowej Werdżinii)... A poważnie odpowiadając - za jednego można pomniejszą ingerencję zaserwować, pokonać wroga niezbyt znacznego, sprawy grubsze, powodujące cięższy rozstrój nerwowy u MG będą wiązały się z utratą dwóch, trzech PD. Myślę, że pięć nie będzie wygórowaną ceną za nadzwyczajną (z punktu widzenia przeciętnego zjadacza chleba) umiejętność, bądź dar. Dziesięć pozwoli na prawdziwie heroiczny wyczyn.
Z racji nieskrępowanej niczym kreacji postaci, zdolności które już znalazły się w użyciu zostaną w najbliższym czasie wykupione z zapasów PD zgromadzonych (Solis szykuj piątaka, nad Nimue się jeszcze zastanawiam, reszta już może myśleć o ujawnieniu swoich asów i jokerów, które zapewne czają się w rękawach postaci).

PD:
Arango 7 + 1 (czekam na więcej) = 8
Bergtagna (czekam z niecierpliwością) = 3
John5 1 +3 (sugeruję współpracę z panem B.) = 4
Nimue 5 +2 (za Różyczkę) = 7
Solis 7 +2 (za "postawę służebną" goryla) +1 (za Samuela*) - 5 (umagicznienie pobłogosławione) = 5
*Niby niewielka sprawa nazwanie Szorstkiego Samuelem, jednak widzę tu pewien trend w naginaniu tejże postaci (wszak druga to ingerencja) - stąd -2 PD +3 PD za godny post, który pomimo "pewnej" dozy samowoli, zmuszającej mnie do dodatkowej gimnastyki fabularnej, skomplikuje ją jeszcze bardziej, co zapewne na dobre wyjdzie rzeczonej...
...
Aby mi nikt buntu nie przeinaczył pozwoliłem sobie na kolejny subpost, przy okazji podgrzewając atmosferę.

Może okazać się, że najbliższa ma bytność na Lastinn wydarzy się dopiero w przyszłym roku, choć mam nadzieję zerknąć tu po świętach, więc...
...wesołych świąt wszystkim życzę.