Szukam, szukam, ale transfer mi nie pozwala na latanie po internecie i przeglądanie dziesiątek obrazków by znaleźć "tego jedynego" gnoma. Jutro postaram się ukraść wiadro internetu z biblioteki i mam nadzieję że na coś trafię.

Podaj preferencję to może coś znajdziemy wespół z graczami i MG?:) Wrzucimy co liki na PW lub gg.

Pozdrawiam merill

Picasa Web Albums - lekacz - liga to link do moich zbiorów, głównie z cyrodiil.pl ale z innych serwisów też, gnomów tam mało, ale wolsungowe to też nie takie typowe gnomy. Do tego http://lastinn.info/rozmowy-ogolne-n...-do-sesji.html dałem linki do galerii znalezionych w internecie i tych założonych przez użytkowników/członków gry cyrodiil.pl.

I jeszcze jedna informacja, bo pojawiło się takie pytanie.
Poza konfrontacjami (walka, pościgi, dyskusje z ważnymi NPCami) macie nieograniczoną liczbę postów, tz, w dobrym tonie będzie dawanie nie więcej niż dwa posty 1 dnia, tak aby gracze, którzy pracują/studiują też mieli okazję uczestniczyć w rozmowach.
Jeśli ktoś uzna, że w danej turze (pomiędzy moimi postami) nie jest lub nie może napisać posta proszę o info na PW, GG lub tutaj.
Dobrze by było abyście się pomiędzy sobą powymieniali numerami gg. Mój mają wszyscy bo z każdym rozmawiałem, a w razie czego to jest on w profilu.

Co prawda nie gnom tylko (ponoć) niziołek ale ujdzie w tłumie. Może i strój niezbyt wyjściowy lecz do podrózy po Atlantydzie w sam raz się nadaje :)

GG: 884316

Taki trochę DDkowy ten gnom... :)

Hm... mamy teraz jakąś fazę pośrednią, czy można już opisywać atak? :)

W razie czego podaję moje gg: 4217829

Gg: 8989795

Moje gg jest w profilu podane, także w razie czego pisać, nie bać się:p.

Pozdrawiam merill

Thadeus, akcje mogliście rozpisywać od razu, w każdym razie teraz prze edytowałem i już bez wątpliwość zaczynacie przed rezydencją. Z czasu napadu opisujcie odczucia waszych postaci. Byliście w szoku, a poza tym bohaterowie wiedzą kiedy nie mają szans, i wtedy przeczekują na dobrą okazję.

Mi się wydaję, czy my właśnie próbujemy w siedem osób wsiąść do jednego samochodu? :)

No chyba, że dwójka poznanych naukowców z nami nie jedzie. W pięć osób jeszcze się da... weźmie się gnoma na kolana i jedziemy :)