Jasne, że najsłabszą. No moje też jakoś wyrównane nie są, ale Losowi w zęby się nie zagląda, bo ugryźć może.

Pozdrawiam merill

Karty wylosowane, za pomocą losowego losowania z orginalnej Wolsungowej tali, (czarnej) ;), jak lans to lans ;p

Myślę, że pozostała dwójka przedstawi się w najbliższym czasie. Tu powiem, że postacie bardzo zróżnicowane wyszły. Czekam tylko jeszcze na jedną historię, i będę mógł rozdawać bonusy za kreatywność ;).
Chyba celowo o nich zapomniałem, ale takowe będą, dostanie je każdy, a od kreatywności będzie zależała ich wielkość.

Te bonusy będą tylko za kreatywne KP, czy też za przyszłe akcje postaci?
I jakie te bonusy? Jak się opłaca, to może jeszcze coś dopiszę do historii :)

Bonusy będą różne, te na początek, będą tajne, i przyjmą formę +x do wybranego rzutu.
W trakcie sesji, będą też przyznawane PD, jak i gadżety, sojusznicy, osiągnięcia itp. oraz także bonusy do rzutów. Tu od razu zastrzegam, że moich bonusów nie można kumulować w jednym rzucie. Druga rzecz jaką zastrzegam, to to, że bonusy sa przyznawane subiektywnie i według mojej oceny, czyli można je dostać, za zrobienie czegoś epickiego, jak i za ciekawe odgrywanie rozmowy, za regularne odpisywanie, za ciekawy opis myśli/emocji, za wprowadzanie humoru, za kulturę wobec innych graczy itp. Stracić bonus, lub dostać negatywny można tylko za brak kultury wobec innych graczy i mnie. Krytyka może być, ale poparta przykładem i w ramach ogólnie przyjętej etykiety.

Ech, oderwie się od "fascynującego" orientalizmu i pracy magisterskiej by się w końcu przedstawić. Przepraszam za zwłokę ;)

Vivien Jocien (wybaczcie, że nie wkleję tutaj obrazku postaci, ale musiałabym przekopywać archiwum, żeby go znowu znaleźć).
Blond elfka, z zielonymi oczami. Typowy "lew (choć moze bardziej kocica :P )salonowy". Lubi towarzystwo, lubi prowadzić inteligentne rozmowy (mimo iż jest blondynką! Kolorem włosów prosze się nie sugerować. Jeśli padają głupie zdania, to po prostu jej sie nie chce rozmawiać). Jej życie, ogólnie rzecz biorąc, toczy się na salonach, arystokracja i te sprawy. Aha, Viv nie przepada za walką, woli konfrontacje słowne, tudzież po prostu uwieść (tak, będzie przewijać nogami jak w "Nagim Instynkcie :P ). Ach, jeszcze zapomniałam powiedzieć, że uwielbia romanse oraz przejawia niespotykaną odwagę, jak na filigranową kobietę.

To chyba tyle tytułem wstępu. Mimo iż jestem tu rodzynkiem, mam nadzieję, że moja postać nie będzie dla was tak ciężka do zniesienia... choć miałam myśl, aby ktoś ją nosił, żeby biedaczka sie nie męczyła ;)

Pozdrawiam :)

Witam szanowne grono graczy i MG, oraz rzecz jasna przepraszam za nadmierną zwłokę. Na swe usprawiedliwienie napomknę jedynie, iż musiałem nauczyć sieć neuronową jak ma sobie radzić w trudnych warunkach ;)

Ale skupmy się na postaci:



Raynard pochodzi ze znanej, szlacheckiej rodziny przemysłowców, od pokoleń zajmującej się produkcją paramobili (Wolf-Wagen). Rzecz jasna piastuje jedno z dość prestiżowych, choć nie najwyższych stanowisk w firmie. Jest to dla niego idealną przykrywką do prowadzenia agenturalnej działalności na rzecz wywiadu Cesarsko-Królewskiego. Jako, że firma posiada fabryki w większości cywilizowanych krajów świata, wspierany w swej działalności przez ojca, oddanego ostriackiego patriotę i właściciela WW w jednej osobie, Raynard może bez przeszkód podróżować, łącząc pracę w firmie ze zdobywaniem niezbędnych dla wywiadu informacji. W swojej karierze agenta wsławił się skuteczną akcją skierowaną przeciwko ostriackim separatystom, kolaborującym z Wotańczykami w celu wywołania wojny domowej w Trójmonarchii. (Nie muszę chyba zaznaczać, że informacje te są dla graczy, nie dla postaci ;) )

Wolf jest osobą wykształconą, dość inteligentną i wygadaną, choć czasem zdarza mu się popłynąć z tematem i mówić nie zważając na to, czy ktokolwiek jeszcze go słucha. W gruncie rzeczy jednak potrafi się zachować w towarzystwie i można go nazwać dżentelmenem. Jak na agenta wywiadu przystało, jego specjalnością jest zdobywanie przydatnych informacji. Czy to na zwyczajnym spotkaniu specjalistów branży przemysłowej, czy na spotkaniach czysto towarzyskich, Wolf ma oczy i uszy otwarte i z chęcią przyswoi kolejną porcję informacji.

To chyba tyle na początek. Wygląd mniej więcej pokrywa się z tym co na zdjęciu, można by jedynie napomknąć o nieodłącznej stalowej laseczce o rękojeści w kształcie sylwetki wyjącego wilka (logo Wolf-Wagena).

Pozdrawiam współgraczy i MG, oraz życzę udanej sesji i przede wszystkim, dobrej zabawy.

Pani i Panowie... jesteśmy sławni :)

Wolsung: Magia Wieku Pary

O rany ^^ No to trzeba się postarać. Ja już odpisuję, aby można było ruszyć.

No no, poczułem ciężar spojrzeń wszystkich wahających się graczy w Polsce.

Pani i Panowie pokażmy im razem, że Wolsung to świetny system, świat i przede wszystkim zabawa.

Powiem szczerze, że jestem zaskoczony, że nas znaleziono:p. Niemniej trzeba się cieszyć, że LastInn jest awangardą internetowych for. Szanowne Damy i Szanowni Dżentelmeni trzeba stanąć na wysokości zadania.

Pozdrawiam merill

PS. Potwór wrzuć jakiś avatar, bo ten ciasteczkowy potwór za dużo ze steampunkiem nie ma:P.