Brody, mam pytanie - widziałem yvaina przelotem na forum, czy masz może jakieś informacje odnośnie jego dalszej gry czy braku gry?

Jakoś chciałbym zacząć ubierać w działania Dunina sprawę zniknięcia, czy nie dojechania Cywińskiego do Gdańska... i po prostu nie wiem, czy to ma sens.

Aschaar na początku przepraszam za nie obecność, ale moja przerwa świąteczna znacznie się przedłużyła (urlop i kilka ważnych sprawa do załatwienia). Teraz jednak wracam na LI, jeżeli nadal jesteś zainteresowany grą to czekam na Twój post.
Co do Yvaina to nie mam od niego żadnej informacji, tym samym zakładam, że raczej nie będzie kontynuował gry. Dla Dunina który nie ma z Cywińskim żadnego kontaktu sprawa wygląda tak że najwyraźniej jego towarzysz podróży zaginął.
Skontaktuje się z Yvainem przez PW, jeżeli będzie zainteresowany grą, to już na mojej głowie będzie jak go ponownie wprowadzić do fabuły.
Pozdrawiam Brody

Udało mi się - też po przedłużonej przerwie świąteczno-noworocznej - wbić posta. Przepraszam za tak długą przerwę.


Co do samego posta:
W tej sytuacji pudełko nie ma dla Dunina żadnego znaczenia - bardziej chce go użyć jako przynęty dla Forstera. Któremu faktycznie przekazuje kilka zalakowanych listów (w tym jeden adresowany: "kancelaria osobista Furhera, do rąk własnych"; na listach używa fikcyjnego nazwiska: Maximus Steinberg), oraz hasło i szyfr do skrytki bankowej. Podaje mu również nazwę jakiejś "dziury" w odległości około 20-30 kilometrów od Kostopola (najlepiej na wschód, południowy-wschód) - np. Voskodavy. Wywiązując się tym samym z "obietnicy" złożonej w banku.

Na podstawie mapy Dunin ustala gdzie leży "ta dziura na Wołyniu" i czym tam da się dojechać (preferuje samochód jako bardziej niezawodny, ale może to nie być takie proste).

List od Weroniki ginie w ogniu przy najbliższej, spokojnej okazji...



Oczywiście jakby coś jeszcze trzeba było ustalić to jestem dostępny...

Aschaar zależnie od tego co postanowisz zależą dalsze wydarzenia. Czy zdecydujesz się wziąć udział w śledztwie, którego celem będzie odnalezienie napastników i odzyskanie zrabowanego przedmiotu ze skrytki, czy może mimo wszystko decydujesz się na wyjazd.
Musisz pamiętać, że powiedziałeś Forsterowi że pierwsza część przedmiotu jest ważniejsza. Trzeba będzie użyć mocnych argumentów, by go przekonać że Twój wyjazd jest konieczny. Forster będzie chciał, abyś odłożył wyjazd conajmniej na kilka dni i pomógł w śledztwie. Gdyż tylko Ty wiesz, kim mogą być ewentualni napastnicy.
W swoim poście jeżeli chcesz możesz rozwinąć rozmowę z Bachmannem lub Forsterem, ewentualne pytania prześlij mi na PW.
Zamieszczam linki do map i chciałbym abyś w przybliżeniu określił trasę jaką wytyczył Dunin. Weź także pod uwagę rozmieszczenie polskich i niemieckich wojsk. Nie znalazłem niestety mapy drogowej z '39, więc nie będę się spierał które drogi istnieję, a które dopiero powstaną.

Mapa rozmieszczenia wojsk:

Mapa Polski z siecią dróg:

Brody, strasznie przepraszam.

Chwilę mnie nie było na forum i z niewiadomych przyczyn wątki sesji mi się nie pokazały jako zawierające nowe posty. Dopiero dzisiaj tu zajrzałem :( i dokonałem "odkrycia"...


Zabieram się do analizy Twoich postów i pisania... Mam nadzieję, że uda mi się zamieścić posta najdalej w weekend...

Jeszcze raz przepraszam...

Widziałem Twój podpis, więc nawet nie pytałem się kiedy ewentualnie można oczekiwać postu.
Czekam w takim razie na Twoją odpowiedź i albo ruszamy na Wołyń, albo zaczynamy prowadzić śledztwo w Gdańsku.

Post jest - jutro - znaczy dzisiaj - zamieszczę jeszcze uwagi w komentarzach, część spraw potraktowana jest po łebkach, a chyba wymaga uzupełnienia...

Teraz po prostu jest już trochę późno, a muszę złapać "chwilę snu"...

Uzupełnienia sesyjne:

Trasa. Dunin będzie optował za trasą dłuższą, ale "spokojniejszą" - wybrzeżem aż do Litwy; przez jej tereny za Grodno (aby ominąć grupę "Narew") a następnie w dół. To trasa drogami lokalnymi, dłuższa i może bardziej kłopotliwa; ale za frontem...
Pewnie i tak cały bagażnik zajmie dodatkowe paliwo...

Sprawa rozpoznania napastników: Tomasz będzie utrzymywał wersję, że nie wie kim - z nazwiska, czy wyglądu - mogą być napastnicy. Jedyny kontakt z nimi miał w hotelu Jantar - gdzie uciekł tylko "cyngiel" od brudnej roboty, więc na pewno nie on stoi za zorganizowaniem całej akcji napadu na Janika i Bank.

W przypadku jakiegoś drążenia tego wątku czy wątku "zdrada" - powie, że celowo proszono jego nie tylko ze względu na wiedzę w temacie ale również, a może przede wszystkim na to, że przez kilka ostatnich lat przebywał poza Polską - istniała więc niewielka szansa, że ktoś go będzie pamiętał czy rozpozna - najwidoczniej jednak doszło do jakiegoś "przecieku" albo ktoś obserwuje go od chwili przyjazdu - co właściwie też sprowadza się do przecieku...

W tej sytuacji - ponieważ jego obecność w Gdańsku będzie mało przydatna (pudełko i wisior mogą zostać dokładnie opisane), a jedynym, który może rozpoznać napastników jest Janik- Dunin zasugeruje jednak opuszczenie Gdańska i przechwycenie drugiej części "klucza". Będzie zdania, że aby zgubić ewentualny ogon powinien opuścić Gdańsk potajemnie.

Jest oczywiście otwarty na dyskusję i inne opcje; wykazuje daleko idącą wolę współpracy i w ogóle...

Jakby co to łapmy się na GG czy przez PW...

Pozdrowienia, Asch

Aschaar pozwoliłem sobie w moim poście troszkę pokierować Duninem, żebyśmy ruszyli dalej. Jeżeli w jakimś momencie nie zgadzasz się z moimi decyzjami daj mi znać to wyedytuje post zgodnie z Twoimi sugestiami. Mam nadzieję, że nie posunąłem się za daleko przy opisie reakcji Twojej postaci.
Co do samego postu to ważne są następujące rzeczy:
- chcę abyś napisał w komentarzach w skrócie co Dunin powiedział Bachmannowi na temat napaści w hotelu "Jantar", szczególnie chodzi o postać zabitego oficera SS,
- jeżeli chcesz o coś zapytać lub dodać do porannej rozmowy proszę bardzo,
- poniżej mapka sytuacyjna, która pomoże się zorientować w sytuacji.

Posta wrzuciłem (w końcu). Czy pisać dokładnie jak Dunin zrelacjonował napaść w hotelu czy to co jest w poście wystarczy?

Mam nadzieję, ze "budowa posterunku" nie jest za daleko posuniętą ingerencją... xD

Jestem ciekawy jak akcja się teraz rozwinie - w razie czego jestem pod PW...