Już mieliśmy rozmowę na temat tolerancji, więc zamieszczę na koniec cytat z jakże uroczej piosenki Tenacious D - Kickapoo. Z odpowiednią cenzurą oczywiście.
And if you try to fu[pii]k with me, then I shall fu[pii]k you too!

Proponuję natomiast, za radą naszego [ehem] drogiego MG, przenieść na gg by spamu stało się dość.

Erm. Czyli co robicie, bo nie jestem pewien. Siedzicie w krzakach i czekacie? Czy może to wszystko po prostu zamknąć i dać sobie i wam spokój. Bo jestem typem leniwego gada, który im bardziej się rozleniwi, tym niechętniej wraca do aktywności. A rozleniwiacie mnie baharadzo.

No ja latam po niebie na złość wszystkim :P To że Spider zatrzymał Kakasha przed fail startem nie znaczy wcale że zrobił to ze mną. Posta dałem przed nim więc brak reakcji traktuje jako nic nie zrobienie w mojej kwestii - tak jakby więc liczę na rozpierduchę którą mam nadzieje przeżyć O_o.

Posta dałeś przede mną, ale zaznaczyłeś, że zrobisz swoje "Serfujący Naziści Muszą Umrzeć" razem z innymi. A jeśli inni nie mają zamiaru opuszczać kryjówki (co jest obecnie najbardziej logiczną i taktyczną zagrywką), to nie możesz ich do tego zmusić. Ja osobiście planuję nieznacznie zmienić lokalizację i poczekać aż nasi oponenci zatłuką się nawzajem. Zobaczymy jak sobie z tym fantem poradzi samotny fan Srebrnego Surfera, buszujący po niebie.

Famir ma pecha. Naprawdę dałem Ci spory modyfikator do obrony a Sasoriemu ogromną karę do ataku, ale chłopak rzucił w okolicach stu na k100. Trzy razy. Pod rząd. I mean, dice hate you.

To normalka, na serio, Famir i kości są jak ogień i woda. W LAW2 było tak samo, podobnie w Sprawiedliwości. Choć w tej ostatnio idzie mu nieco lepiej.

Ah, the joys of plot convenience. Znajdzie się chętny do ratowania dziewczyny z opresji? :D

Postaci Famira i Manniego obudzą się godzinę przed wyjazdem, możecie zgłosić jakiegoś rodzaju aktywności nim ów się zdarzy, możecie też ew sprzeciw zgłosić.

Dla wszystkich zainteresowanych - "Widziałem Nemo Cień...". Innymi słowy MG mignął mi dzisiaj na gg, wymawiając pojedyncze, napełniające nadzeją słowo w postaci "ALIEV", aczkolwiek dalsze próby komunikacji (jak do tej pory) pozostają nieskuteczne.

Ok, czas na kolejną scenkę grupową. Albo i grupową mniej. Wiem, że grą zainteresowani są Highlander, Magnificate i Manni. Co z resztą? Pourywać głowy i zrobić dorekrutacje?
Also, Widziałem Lenina Cień - Dokumenty Google . Fajnie by było gdybyście dopisali mi swoją reakcję na pana Ino. Możecie wysłać jedną osobę z nim, możecie iść we dwoje, możecie nie iść wcale. Wasz wybór.
Jeśli chodzi o post podróżniczy, śmiało postujcie, tak jak uczynił to pan góral. Jeśli macie jakieś pytania odnośnie jego, to napiszcie na gg, jak mnie nie będzie, to odpiszę jak będę.