lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Archiwum sesji z działu Inne (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-inne/)
-   -   [komentarze] Peleryna i rapier (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-inne/8158-komentarze-peleryna-i-rapier.html)

Solis 28-10-2009 01:13

Dobrze więc, mamy już pierwszą parę w karczmie , z wola przepytania karczmarza, oraz pana Jaskra z deklaracja podążania za przeznaczeniem:)

Tess i Pierre mam nadzieję, ze na początek ograniczą swe działania do powolnego "tak"... potem już nic nie narzucam:)

Rozmowe z karczmarzem proponuje mniej wiecej sobie wyobrazić, przygotować pytania, a ja go odpowiednio zenpecuję, chyba z, ze Nimue woli sama napisac ten fragment. Nic nie stoi na przeszkodzie by zamieszczac cos i codziennie:)

Moze powoli przygotuje nieco rekwizytow, na razie jednak zabiegany jescze troszke jestem, wiec niech gra wasza wyobraźnia:)

Sev 28-10-2009 06:44

Solis byłbym bardzo wdzięczny gdybyś zamieścił w sesji obrazek Jeana ,który wysłałem ci mailem wraz z kartą postaci.


EDIT:

Okej ,spoko już sobie poradziłem ;)

Kerm 28-10-2009 10:12

Cytat:

Napisał Jaskier0627 (Post 227634)
(...) obrazek Jeana ,który wysłałem ci mailem wraz z kartą postaci.(...)
Okej ,spoko już sobie poradziłem ;)

A mógłbyś ten swój obrazek tak nieco zmniejszyć?
Strasznie się rozpycha :D


Mój post pojawi się niedługo, natomiast Midnight, z tego, co wiem, jest chora.

Midnight 28-10-2009 13:28

Cudownie :( Przegapiłam rozpoczęcie sesji... Przepraszam i witam wszystkich oraz miłej gry życzę.
Nu ale bez zbędnego przeciągania... Mój post powinien pojawić się jeszcze dziś. Tylko zaliczę kolejne opakowanie cudownego środka paracetamolem zwanego :D.

Pozdrawiam.
Mid.

Solis 29-10-2009 07:50

Karczmarz mimo wszystko nie puścił pary, zuch chłop:)
Pominął nieco krwawych szczegułów, co w sumie nie dziwota, bo jucha w okolicy nie pomnaza interesów oberżysty.

Panna Cecylia w sumie i tak powinna być szczęśliwa, że gacie znalazła bez zawartości, w owym łóżku.

Co do pytania o spotkanie z sierżanetem, zasadniczo teraz byłaby idealna ku temu pora, jednak bez wpisu Tess i Pierre'a nieco wstrzymuję pisanie od siebie.

PS. Mam nadzieję że Midnight nie będzie zbyt chora by poprzytulać paluszki do klawiatury:)

Midnight 29-10-2009 08:12

Midnight grzecznie paluszki przytuliła i coś tam skrobnęła jednak wstyd wielki bo niewiele tego. Jeżeli mi się uda to po poście Kerma postaram się coś jeszcze wrzucić ale biorąc pod uwagę epidemie grypy jaka zapanowała w mym domostwie... Ciężko z tym będzie :(.

Pozdrawiam.
Mid.

Kerm 29-10-2009 10:49

Mój post poszedł.
Najdłuższy nie jest, ale warunki zewnętrzne nie pozwoliły mi na dłuższe pisanie.
Sprawę przybycia do domu prefekta pozostawiam w paluszkach Mid.
Albo MG.
W zależności od tego, kto będzie szybszy ;0

Midnight 29-10-2009 12:09

Pierwsza! Szybsza! <tańcząc wokół komputera taniec zwycięstwa> .
Niestety samego domu prefekta już opisać nie opisałam bowiem nie wiem jakie co do niego plany ma nasz drogi MG, a w paradę mu wchodzić nie chce. Przynajmniej na samym sesji początku :D.

Solis 30-10-2009 14:35

Ha!
Skoro wszyscy już sie zjawili w Crepy, czas w końcu na małe wprowadzenie z mej strony:)

Dziś wkleję post, prosze więc na razie może już nie ubarwiać , choć miło mi , że rozpiera was energia.

Kerm 30-10-2009 14:37

OK, OK.
Powstrzymam się zatem od pracy nad kolejnym postem, zaś pomysły wykorzystam w poMG'owskim ;)


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 09:48.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172