lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Archiwum sesji z działu Postapokalipsa (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-postapokalipsa/)
-   -   [NS] Duchy przeszłości - komentarze (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-postapokalipsa/10791-ns-duchy-przeszlosci-komentarze.html)

Lechu 09-02-2012 13:43

Mój post już jest. Kochani na tę turę umawiamy się luźno jeżeli chodzi o wydarzenia. Wiadomo, że Ci którzy byli na wyprawie są zmęczeni. Ci co byli w garażu są przerażeni. Ci co byli... Nie no aż tyle was nie ma. Możecie teraz robić co chcecie. Wypocząć, potem iść porobić cokolwiek tylko wam pasuje. Gregory i Adam - wy wiecie, że auto jest blisko głównej siedziby obserwowane przez waszych więc możecie w razie co z kimś się zabrać, np. zamontować hamulce. Morgan i reszta działacie samopas. Dziewczyny jak wypoczną możecie iść, np. na salę Zadymy, który będzie pewnie dopinał guziki przed wyjazdem. Bryan również możesz działać jak Ci się podoba. Wszelkie pytania możecie zapodawać na PW lub GG. Nie zapominajcie, że następnego dnia (po śnie) wybieracie się na uniwerek więc do tego również możecie się jakoś przygotować.

PS. Wiem, że na zamieszczonej focie Szakal ma brązowe oczy, ale rzeczywiście są one niebieskie. Po prostu ten gościu ma idealną fryzurę oraz twarz aby wam to jakoś fajnie zobrazować.

Penny 09-02-2012 15:03

Ja bym reflektowała na jakiś krótki dialog z Lunetą. Da się załatwić? ;)

Lechu 09-02-2012 15:06

Nie ma sprawy. Piszesz na GG kiedy masz czas i jedziemy z dialogiem :) Reszta oczywiście też jeżeli chce dialog z którymś z NPC czy też zapytać o coś dotyczącego ich posta (lub części mojej odpiski) może pisać śmiało :D

Szarlej 21-02-2012 00:13

Post z lekkim opóźnieniem ale uprzedziłem Lecha i poprosiłem o przedłużenie terminu, miałem ciężki tydzień na sesji.
Wiem, że tekst o piwie nie pasuje do Morgana i Adama ale to taki nasz żarcik. Mój i Hollyego, adresat załapie o co chodzi ;-)

hollyorc 13-03-2012 08:26

Chciałem bardzo Was przeprosić za swoją niezapowiedzianą i dość długą nieobecność. Miałem bardo burzliwe dwa tygodnie rodzinnie. Wliczając w to pogrzeb bliskiej mi osoby, a także hospitalizację syna i żony. Dużo mnie wszystko zdrowia kosztowało i ni jak nie było czasu i ochoty myśleć o forum.

Mam jednak nadzieję, że najgorsze za mną. Zabieram się za odrabianie zaległości.

Pozdrawiam,
holly

Lechu 13-03-2012 16:53

Nie ma sprawy holly. Każdy rozumie twoją sytuację i ze spokojem oczekiwaliśmy twego powrotu. Chciałem powiedzieć, że KAŻDY kto ma ciężką sytuację (czy to rodzinną czy zdrowotną) oczywiście jest zwolniony z odpisów a jedynym moim wymogiem byłoby uprzedzenie o fakcie. W takim razie powoli wracamy do szybszej gry. Tobie holly nie wiem czy pisać odpiskę, bo planuje na najbliższy czas ciekawe wydarzenia w trakcie których ty dopiero się w bazie pojawisz :)

Aeshadiv 27-03-2012 19:23

?! - tyle napiszę

Lechu 27-03-2012 19:38

Brak mojego odpisu jest spowodowany paroma sprawami. Pierwsza to niedawno zakończony konwent, druga to wypadek, którego stałem się ofiarą a trzecia to brak odpisu Morgana. Zawaliłem, bo przekazywałem Szarlejowi informację przez Fabiano. Przepraszam was za to. Na przyszłość postaram się poprawić. Jak odpiska Szarleja nie pojawi się na czasie to mój post się pojawi. Pozdrawiam wszystkich graczy i mam nadzieję, że nikogo nie zniechęciłem ;)

kanna 27-03-2012 19:41

Czyli nadal jedziemy? To miło :)

Szarlej 27-03-2012 21:04

Ja swoją odpiskę postaram się dać do końca tygodnia.
Duży materiał, dość zwichrowane sprawy życiowe niestety przyniosły taki skutek.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 13:19.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172