Mam pytanie. Czy każdy z nas może posiadać zestaw pierwszej pomocy czyli: bandaże, gazę, morfinę, proszek do dezinfekowania ran i nożyczki? Oraz czy któryś z nas lub jakś NPC może mieć radiostację?

Jeszcze jedno. Jaka pojemność magazynków do thompsona 20 czy 30 pocisków?

Każdy żołnierz ma na swoim wyposażeniu zestaw pierwszej pomocy.
Składał się on z zestawu opatrunków

bandaży, opasek uciskowych.
Dodatkowo także w zestawie medycznym był proszek dezynfekujący

tabletki do uzdatniania wody oraz tabletki siarczanu magnezu także do oczyszczani i osuszania ran.
Nożyczek co prawda nie było, ale każdy spadochroniarz miał nóż. Nie było tego wiele. Tylko tyle by opatrzyć drobną ranę swoją lub kolegi. W przypadku większych ran i tak konieczna była interwencja sanitariusza.
Żaden z was nie skacze z radiostacją (raczej niemożliwe). A to czy spotkacie kogoś kto takową obsługuje to się okaże w kolejnym poście, gdy już wylądujecie we Francji, cierpliwość. Tak na marginesie powiem tylko, że raczej będziesz miał dużo więcej kłopotów na głowie do rozwiązania niż szukanie radiostacji.
Co do magazynku to występowały oba, więc weź który ci bardziej odpowiada. Mam tylko nadzieję, że nie zamierzasz liczyć wystrzelonych pocisków w trakcie trwania sesji :)

Mój post pojawi się jutro popołudniu, przepraszam za zwłokę, ale miałem troszkę zawalony weekend,

Post jest, a w nim dialog kaprala z porucznikiem, wspólnie zresztą uczyniony. Przepraszam brody, za opóźnienie, nie wynikało ono z mojej złej woli. Następnym razem, w miarę możliwości zgłoszę to wcześniej.

Pozdrawiam merill

Właśnie pojawił się mój nowy post. Opisuje on wasze lądowanie i pierwsze chwile na ziemi. Na PW wysłałam wam krótkie informacje, które chciałbym abyście użyli w waszych postach. W razie wątpliwości lub pytań piszcie.
Czas na wasze odpowiedzi do 18.11.

Wybacz Brody za brak posta, próbuję troszkę wyrwać się z nałogu i ograniczam komputer ostatnimi czasy ma rzecz nauki, także zapewniam Cię, że odpowiedź pojawi się najpóźniej w czwartek wieczorkiem.

Przepraszam za opóźneinia ale mój post będzie jutro albo najpóźniej w piątek popołudniu.

Mój post już jest. Przepraszam za opóźnienia w każdym razie ;)

Mój także, przepraszam za opóźnienia.

Pozdrawiam merill

Udało się. Z opóźnieniem, ale właśnie pojawił się mój post. Za nim kilka słów o samym poście, to mam do was pytanie.
Czy ustalamy, że piszemy raz na tydzień i staramy się trzymać tego terminu w miarę możliwości, czy nie narzucamy sobie żadnej granicy czasowej na odpowiedź?
Chciałbym aby każdy wyraził swoje zdanie i się zadeklarował w tym temacie.
A teraz kilka słów odnośnie postu. Pteroslaw i Maciekafc przyjąłem na podstawie waszy postów, że wasze postacie są spanikowane tym co widzą i przeżywają dlatego część opisująca wasze postacie wygląda tak, a nie inaczej. Chciałbym abyście nadal mieli to na uwadze pisząc wasze posty. Nie ma co ukrywać, że spanikowaliście i nie ratowaliście rannego kolegi. Czy to dobre czy złe, ciężko oceniać. Myślę jednak że fajnie to wyszło i chciałbym, abyście pamiętali o stanie psychicznym waszych postaci. Panika i strach muszą być obecne. Nie muszą już paraliżować, ale determinują nadal wasze zachowanie.
Zamieszczam mapkę, byście orientacyjnie wiedzieli jak wygląda teren w którym przyszło wam działać. Oczywiście wasze postacie widzą to troszkę inaczej (nie mają całościowego obrazu), ale o tym chyba nie muszę mówić.
Oto mapka:

LEGENDA:
- drzewa;
- krzaki;,
- X1 - pozycja porucznika Kelly'ego i sierżanta Monatany;
- X2 - pozycja szeregowego Learndora;
- M - zniszczony motocykl;
- X3 - pozycja szeregowego Sheena;
- X4 - pozycja kaprala O'Donella;
- działo;
- wiejska droga; kolor jasno szary;
- główna droga; kolor ciemno szary;