Tak jak obiecałem, post jest.
Całość dialogów zostawiam wam, sam wziąłem wstęp i swoje (Bryana) przemyślenia. W docu jest zaznaczone do którego momentu.

Deklaracje chyba nie potrzebne, co?
Jeśli tak, to Bryan, z całą pewnością pójdzie z którąś z ekip na zewnątrz. :)

Ok Lechu teraz mi powiedz jak mamy to zrobić z tym w GDoc. W jakiej formie mam to tu wkleić?

Sprawa wygląda tak, że każdy wkleja najbardziej mu odpowiadający fragment. Pilnujcie aby zostało coś dla reszty oraz ogólnej estetyki. Poza tym fajnie by było jak byście w DOKu zaznaczyli co już wkleiliście w postach. W tej kolejce ma się pojawić cały dialog w waszych postach. Najlepiej aby daną część przerobić spod konta widzenia waszej postaci. Wiadomo, że nie napiszecie, że "Morgan mówi to i to" zanim on się przedstawił. Do tego przemyślenia waszej postaci, wspomnienia, retrospekcje czy cokolwiek chcecie (jakieś grafiki może) i ciekawy post gotowy. A jak ktoś chce coś zrobić "po" spotkaniu to może dać mi znać na PW lub GG co to dokładnie będzie. Mechanicy szczególnie (możecie się jakoś do zadania przygotować). ;)

EDIT: Następna osoba może wkleić stół jak siedzicie, który jest w DOKu w formacie *png dzięki czemu będzie miał tło takie jak background forum :D

EDIT2: Przepraszam, że post pojawił się tak późno, ale czekałem na Penny oraz sam miałem lekkie urwanie głowy. Teraz możecie się wyszaleć. Dla obu grup dostępny jest DOK, na który będę zaglądał. Grupa podróżna może spokojnie zwiedzać gdyż przewodnikiem jest głównie Morgan. Luneta zajmie się osłoną a Nancy będzie tłumaczyć sprawy o które ją zapytacie. Ekipa garażowa ma przy sobie najnowszy sprzęt. Wszystkie te klucze, podnośniki, narzędzia. Nie opisywałem, bo jestem w tym słaby. Nieco już zrobili mechanicy uderzeniowej, ale nadal jest sporo do zrobienia. Czas jak zawsze 6 dni. Nie spieszyć się więc ;)

EDIT3: Jako, że Adam Kowalski zajął się za auto na poważnie musiałem wykonać parę testów. Pierwszy to mechanika. Test bardzo trudny (z utrudnieniem wynoszącym 8 punktów) : 14 = powodzenie! Drugi test to elektronika o poziomie utrudnień cholernie trudny (utrudnienie w granicy 11 punktów) i jego wynik : 11 = powodzenie! Zarówno mechaniczny pająk, jak i cała elektronika połączenia z joystickiem wykonana została poprawnie, dlatego możecie się cieszyć nowym manipulatorem na masce pojazdu! Wiem, wiem. Kowalski to przekoks w montowaniu... Nie wiem kto pomagał mu tworzyć mechanikę, ale chyba jakiś powergamer :D Czekam na dalsze (oby równie świetne) posty ;)

Tak jak już pisałem Lechowi chyba nie dam rady napisać posta w tej turze. Sesja mi się zbliża z MG o ksywie "Dziekan" i muszę się do niej przygotować i wytargować jak najwięcej pedeków przed rozgrywką.
A tak ludzkim językiem to sesja mi się zbliża a z przyczyn osobistych muszę jak najwięcej zerówek zaliczyć. Dlatego nie wyrobię się raczej z postem. Byłbym wdzięczny jeżeli wstawicie moje wypowiedzi z doca.

Przepraszam, ale mój post będzie jutro z rana. Miałam ciężki tydzień.

Jako, że Penny nie odpisała wrzuciłem resztę dialogu ekipy wypadowej w moim poście. DOK jest wyczyszczony. Ekipa pod kierownictwem Morgana może teraz zwiedzać do woli. Luneta pójdzie z kimś jak ktoś chce do sklepu z bronią a Nancy chętnie do księgarni. Macie wiele możliwości. Możecie tu korzystać z oferowanego współkreowania świata. Nie będę opisywał każdego przechodnia osobno, ale smaczki będę podrzucał na DOKa jak się naradzicie. Krótko. Jedni tam, inni tam. ;)

Jeżeli chodzi o ekipę garażową to zaczynamy Panowie. Akcja rozgrzewkowa dla waszych postaci. Wiem, że nie są wojownikami, ale czy tylko napakowani jak Pudzian wojacy ratują świat? Nie! Macie więc wolną rękę. Ustalcie plan, zapodajcie jasne i proste postanowienia, deklaracje a ja wykonam rzuty i akcja się odbędzie z wolą Bożą. Jednak im lepiej pomyślicie tym większa szansa na sukces. :D

Ps: Jestem lekko chory i część pisałem, gdy mnie łeb bolał więc w razie nieścisłości pisać na PW/GG. Zapraszam też na DOKa. Mam nadzieję, że w tej kolejce wszyscy odpiszą. Nie chce nikogo trzymać na autopilocie zbyt długo, bo zabawa traci wtedy sens :)

Ps2: Jako, że zaraz poleje się pierwsza krew zamieszczam zaczerpnięte z pewnego źródła wytyczne odnoszące się do obrażeń z broni palnej. Sama mechanika jest prosta: Ujmujemy w dłoń MG jedną kość k20. Wykonujemy rzut. Jest to podstawowy (odpowiednio zmodyfikowany) rzut na trafienie. Jak BG/NPC trafił wykonujemy drugi rzut - tym razem na obrażenia. Te zależą od kalibru pocisku oraz wyrzuconej ilości oczek. Proste?


Umieściłem tylko najbardziej rozpowszechnione kalibry. Aha. Jak rzut na trafienie wyniesie 1-2 to obrażenia podnoszone są o poziom w górę. Np. z rany lekkiej na ciężką, z draśnięcia na lekką itd. Lokacja, w którą trafimy zależy od decyzji MG (chyba, że bohater celował w daną partię ciała i trafił) ;)

tylko wkleiłem materiał z Doca bo miałem coś dopisać ale zapomniałem co xD

Bardzo fajne źródło ;-) Jakiś geniusz je wymyślał.

Czy geniusz to nie wiem. Może trochę jeżeli chodzi o te dziedziny nie wymagające mądrości, ani inteligencji... może trochę mocnej głowy. No dobra teraz na poważnie: Odpiska jest i jak widzicie coś się dzieje. Jedna ekipa daje gaz do dechy, druga póki co nieco spokojniej. Zapewniam jednak, że w sesji znajdą się chwile mocniejsze, jak i te wytchnienia. W sumie korzystajcie z niego ile można, bo niedługo może się okazać, że talon na balon się wyczerpał i lecimy na podtlenku azotu (jak wiecie o co mi chodzi).

Co do ekipy garażowej: Wykonałem sobie rzuty i po odpowiedniej modyfikacji ani jednemu ani drugiemu Panu nie wyszedł test na morale. Co więcej Kowalskiemu nawet bez modyfikatora by się nie udało co znaczy, że w zaistniałej sytuacji niemal robi pod siebie. Zwierzak póki co nie widzi ani Adama, ani żywego szczura. Będzie się jednak przemieszczał a po rozmiarach wiecie, że może się przy was znaleźć w ułamku sekundy. Gregory ma już nieco inną sytuację. Ten przy nim to na bank człowiek jednak jakiś całkowicie nie z tej bajki. Nóż trzyma pewnie a jego głos jest spokojny. Wszelkie działania w DOKu ;)

Druga ekipa znajduje się w Gramofonie. Nie trafiliście tam równocześnie więc Morgan jak np. chce może odbyć dialog z którymś z bywalców albo barmanem, Bryan może opisać co widział lub odniesienia co do opowieści pielęgniarki. Nasze Panie są zmachane i raczej nie w głowach wam powrót do siedziby na nogach. Chętnie byście teraz zadzwoniły po taksówkę, ale nie wiecie czy coś takiego tu kursuje. Miłej zabawy życzę :D

Przepraszam Was, ale ze względu na sprawy rodzinne musiałem ograniczyć się jedynie do wklejenia dialogu z Docka. Wszelakie przemyślenia, konflikty wewnętrzne, czy też to co dzieje się w umyśle Adama.... a co jest samą śmietanką PBF, uzupełnię w kolejnej odsłonie.

Pozdrawiam,
holly