lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Archiwum sesji z działu Inne (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-inne/)
-   -   [komentarze] Gorączka w Liberty (18+) (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-inne/7892-komentarze-goraczka-w-liberty-18-a.html)

traveller 27-08-2009 15:29

[komentarze] Gorączka w Liberty (18+)
 
Witam wszystkich :) Proszę o potwierdzenie gotowości do sesji tu bądź na PW. Dobrze by było także żeby każdy napisał coś krótko i ogólnikowo o swojej postaci tak żeby reszta graczy wiedziała jak was postrzegać pisząc post. Post postaram się napisać dzisiaj - najpóźniej jutro rano. W temacie tym zamieszczam także mapy z których będziemy korzystali w trakcie rozgrywki oraz w miarę możliwości będę wrzucał jakieś dodatki które się przydadzą do gry. Oczywiście miasto traktujemy dość luźno, także nie trzeba znać każdej restauracji, sklepu itd. zapełnimy je lokacjami wedle własnego uznania. Uznałem, że tak będzie najlepiej żeby nie ograniczać naszej wyobraźni. Opiszę jednak niedługo każdą z 5 dzielnic miasta tak żeby każdy miał jako tako pojęcie gdzie się znajduje. Jeżeli ktoś ma jakieś pomysły tudzież przydatne rzeczy związane z Liberty City(przypominam, że tym z GTA IV) to zachęcam aby się nimi podzielić ze wszystkimi. Uprzedzam także, że możecie posługiwać się nazwami marek samochodów zarówno z gry jak i spoza niej. W trakcie sesji niezbędny czasem jest szybki kontakt więc podaje swoje gg - 4624345.

Dzielnice miasta:

Jako, że miasto jest praktycznie kopią nowego Yorku to dzielnice obu miast mają ze sobą wiele wspólnego.. ktoś kto zna miasto będzie mógł to wykorzystać, plus pamiętajcie o wykorzystywaniu oryginalnych zdjęć bo nadadzą się jak ulał :) W każdej dzielnicy znajduje się przynajmniej jeden szpital, posterunek policji i siedziba straży pożarnej.

1) Broker - pierwowzorem tej dzielnicy jest słynny Brooklyn. Dzielnica ta jest przemysłowym centrum miasto i stanowi skupisko magazynów i zakładów przemysłów. Z ważnych miejsc można tu wyróżnić siedzibę firmy taksówkowej - Downtown - oraz wesołe miasteczko z diabelskim młynem przy plaży na Beachgate. Razem z Dukes, Broker stanowi dzielnicę miasta z największym odsetkiem imigrantów z innych krajów. Obok siebie żyją tu m.in. Latynosi, Żydzi Irlandczycy i Polacy. Broker łączy się z Algonquin poprzez Algonquin Bridge i Brokers Bridge, który rozgałęzia się także w stronę Bohan.

2) Dukes - czyli Nowojorskie Queens w którym znajduje się jedyne lotnisko w mieście, Francis International. W dużej mierze zamieszkiwane przez Afroamerykanów. Wywodzi się z niego wielu znanych raperów i jazzmanów, dlatego nie dziwne że można znaleźć nie jeden klub czy lokal w którym artyści przedstawiają swoje talenty publice.

3) Algonquin- największa dzielnica miasta a zarazem jego centrum w którym królują ekskluzywne kluby i sklepy z markową odzieżą. Jako, że tak jak się domyślacie jest kopią Manhattanu to Middle Park jest kopią Central Parku stanowiącego jeden z symboli Nowego Yorku. Mówi się, że więcej jest tu żółtych taksówek niż ludzi a szefowie wielkich korporacji mają tu najlepszy widok w mieście z najwyższych pięter swoich wieżowców, mogąc codziennie podziwiać tysiące swoich uwijających się jak mrówki pracowników w jednakowo szykownych garniturach. To w Algonquin obradują politycy i władze miasta. Oprócz tego, że znajudje się tu większość wieżowców w mieście, wznosi się tu dumnie także Rotterdam Tower(czyli Empire State Bulding) będący największym budynkiem w mieście.

4) Bohan - najmniejsza dzielnica miasta, którą jednocześnie zamieszkuje największy odsetek Latynosów, często wchodzących w konflikty na tle rasowym z drugą najliczniejszą grupą, którą stanowią Afroamerykanami. Znajduje się tu stadion hokejowy, ogród botaniczny połączony z zoo oraz największy w mieście klub ze striptizem. Dzielnica ta nie cieszy się zbyt dobrą sławą i jest odpowiednikiem Bronxu.

5) Alderney - jest praktycznie odrębnym stanem podobnie jak New Jersey na którym bazowali twórcy gry. Nazywane brzydszą siostrą Liberty, Alderney jest traktowane jako zadupie z którego stroją sobie żarty mieszkańcy Liberty. Znajduje się tu jedyna i dobrze wyposażona placówka więzienna a pomimo intensywnej działalności policji to jeden z najbardziej niebezpiecznych rejonów miasta. Wiele budynków jest opuszczonych, plotka zaś głosi że dzielnicą rządzi włoska mafia mająca sporą część policji w kieszeni. Łączy się z Algonquin przez Hickey Bridge i Booth Tunnel(ok.2km tunel pod rzeką West River).





Ważniejsze miejsca które odwiedzimy/iliśmy:
-Lotnisko Francis International - Dukes
-Kryjówka grupy - Hove Beach 225
-Galeria sztuki - Hatton Gardens
-Irlandzki Pub, O'Malley'S - Medows Park
*tu dojdą także inne miejsca wymyślane przez was.

Libertine 27-08-2009 17:29

Witam serdecznie, na wstępie chciałbym zaznaczyć, że nie bawiłem się w coś takiego od lat, stąd i mój problem ze stylistyką. Ostatnio pogrywałem w D&D kilka wiosen temu, a niedawno naszła mnie ochota by spróbować czegoś nowego, no i jestem. Miło Was poznać.

GG: 2414173

Echem po ciemnych kafelkach toalety rozbił się dźwięk klasycznego chlup, a z ust nieogolonego mężczyzny padło kilka przekleństw. Wstał, rozwinął rolkę papieru i urwał porządny kawałek, potem przetarł tylne części ciała wyrzucając zbrązowiały świstek do muszli klozetowej. Z trudem podciągnął spodnie od garnituru na niemały brzuch i zapiał metalową, srebrną klamrę. Rozejrzał się badawczym wzrokiem w poszukiwaniu spłuczki, w końcu wciskał mały guzik, powodując wir wodny w kiblu zabierający ze sobą wszelkie odpadki. Spojrzał w lewo odkrywając swoje oblicze przed lustrem -prawie łysą głową pełna najróżniejszych siniaków. Chwycił za chustkę umiejscowioną w marynarce i zanurzył ją w zimnej wodzie. Przychylił do jednej z ran krzywiąc się. Znów jego gęba z brakującą trójką otworzyła się wydając na świat kilka niemiłych słów. Położył chusteczkę obok i postawił na stół walizkę odzianą w czarną skórę. Otworzył ją i złapał za mała buteleczkę z napisem na etykiecie Moskovskaya, pociągnął z niej kilka łyków przekręcając tylko lekko głową ze skrzywieniem. Następnie wcisnął wódkę za pazuchę i złapał za flakonik perfum, psiknął się dwa razy po twarzy i zatrząsnął z hukiem podręczną walizę. Odkręcił cieplejszą wodę i od niechcenia umysł dłonie. Teraz jego ręka skierowała się na klamkę otwierając drzwiczki. Ruszył się w stronę siedziska, Witaj Liberty City! – rzekł słysząc informacje o prędkim lądowaniu.


Vivianne 27-08-2009 17:42

Witam!
Cieszę się, że udało mi się znaleźć w gronie szczęśliwców, którzy już za moment będą mogli biegać, strzelać, bić się, jeździć szybkimi samochodami, handlować prochami i robić to, na co maja ochotę. ( MG nie czyta ostatnich czterech wyrazów) :razz:
Tak na poważnie, już dawno miałam ochotę na jakąś dobrą gangsterkę i coś czuję, że wreszcie znalazłam :)

To teraz kilka słów o postaci:

Sue, to niewysoka, drobna dziewczyna wyglądając dość niepozornie, przez co często nie jest brana „na poważnie”. W stosunku do nowopoznanych ludzi jest zupełnie neutralna, stara się nie rzucać w oczy by móc spokojnie obserwować pozostałych. Zazwyczaj zachowuje dystans, jest dość nieufna. Rzadko przywiązuje się do ludzie, ale jeśli się tak stanie jest gotowa do poświęceń.
W momencie, gdy widzicie ją pierwszy raz ma na sobie wąskie, czarne dżinsy, biały top, luźną, szaro-czerwoną, kraciastą koszule, czerwone trampki i dużą workowatą, skórzana torbę. Niczym nie przypomina „typowego gangstera”.

traveller 27-08-2009 18:43

Post już jest jak każdy widzi:) Jest to forma wprowadzenia którą mam nadzieje szybko przejdziemy i zaczniemy właściwą rozgrywkę. Vivianne możecie robić to co chcecie, ale do pewnej granicy oczywiście :) Nie mówiłem tego wcześniej, ale zamierzam zrobić formułę misji podobną do tej która była w grze czyli będziemy odwiedzać zleceniodawców i otrzymać pieniądze za określone zadania które spożytkujemy wspólnie bądź osobno. Daję wam jednak na tyle swobody, że możecie opisywać np: czy trafiliście w cel strzelając z broni, wyskoczyć do baru ze striptizem w czasie wolnym od misji itd. Ja praktycznie biorę na siebie misje, kontrolę nad niektórymi NPC-ami w tym szefem grupy oraz sytuacje wyjątkowe, będę też oczywiście ingerował często jak każdy mg, ale wy także macie do ograniczone prawo do kreowania tego co się wokół was dzieje. Mam nadzieje, że każdy zrozumiał? :P Taki był właśnie mój początkowy zamysł, żeby każdy z graczy był dość samodzielny. Jakby co to zawsze każdemu pomogę/doradzę. Zwłaszcza, że często będziemy dzielić się na grupy inaczej byłoby zbyt tłoczno więc liczę na waszą inwencje twórczą :)

Midnight 27-08-2009 18:50

Rowniez z przyjemnoscia witam cala gangsterska druzyne.

Moje gg: 11917703

Jako, ze nasz drogi MG zyczy sobie slow kilka o postaci, oto i one:
Mark jest dobrze zbudowanym, wysportowanym mezczyzna (nie chodzi mi tu o sterydowo wysportowanego ale takiego od potu i regularnych cwiczen). Z poczatku raczej nie wzbudzi w nikim milosci ogolnej i raczej bedzie mial w zgrabnym tyleczku co reszta o nim mysli. Ubrany jest w czarny podkoszulek bez nadruku i lekko splowiale dzinsy. Niezbyt duza torba podrozna przewieszona ma przez lewe ramie.

Pozdrawiam.
Mid.

Ps:
Hmm bary ze striptizem.. To jest mysl.. ;)

Bebop 27-08-2009 19:50

Witam wszystkich współgraczy i naszego GMa! :)
Była spora konkurencja, ale jednak się udało i mały stresik wreszcie minął ;)

A teraz kilka słów o postaci:
Frank to mężczyzna na oko około 30., o lekko postawionych na żel ciemnych włosach. Ubrany jest w czarny T-Shirt z dużym napisem Dallas Stars i ciemne spodnie, na lewej ręce nosi stary zegarek marki Rolex. Przy sobie ma jedynie niewielką i dość sfatygowaną walizkę.
O tym czy jest sympatycznym gościem czy też brutalnym gangsterem przekonacie się już w trakcie trwania sesji :)

stibium 28-08-2009 00:22

dżiz, frank to na oko sean penn, say no more darling! :razz:

oczywiście potwierdzam swój udział i kłaniam się nisko, moje gg to 13380997

jeśli chodzi o Angie Chau, to w drodze powrotnej z przymusowych wakacji w Europie Środkowej przedstawia się następująco: 5,5 stopy (168 cm) schowane za czarnymi raybankami i obszerną bluzką w czerwoną panterkę; Angie jest półskośna, ale nie rzuca się to zbyt w oczy. W samolocie podenerwowana i niezbyt pewna siebie. A to w jej przypadku zupełna rzadkość.


jeżeli na samym początku spotykamy putina, to co będzie dalej?! :grin:

traveller 28-08-2009 09:21

Cytat:

Napisał stibium (Post 219551)
jeżeli na samym początku spotykamy putina, to co będzie dalej?! :grin:

Cóż.. biorąc pod uwagę fakt, że już na naraziłem się KGB i SVR i muszę pisać do was z głęboko ukrytej piwnicy to chyba nie spotkacie innych znanych osób, szkoda bo myślałem o takich dwóch bliźniakach... :)

traveller 28-08-2009 21:05

Dziewczyny napisały swoje posty a panowie śpią? I weź tu powiedz, że jest coś takiego jak słaba płeć. W każdym razie nie napiszę nowego posta do czasu aż każdy nie dopełni formalności, jeżeli komuś coś wypadnie to niech da wcześniej znać.

Libertine 29-08-2009 16:45

Wybaczcie, dzień piątek/sobota spędziłem poza domem przy grillu i piwku ;], także spróbuje się uwinąć z tym fantem jeszcze dziś.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 22:43.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172