Myślałem o tym, ale to nie może być dużo prostsze niż samolot
Wtedy wszyscy terroryści by korzystali ze statków :]

Jedźcie metrem :D

Chcecie uciekać z Liberty City? Z miasta możliwości? Szuka was tylko yakuza i włosi, no policja :D Jutro was rozruszam bo mam mały pomysł :P

Jerycho wzywany do postu. Fabio wręcz ponaglany, jeśli nie to zszokowana pielęgniarka odwiezie pacjenta do kostnicy :P

Dobra, już piszę
Na początku nie miałem pomysłu, uznałem, że dam sobie czas i zapomniałem : P

EDIT:

Mike. Wiedz, że uważam za naciągane, że mój plan się nie powiódł. W takiej sytuacji nie ma szans by ktoś się nie odwrócił : P

Choć może być tak, że po prostu jestem nieobiektywny XD

A kto powiedział, że się nie obejrzeli? Po prostu ochroniarz przeszkodził ci w zobaczeniu.

A co do braku szans na obejrzenia. To skąd pomysł że głuchy odwróci się jak zaczniesz krzyczeć :P

Przecież jeżeli wszyscy się obracali, to głuchy mógł się obrócić razem z innymi, gdy tylko zauważył, że wszyscy w coś lub kogoś się wpatrują...

Może tez być ślepy i nie zobaczy że się odwrócili :)

Dziś odpisze.

A do tego jeszcze niemową.

A po co braliby takiego do gangu?

Bo urząd pracy zwraca koszty jego zatrudnienia :)

Tak czy siak jest naciągane, bo nim by ochroniarz podszedł oni by się zainteresowali, nie ma bata;]

Rzut na gadkę z barmanem. Fuks się skończył : P
[Rzut w Kostnicy: 9]

A tutaj drugie podejście
[Rzut w Kostnicy: 4]
Już lepiej

A to czy Czarny się połapał i z jakim skutkiem pozostawiam Tobie;]